- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 212
3 maja 2011, 18:39
ja wyżej 5 maja startujemy grupowo z dietowaniem z South Beach :) jakby ktoś był chętny to zapraszamy :D
14 maja 2011, 18:02
Oj u mnie kiszka... @ więc ciągnie na słodkie
. Od poniedziałku wracam na właściwe tory. Przez 6 dni mojego pseudo SB zleciał mi kilogram. W sumie cieszę się, ale... od poniedziałku rygor jak nic, bo jutro mój Mężczyzna ma absolutorium, więc będzie szarlotka (sama piekę i uwielbiam, a przez@ się na pewno nie powstrzymam) i obiad na mieście.
14 maja 2011, 18:52
Evka1987 - Moja przyjaciółka studiuje dietetykę na UJ i powiedziała, że dałabym sobie spokojnie radę w tej szkole, ale wiadomo - za chemią nie przepadam i miałabym z nią pewnie problem. Trochę otuchy dodala mi siostra - powiedziała, że mam iść na to co planowałam od początku, ewentualnie wezmę sobie zrobię później na drugim kierunku dietetykę ;) W sumie ma rację.
A co do diety - do dupy. Jutro same białko+warzywa. W 3 dni zjadłam sama całą paczke wafli ryżowych, dzisiaj jeszcze lód i 1,5 paska czekolady. Już sięgalam po kolejne kostki, ale moja kochana mama jak zwykle zainterweniowała i z przedpokoju już rzuciła hasło: "ej, ej, ej. Dość."
- Dołączył: 2009-08-18
- Miasto: Oświęcim
- Liczba postów: 62
14 maja 2011, 20:18
@ to co kobietę najbardziej dręczy:)dasz radę wrr85 wracaj do nas w poniedziałek pełna motywacji i pozytywnej energii (bez słodkości:))
HighlyMotivated w sumie Twoja siostra ma racje przecież wybór jednego kierunku nie wyklucza żebyś np. na magisterce wybrała całkiem inny np. dietetykę:) oj czekolada bardzo wciąga wiem coś o tym:) ale teraz staram się to kontrolować:)
Idę porobić parę brzuszków:) a potem dłuuugga kąpiel w wannie o tak o tym marze:) i może jakieś romansidło:)
14 maja 2011, 21:04
ma wracać w poniedziałek? jutro :* !
- Dołączył: 2009-05-19
- Miasto:
- Liczba postów: 13885
14 maja 2011, 22:29
hej :)
u mnie srednio :/ niesety weekendy to u mnei porazka dzis skusilam sie na pasek gorzkiej czekolady ale ze skora pomaranczy ;/
do tego mama upiekla drozdzowe z budyniem :) jeszcze gorace a jak pachnie!
nie wierze ze jutro sie nie skusze ;/
w sumie schudlam 1,3 kg w 2 dni :)
super ale bez wegli zyc nie umiem ;/
do tego dzis nie bylam w wc i mam zaparcia nie wiem czy dobrze zrobilam zaczynajac SB
choc pewnie jutro bedzie przerwanie diety na rzecz drozdzowego !
- Dołączył: 2009-05-19
- Miasto:
- Liczba postów: 13885
14 maja 2011, 22:38
heheh tyle co napisalam ze mam problemy z wc to mnie pogonilo :P
ale jestem szczesliwa juz wzdec nie mam !
oczywiscie nie byla bym soba gdybym "po" nie weszla na wage i pokazala po calym dniu 59,3 :)
wiec licze na spadek jutro !
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 212
15 maja 2011, 00:46
a ja właśnie po grillowaniu :) w pełni dietetycznym :D
ja skończyłam technika farmaceutycznego, więc teraz pracuję w aptece :) zrobiłam sobie rok przerwy w nauce, żeby trochę odetchnąć. myślałam nad różnymi kierunkami studiów, aż moja siostra przygniotła mnie tekstem "weź nie zdziwiaj, tylko idź na to co Ci się zawsze marzyło. najwyżej za pół rok-rok zmienisz kierunek".
więc jestem ZA kierowaniem się marzeniami i własnymi pragnieniami :)
- Dołączył: 2009-08-18
- Miasto: Oświęcim
- Liczba postów: 62
15 maja 2011, 11:54
Witam dziewczynki!:* Jak mija niedziela? Też deszczowo??:(
Na śniadanko miałam pyszną sałatkę (brokuły, pieczarki, prażony słonecznik, migdały, dynia) z sosem czosnkowym :) a potem gorąca czekolada bardzo polecam ( 2 białka ubiłam , dodałam 4 łyżeczki kakao bez cukru, 200 ml mleka 0,5% i słodzik, wszystko grzałam na ogniu aż było gorące:)
SapereAude87 na problem z wc ja stosuje codziennie rano na czczo przegotowaną wodę z cytryną. Mi pomaga więc może i Tobie pomoże:) Choć tak naprawdę nie wiem czy można cytrynę na Sb, ale ja przy pierwszej przygodzie z ta dieta stosowałam i tak chudłam :)O widzę ze nie tylko ja mam manie warzenia się co chwilkę :D
Moniiqqa jak Ci się udało przetrwać tego grilla bez skuszenia się??:)o podziwiam podziwiam :D Tak dalej:)
Miłej niedzieli Wam życzę kochane bardziej radosnej niż pogoda za oknem:*
- Dołączył: 2009-05-27
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 11725
15 maja 2011, 13:08
witajcie kobitki :)
mnie dzis nawiedzila @ wiec nawet na wage nie staje!
ja wczoraja na grilu tez byla grzeczniutka :) dwa kawalki schabiku i dwie maluskie kielbaski.. wiec nie ma tragedii..
za to dzis na sniadanie mialo byc dietetycznie.. jajecznica z pmidorkiem :) wyszlo inaczej bo gdzies na moim talerzu zaplatalo sie pol kazjerki z maselkiem.. ehh..
najbardziej obawiam sie dzisiejszego obiadku u tesciow.. :( oni zawsze w niedziele obowiazkowo dwa dania dla wszystkich! oj bedzie ciezko bedzie..
- Dołączył: 2009-05-27
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 11725
15 maja 2011, 13:11
acha .. chcialam sie pochwalic ze dzis sie zmotywowalam i poszlam do pracy na piechotke :) cale 40min szybkiego kroku pod gorke prawie caly czas.. postaram sie czesciej chodzic na piechote do pracy.. jak tylko bedzie ladna pogoda tzn bez deszczu :) ..