3 maja 2011, 19:05
Witajcie! :)
Od czwartku planuję rozpocząć dietę Kopenhaską,
Szukam chętnych,
ale także osób które są w trakcie tej diety,
jak również osób które przeszły tą dietę i mogą podzielić się doświadczeniami i efektami:)
Zapraszam!
jestem osobą aktywną na forach,
podchodzę bardzo poważnie do diety i do założonego tematu
i mam nadzieje że ten temat nie wygaśnie po paru godzinach:)
19 maja 2011, 01:03
no ale... z 500kcal na 1300kcal? nie przytyjesz? ja nie zmuszam. tylko pytam. ja własnie z obawy przed jojem mysle o 800kcal przez kilka dni a potem 1000kcal i juz tak pociagne
19 maja 2011, 01:07
> Ja kończę 21.05 ale poczekam na Was:) Tylko tak
> myślę sobie, że to będzie dla mnie zbyt drastyczne
> te 800 kcal. Może zacznę od 1300 kcal. Będzie
> bezpieczniej, wolniej ale może na dłużej, tak już
> przyzwyczaiłam się do chudszej mnie, że efekt jojo
> to dla mnie coś najstraszniejszego:) Będę
> koczowała na nowy temat:)
tez kończe 21. ale 22 zaczynam NOWY ETAP:)))
- Dołączył: 2011-04-30
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 16
19 maja 2011, 09:23
tak sobie mysle ze po tej kopenhaskiej przejsc na 800kcal to troszke malo ale z drugiej strony 1300 to tez troche jakby za duzo. kurcze przez te 13dni i tak wystrczajaco sie wymeczy organizm wiec potem chyba lepiej dalej go nie glodzic a powolutku wprowadzac i dostarczac mu tych wszystkich niezbednych skladnikow. no ale nie bede sie wymadrzala. w sumie to pewnie zalezy od kazdego, jak ktos sie bedzie czul, czy bedzie oslabiony.jak nie to pewnie dieta 800kcal nie bedzie mu przeszkadzala:)
a dzis jest moj 2 dzien:D:) i czuje sie bardzo dobrze, w ogole mnie nie ciagnie do jedzenia:) no i oby mnie tak nie ciagnelo jeszcze przez 11dni;D
19 maja 2011, 10:21
mnie tez nie ciagnie jak narzie do jedzenia; czemu uwarzacie ze ta dieta wyniszcza organizm jak czlowiek np. czuje sie dobrze ;
19 maja 2011, 10:30
dziewczyny , czy was tez tak "czysci" po wypiciu porannej kawy?
- Dołączył: 2011-04-30
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 16
19 maja 2011, 10:54
moze nie ze wyniszczajaca ale w jakims stopniu 'nieracjonalna'.chodzi o
to ze przez te 13dni bardzo zawezamy liste spozywanych produktow,
ciagle to samo przez co w jakims stopniu(mniejszym lub
wiekszym)doprowadzamy do niedoborow witamin i minerałów a to moze juz
prowadzic wiadomo do jakis tam oslabien, zawrotow i innych. Ale prawda
jest taka ze kazdy organizm roznie bedzie na ta diete reagowal, jedni
przejda ja bez wiekszych problemow i beda sie czuli swietnie a inni beda sie zwyczjanie meczyli, beda czuli straszne osłabienie, nie beda mieli doslownie na nic sily itd.
i mimo ze sobie zdaje sprawe z tego ze do 'najzdrowszych' diet kopenhaska nie nalezy to jednak fakt tak szybkiej utraty wagi przebija tutaj wszystkie inne argumenty;] w kazdym razie ja mam zasade ze jak zaczne sie czuc juz naprawde beznadziejnie i bede czula ze cos ze mna jest nie halo to wtedy przerywam kopenhaska. zdrowko jednak jest najwazniejsze:)
a co do tej porannej kawy to to jest calkiem normalne, kawa sama w sobie ma dzialanie przeczyszcajace. na mnie tez tak dziala;)
19 maja 2011, 12:04
hej, u mnie 8 dzień bez problemu kontynuuje dietę, ale jednaka jakoś nie widzę po sobie spadku wagi, ważę się w poniedziałki ale od ostatniego nie widzę po sobie różnicy, mam wrażenie że moja waga stoi, może powinnam jeść jeszcze mniejsze porcje niż te podane? To w sumie nie problem, bo sama nie wiem już co robić.
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
19 maja 2011, 12:45
Hej Kobietki!
Okropnie mi Was brakuje i podczytuję wątek :) Nie mogę się już doczekać kontynuacji :) Oby Wam wszystkim zdrówko dopisało!
Ja sobie dołożyłam 1 posiłek i owoce do tradycyjnego jadłospisu diety kopenhaskiej i nieco go urozmaiciłam (do świeżego szpinaku, jajka i pomidora dodałam szczypiorek) a i tak wyszło mi ok 700kcal ... Muszę przyznać że niektóre dania (po mojej przeróbce) naprawdę mi smakują.
Powodzenia chudzinki!
Edytowany przez Olcia1975 19 maja 2011, 12:55
19 maja 2011, 17:49
Malefica1486 - wez no nie przesadzaj! mozesz dorzucic jakies brzuszki czy rowerki ale nie zmniejszaj porcji! przeciez one sa minimalne!
Olcia1975 witamy! tez juz z utesknieniem czekam na nowe FORUM:) i ciesz sie ze choc na chwile tu wpadłas. strałam sie przekonać xxMalinexx zeby weszła i powiedziala kilka słow ale nic... cisza.
odnośnie moich wczorajszych bóli nerek - dzis wypiłam juz ponad 1.5L i przeszło;))) musze wiecej pić. dzis przywieźli mi WAGE łazienkową;))) wiec po DK bede mogła sie zważyc i ocenić efekty. i oczywiscie jak zaczne NOWY ETAP - bede bacznie sprawdzać jak waga reaguje na normalne jedzenie;)
całusy!
p.s. ale tu pustki....
19 maja 2011, 22:11
czesc szkrabole - pytanie proste bo mnie trapi - jutro mój 12 dzien. czy na śniadanie jest ino marchew? czy cos popieprzyłam?