- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 maja 2011, 19:05
13 czerwca 2011, 17:40
13 czerwca 2011, 22:17
13 czerwca 2011, 23:00
Kolejny dzień za nami :) Ja troszkę zgłodniałam teraz, ale mam mineralną ;) Dzisiaj prawie cały dzień spacerowałam. Z przerwami na nakarmienie i przebranie synka. Wieczorem dołączył do nas mężuś, także dzionek mogę uznać za udany :) Jutro mamy 3 rocznicę ślubu i nawet szampanka nie wypijemy ;) A wrcając do dietki to jaką rybkę planujecie zjeść? Ja myślę o pstrągu ugotowanym na parze.. I mam jeszcze jedno pytanko.. czy widzicie już jakieś efekty dietki.. Ja widzę tylko na wadze.. ale cm nie ubyło nigdzie. Pewnie na razie wydalana jest tylko woda z organizmu :(
Pozdrawiam i dobrej nocki życzę :)
14 czerwca 2011, 09:18
Cześć Laseczki!:)
Witam nową dietowiczkę:)
Iwoneeek my też dopiero w piątek i sobote zaczęłyśmy dietkę także możesz dołączyć:) zapraszamy:)
Rady dla Ciebie...hmm...trzymac się ściśle planu dietki i nie grzeszyć to będzie ok, ja nienawidzę szpinaku, ale zamieniam go na brokuły, bo można:)
4ty dzień rozpoczynam kawką...na wadze znowu mniej, mam już 87,3kg!!! a startowałam z 91.4 hihi, ale fajne uczucie!
Miłego dzionka Dietowiczki!:)
14 czerwca 2011, 09:23
Nati co do rybki to zawsze wybierałam mintaja, smażyłam go na teflonie bez tłuszczu, czasem podlewając wodą, nie wiem czy dotanę gdzieś pstrąga, może zamienie tego mintaja na dorsza... Pamiętajcie, żeby nie wybierać pangi(sztucznie tuczonej nie wiadomo czym i hodowanej w złych warunkach głownie w Chinach rybki).
A co do wagi....cm nie mierzyłam, ale czuje wyraźnie po ciuszkach, że jest mnie mniej:)
14 czerwca 2011, 10:01
14 czerwca 2011, 10:13
Witajcie :)
No cóż.. taka byłam pewna, że dzisiaj zobaczę '7' z przodu, a tu duuuuupa :( Dzisiejszy spadek wagi trochę mniejszy, pomimo, że miałam wczoraj tyle ruchu.. A więc na wadze 80,2 ~! Nie ma się, co załąmywać tylko mieć nadzieję, na większy spadek jutro :) Dzisiaj chyba pojeżdżę na rowerku.
MADZIA super spadek :)
AŚKA jak Tobie idzie? :)
IWONEEEK witamy :) Przepraszam, ale wczoraj jakoś przeoczyłam Twój wpis :) A rada jedynie taka żebi pić baaardzo duuużo wody. :) Trzymamy kciuki :) Do usłyszenia później :)
14 czerwca 2011, 12:43
Caarmennn witamy w naszym gronie:) w kupie raźniej:)
Kurcze nie dostałam w dwóch sklepach gdzie zawsze kupuje mojego ulubionego twarożku naturalnego, bo akurat się skończył i kupiłam twaróg chudy, rozrobie go z jogurtrm nat. 0,1% tł. i zastąpie tym dzisiajszy twarożek...no trudno...ale ten twarożek, który zawsze stosowałam ma 4% tł., to jeszcze mniej będę miała:)
Idę zaraz synka spać położyć, a potem przyrządze sobie obiadek:) bo już mnie ssie....
Zajrzę później!:)
Nati ważne, że waga spada:) pamiętam, że jak kiedys stosowałam tą dietkę to zawsze w drugim tygodniu waga stawała jak zaczarowana i zawsze trudno mi było wytrzymać widząc, że waga stoi...zobaczymy czy teraz też tak będzie.
Aska jak tam u Ciebie???:)
14 czerwca 2011, 15:10