- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 maja 2011, 18:39
18 maja 2011, 09:58
ja wczoraj dalam popisowke z dieta!! zjadlam paczke ptasiego mleczka z moim tygryskiem!!!!!!!!!
nic tylko lanie mi sie nalezy!!!!!!!!!!!!!
dzis postaram sie byc grzeczniutka.. choc na sniadanko zjadlam salatke warzywna i do tego pol kajzerki!!!!!!!!!!!!
waga stoi w miejscu .. nie dziwie sie jej skoro wyprawiam takie rzeczy ..
18 maja 2011, 20:08
18 maja 2011, 21:24
lancz na szkoleniu całkiem spoczko - delikatna pieczeń z czarną oliwką, marchewką i jakimś dziwnym (pomidorowy to czy marchewkowy?!) sosem i kilka niewydarzonych ziemniaczków (ochydne były ;p) co prawda później skusiłam się na pyszne lody - ale uważam to za grzech leciutki i wybaczalny :D
na śniadanko zjadłam tuńczyka z warzywami i serek wiejski, a przed chwilą dojadłam udko z kurczaka z kawałkiem selera (kawałkiem, bo połowe wywaliłam, bo mi jednak nie smakował ;/) i koniec z jedzeniem na dzisiaj a za jakąś godzinkę czas się wybrać na drugi dzień pierwszego tygodnia treningu aerobowego :)
a trening wybralam sobie biegający zz tej stronki http://www.treningaerobowy.pl/bieganie ;) jest na tyle przyjemny, że po poniedziałkowym bieganiu chce mi się iść dzisiaj znowu, a nie że narzekam, że ostatnio się przemęczyłam i już mi się nie chce :D
poza tym wróciłam wczoraj do robienia brzuszków :) trzeba spłaszczyć brzuchol :) zaczynam od 20 z podniosionymi nogami i tak do piątku a później stopniowo będę dodawała po 5 brzuszków :) może jak się wprawie to jakieś A6W sobie zaserwuję :)
evka1987 rzeczywiście coś trzeba z tobą zrobić.! koniec kropka! musimy wymyślić jakieś ćwiczenia na... silną wolę ;) i będziemy wszystkie po kolei się trenować. ja osobiście mam silną, a to co zjadłam lody to było w pełni świadome i nie z rozpędu ;) aż zadziwiłam koleżankę, która była ze mną na szkoleniu, że nie ciągnie mnie do ciasteczek, które można bylo sobie wziąć w hotelu do podgryzania :)
19 maja 2011, 19:39
19 maja 2011, 20:16
19 maja 2011, 22:05
19 maja 2011, 22:14
19 maja 2011, 22:27
20 maja 2011, 19:46
21 maja 2011, 11:07
super witamy następną koleżankę :D
ja wczoraj dietkowow w pełni :) a wieczorkiem byłyśmy z przyjaciółką na nocy muzeów :) a superowy wieczorek zakończyłyśmy lampką wina :)
dzisiaj rano kolejny dzień biegania zaczęłam. i fajnie cieplutko na polku, więc jedziemy z kuzynką i psiakiem nad wodę :D
poza tym brak mi motywacji na porządki ;p trzeba będzie się w końcu jakoś za nie wziąć.