Temat: South Beach od 5 maja

ja wyżej 5 maja startujemy grupowo z dietowaniem z South Beach :) jakby ktoś był chętny to zapraszamy :D

po prostu grillowałyśmy z moją przyjaciółą, która tak samo się dietuje :)

a reszta zaproszonych miała do wyboru dietetycznie i smacznie, albo donieść swoje kiełbaski :p

ta mania stawania na wagę, to jakaś paranoja :P już czasem się zastanawiam nad leczeniem ^^

MoniQQaa, no trochę niestety te problemy ze zdrowiem po dukanie. ALe powoli wychodzę na prostą.

Gorzej z dietą. Kilka dni było ok, dzisiaj porażka totalna. Śniadanie i obiad jak najbardziej z SB. Ale potem poddałam się. Wczoraj byliśmy na grilu u taty i było baaaardzo grzecznie: sałata, ogóreczki i jedna kiełbaska. Ale dostaliśmy na deser dzisiaj szarlotkę. No i po obiedzie nie oparłam się. A przed chwilą jeszcze pożarłam pół bułeczki z masłem........ Zwalam to na te trudne dni ale to tylko wymówka...... Porażka totalna. Oby jutro było lepiej.

ja miałam dwa dni ciężkie - dlatego, że mnie zaatakowało i miałam czekoladki. teraz czekoladki się skończyły i po problemie :D

a teraz chyba poodlądam jakieś następne odcinki Magdy M. i będę dalej obmyślać jak obrócić swoje życie o 180stopni.

Witam dziewczyny:)

Jak mija dzionek?:) Ja już z samego rana na uczelni byłam i wybrałam promotora:) teraz gorszy proces - temat pracy magisterskiej i samo jej pisanie:(

<?xml:namespace prefix = o ns = "urn:schemas-microsoft-com:office:office" /> 

Dziś bardzo dietkowo śniadanko sałatka, przekąska orzechy, obiad kurczak a na deser utarte jajko z serkiem homogenizowanym:) zobaczymy jak bedzie z dietą do końca dnia bo dziś wszystko kusi ;)

a ja dzisiaj jak najbardziej dietowo :) na śniadanko pasta z białego chudego serka i makrelki, na kolację druga porcja a na obiad filet z kurczaka  w sosie sojowym z cebulką i czosnkiem i przekąska w postaci migdałów :D
Właśnie kończę 12. dzień diety, a dodatkowo zaczęłam trening aerobowy 12-nasto tygodniowy :) zobaczymy czy pomoże w spalaniu tłuszczyku .

witajcie..

ja wczoraj tez dietkowo, nagotowalam leczo i wcinalam,

dzis standardowo na sniadanko salata , papryka i troche pasztetu :) pychotka.. 

a na pozniej mam salatke warzywna z jajkiem i jabluszkiem.. 

moniiQQa    te 5,5kg schudlas przez te 12dni?? 

ja poki co przez prawie tydzien tylko 2kg :( a moze i az 2 kg :) 


Pasek wagi
A ja właśnie wróciłam na właściwe tory . Z ruszaniem się jeszcze problem, ale mam nadzieję, że minie. W piątek się zważę. Dzisiaj się nie ważyłam, bo @, więc wynik byłby zakłamany.
kleopatrra startowałam tym razem od 70,6 ;) ta waga początkowa to początek sierpniowozeszłorocznych zmagań :)
dzisiaj nie wiele zjadłam, bo właściwie tylko jajecznica na wędlince z kawą zbożową na śniadanie, później serek wiejski i porcja migdałów i na obiadokolację filet z kurczaka z cukinią.
a jutro 14 dzień pierwszej fazy i wyzwanie: jadę na szkolenie do hotelu, więc pewnie będzie Bóg wie jaka wyżerka i trzeba będzie silnej woli :D trzymcie kciuki co by się udało nie skusić....

Na pewno się uda:) Kciuki trzymam. W sumie mnie w weekend czeka szkolenie w łodzi  i dwa dni w hotelu więcteż się przydadzą kciuki.

U mnie dietkowo. Jajecznica i kawa na śniadanie, potem dwa liście sałaty z kawałkiem indyka i kilka rzodkiewek i obiadokolacja chili con corne. A teraz mąż wodzi mnie na pokuszenie lodami. Ale nie dam się. 

No i dzisiaj na wadze 72. Uffff. A wczoraj pół godziny biegania. 

MoniQQa, jakie aeroby ćwiczysz?

Cześć:)

Dziewczyny klapa totalna z dietą wczoraj.. dość że zjadłam może z 2 łyżki sałatki i kawałek kurczaka z pomidorami to na koniec dnia mąż przyszedł z wiadomością że dostał nową pracę przywiózł wino i nie było wyjścia:) 2 kieliszki wina półsłodkiego znalazło się w moim brzuchu:( No nic nie pierwsza i ale mama nadzieje że ostatnia wpadka na diecie;)

Marthasonne i Moniiqqa trzymam za Was kciuki, żeby tam Was bardzo na szkoleniach nie kusili przysmakami hotelowymi;)

Dziś piękna pogoda, więc może będzie motywować do dietkowania:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.