3 maja 2011, 19:05
Witajcie! :)
Od czwartku planuję rozpocząć dietę Kopenhaską,
Szukam chętnych,
ale także osób które są w trakcie tej diety,
jak również osób które przeszły tą dietę i mogą podzielić się doświadczeniami i efektami:)
Zapraszam!
jestem osobą aktywną na forach,
podchodzę bardzo poważnie do diety i do założonego tematu
i mam nadzieje że ten temat nie wygaśnie po paru godzinach:)
- Dołączył: 2011-06-25
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 18
26 czerwca 2011, 16:11
Sibia, nie mam niestety wagi, ale jak sprawdzam po ubraniach to calkiem niezle. wiesz, troche pozmienialam ta diete, bo nie jem miesa, wiec efekty tez nie beda tak spektakularne... a ty juz jutro ostatni dzien - zazdroszcze :) koniecznie przymierz we wt cos, co bylo na ciebie za ciasne, to cie zmobilizuje do utrzymania w diecie. powodzenia!!
- Dołączył: 2011-06-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 36
26 czerwca 2011, 16:50
Własnie niestety nie miałam rzeczy w których sie nie mieściłam.. niby spodnie luzniejsze sa, ale nie wiem czy to nie moja wyobraznia albo nie rozciagnely sie po praniu.. widze roznice przy brzuszku i boczkach a to na nogach najbardziej mi zalezalo:( planuje wlasnie isc po wage by dokladnie przeliczac kalorie.. chce ukladac to tak bym w tych 1200 kcal miescila rowniez jakies slodycze.. mam nadzieje ze sie to na mnie nie zemsci:)
- Dołączył: 2011-06-25
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 18
26 czerwca 2011, 19:40
nic sie nie martw - jesli nie masz rozchwianej jakos bardzo przemiany materii, to spokojnie slodycze tez zmiescisz. poza tymi paroma razami, kiedy decydowalam sie na 13tke, zawsze jadlam slodycze i (o ile z nimi nie przesadzalam;]) nie mialam wiekszych problemow. dla samej diety nie mozna zupelnie rezygnowac z przyjemnosci (tym bardziej,ze tobie juz do wymarzonej wagi niewiele brakuje). powodzenia!!
- Dołączył: 2011-06-25
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 18
26 czerwca 2011, 19:40
nic sie nie martw - jesli nie masz rozchwianej jakos bardzo przemiany materii, to spokojnie slodycze tez zmiescisz. poza tymi paroma razami, kiedy decydowalam sie na 13tke, zawsze jadlam slodycze i (o ile z nimi nie przesadzalam;]) nie mialam wiekszych problemow. dla samej diety nie mozna zupelnie rezygnowac z przyjemnosci (tym bardziej,ze tobie juz do wymarzonej wagi niewiele brakuje). powodzenia!!
- Dołączył: 2011-06-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 36
27 czerwca 2011, 08:37
Witam was dziewczynki:) Dzis od wczorajszego porannego ważenia kolejne 0,5 kg mniej-CUDOWNE uczucie!!:)
Dziś mój ostatni dzień, juz od tygodnia planuje co zjem jutro:) Wczoraj kupilam sobie wage kuchenna bym po raz kolejny wyliczajac kalorie zjedzone podczas posiłku się nie oszukiwała..
A jak tam wy się trzymacie? Jakos forum umilkło..
- Dołączył: 2011-06-27
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 64
27 czerwca 2011, 10:39
hej :)! jestem nowa na forum i już pierwszy dzień na kopenhaskiej - właśnie wypiłam kawę... swoją drogą, podobno właśnie taka kawa z cukrem jest najlepsza na wspomaganie odchudzania, nie tylko przy tej diecie, ale przy każdej innej. Zaraz wskakuję na rower :)
- Dołączył: 2011-06-21
- Miasto: Ostrowiec Świętokrzyski
- Liczba postów: 28
27 czerwca 2011, 10:48
Witam ja również zgodnie z umową rozpoczełam dietkę kawka też już za mną i na razie nie jest źle, ja też podobnie jak acaye wieczorem wsiadam na rower i z 10 km muszę przejechać. Pozdrawiam dziewczyny i trzymam kciuki abyśmy dotrwały bez pokus!
- Dołączył: 2011-06-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 36
27 czerwca 2011, 11:17
Tylko spokojnie dziewczyny z tymi rowerkami:) Podziwiam wasz zapał ja nie dałabym rady dołożyć do tego ćwiczen.Kilka razy bylo mi tak slabo ze myslalam ze zemdleje! Choc moze byc to wynikiem rowniez tego ze zoladek kurczyl mi sie do tego rozmaru ze nie dawalam rady zjesc calych porcji. I pamietajcie o wodzie! Minimum 2 l dziennie , w przeciwnym razie mozecie miec krwotoki z nosa itp. Trzymam za was kciuki!
- Dołączył: 2011-06-06
- Miasto: Przemyśl
- Liczba postów: 904
27 czerwca 2011, 12:48
Hej ;)
Jestem tu nowa, szukałam jakiegoś forum poświęconego kopenhaskiej i znalazłam was. Ja jestem w 2 dniu diety, po kawie. Czuję się dobrze bez żadnych wariacji organizmu. Mam nadzieję, że taki stan się utrzyma ;).
Oprócz dietki, kręcę 30min hula hop i robię brzuszki, bo podobno nie powinno się dużo ćwiczyć
Trzymam kciuki za nas wszystkie
- Dołączył: 2011-06-21
- Miasto: Ostrowiec Świętokrzyski
- Liczba postów: 28
27 czerwca 2011, 13:47
Witajcie i przyszedł czas na obiad, nie powiem nawet najadłam się ( mam nadzieję że do wieczora starczy:). Sibida dzięki za rady bardzo się przydadzą, nie będę ćwiczyć na siłę tylko tyle na ile organizm mi pozwoli. Wodę piję na siłę zawsze mało piłam więc teraz wlewam w siebie na przymus ale wiem że tak trzeba nie chcę odwodnić organizmu, dzięki dziewczyny za rady dobrze że trafiłam na to forum jakoś z wami łatwiej!