- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 września 2020, 17:31
Szukam chętnych osób do wspierania się w trudach odchudzania :) jest dużo grup ale większość rozpoczęła dużo wcześniej i ciężko wbić się potem w taką grupę :) ja miałam swój start 02.09 z wagą 89 kg 161 cm wzrostu, mam wykupioną smacznie dopasowaną vitalii z 1700 kcal i tempem chudnięcia 0,6 kg/tydz. i ćwiczę 3 x w tygodniu z fitness vitalii.. Waga na ten moment 86,5 kg, pomiary mam w sobotę :) ktoś chętny? :P
8 października 2020, 07:33
Hej Kobietki🙂 przygodę z dietą rozpoczęłam jakoś w połowie lutego. Na początku było ładnie, waga spadała. Ale teraz od 2 miesięcy zatrzymałam się na 70 kg (+/-1kg). Za dużo słodyczy podjadam. Najgorsze jest to że jak coś zjem to już cały dzień się opycham. I wczoraj właśnie taki był. A dziś wazenie. Aż się boję na wagę stanąć😪 ale cóż, trzeba.
Wczoraj postanowiłam poszukać wsparcia na forum i trafiłam na Was. Mam nadzieję, że razem wytrwamy i będziemy się wspierać😉
No i na wadze 70,6kg (+0,8 od ostatniego ważenia 🙁) Ale po takim tygodniu myślałam, że będzie gorzej.
8 października 2020, 07:50
Widzialyscie temat na forum o zdrowej rywalizacji punktowej cz.94? Może być fajnie, ja się zapisałam🙂
8 października 2020, 10:20
hej dusiaj090, fajnie, że dolaczylas do nas :)
kazdemu zdarzy się gorszy dzień, ważne, żeby potem cisnąć dalej :) stosujesz jakaś konkretna dietę, jakieś ćwiczenia?
w sprawie słodyczy i sposobów ich ograniczania niestety nie pomogę, patrząc na moją wagę i sylwetkę ciężko uwierzyć... ale słodkości nie lubię i nigdy nie lubilam 😛 co innego czipsy i słone przekąski ;) jakby mi ktoś podstawił 5 paczek laysow pod nos to pewnie w ciągu pół godziny by ich nie było 😀
8 października 2020, 12:46
Hehe z tymi chipsami to jakbym moją mame widziała 😁 dietę mam od Vitalii i nawet trzymam się posiłków tylko zgubne te dodatkowe podjadanie. Ćwiczę 4 razy w tygodniu z Moniką Kolakowska tabaty i interwaly, chociaż już mnie to zaczyna nudzić. Ma na fejsie swoja grupę Fitnesski Moniki. Fajne przemiany tam wstawiaja dziewczyny i ogolnie ciekawie piszą. Już nie jedna pisała, że jak ją nudziły tabaty to na siłowe się przerzucila. I też tak planuje. Po malu się wdrażam. Podobno od siłowych nawet lepsze efekty 🙂. Dodatkowo biegam rano raz lub 2 razy w tygodniu. Ale to tak bardziej dla relaksu, żeby odpocząć od domowników. W domku trójka małych dzieci, więc się nie nudze i czasu na leżenie przed tv też na szczęście nie ma 😉
Edytowany przez dusiak090 8 października 2020, 12:46
8 października 2020, 15:23
O wow, masz mega dużo ruchu! Super :) zawsze trochę tym można spalić nadprogramowe podjadanie 😁
Ja niestety praca siedząca, całkiem zdalnie, nie mam dzieci ani nawet zwierzaka, żeby wyjść z nim na spacer, więc z takim ruchem "codziennym" u mnie kiepsko 🙁 nadrabiam treningami, czasami właśnie Kołakowska, ale najczęściej Agata Zajac - jeśli nie znasz to polecam, ma głównie treningi idące w stronę siłowych :)
8 października 2020, 16:26
Jakis czas temu usłyszałam o Agacie Zając. Zrobiłam z nią 3 treningi do tej pory, ale zamierzam więcej. Dużo osób na grupie ją chwali właśnie za silowe treningi🙂
9 października 2020, 13:09
Hej dziewczyny :)
Ja mam doła, przesilenie jesienne i nie wiem co jeszcze.. Dietę trzymam, trening mam w plecy jeden ale dziś mam zamiar nadrobić jak się nastawie w końcu na to :D
Widziałam tamten topik ale mają takie tabelki że nie wiem o co tam chodzi 🤣🤣
9 października 2020, 13:59
No niestety jesienią doły często się zdarzają. Ja też nie do konko kumam tą tabelke, ale się wpisalami bede probowac🙂
10 października 2020, 11:01
Jak tam plany weekendowe u was? ;) ja wieczorem wybieram się do znajomych, trzeba będzie się pilnować z porcjami znowu... A tam wszyscy szczupli, i tylko ja jeden słoń między nimi 🐷 ale mam nadzieje, że za jakiś czas się to zmieni, dziś równe -1kg w stosunku do pomiaru z zeszlego tyg, także jestem zadowolona :)
10 października 2020, 11:11
Wow gratuluję spadku😍🙂 ja bez planów, więc nie powinno być żadnych pokus. Od rana trochę sprzątam w domu i jakoś szybko zglodnialam. Już mi się organizm przyzwyczail i średnio co 3 godzinki upomina się o jedzenie, a od tego sprzątania po półtorej godziny od sytego śniadania już glodny. Ale grzecznie przekasilam marchewkę 😁