4 maja 2011, 10:28
ZAPRASZAM wszystkie chętne DO DIETKOWANIA I WSPOMAGANIA SIĘ
- Dołączył: 2008-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1893
15 lipca 2012, 22:07
W kupie raźniej!! Kupy nikt nie ruszy!!! ;)
Witajcie:)
- Dołączył: 2011-09-20
- Miasto: Biały Domek
- Liczba postów: 1150
16 lipca 2012, 07:59
no to bierzmy się do dzieła
- Dołączył: 2008-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1893
16 lipca 2012, 08:14
ja witam z rana z kawą w ręku, pogoda cudowna, aż chce się życ
Dzisiaj ostatni dzień uderzeniówki, musze zrobić zakupy i zaszalec z jakims ciastem:P
Nie moge się doczekać jutrzejszego wazenia!!!:)
- Dołączył: 2011-09-20
- Miasto: Biały Domek
- Liczba postów: 1150
16 lipca 2012, 15:23
a ja postanowiłam się nie ważyć do soboty i szczerz mówiąc trochę będę eksperymentować z moją dietką- pomieszam DUKANA z 1000kcal i zobaczę jaki będzie efekt
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 839
17 lipca 2012, 12:11
Witam
ja sie wziełam i wykupiłam diete na Vitalli.
na razie Dukan odchodzi na bok.
Ale bede obserwować wątek :)
Damy rade.
- Dołączył: 2009-02-24
- Miasto: Zduńska Wola
- Liczba postów: 9973
17 lipca 2012, 20:52
witam
neo ciekawe jaki bedziesz miala jedzonko
u mnie tez nie ma diety,ale nie tyje waga kręci sie pomiedzy 68-69 kg
w pracy za to mam duzo ruchu w sumie to jak bym 5 godzin chodziła na bieżni...
ja myslę ze od polowy wrzesnia wszystkie sie wezmiemy za siebie i watek bedzie znowu tetnil zyciem...
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 839
17 lipca 2012, 23:03
Wiola
Na diecie Vitalii wszystko jest do gory nogami !! Znaczy w porównaiu do Dukana.Białka tylko 20%.
W ciągu dnia mam tylko 1 udko z kury do zjedzenia a reszta to warzywa i owoce.
Co do owoców to sie akurat ciesze bo teraz moge jeść arbuza,
truskawki i maliny bez wyrzutów sumienia że łamie dietę
Jednak w diecie są bułki grahamki i chleb razowy -już nie pamietam kiedy jadłam takie rzeczy i jakos
trudno mi sie przekonać by je zjadać....po Dukanie
Dobranoc.
20 lipca 2012, 20:03
Neo...witaj...widzę, że sama stoisz na warcie
Ja tu zaglądam...ale wiecznie nikogo nie ma...gdzie te czasy, że aż wrzało?