Temat: South Beach od 5 maja

witajcie kobitki :)

HighlyMotivated pas neoprenowy odpada calkowicie.. jakis czas temu kupilam i uzywalam :) po dluzszej przerwie postanowilam isc na solarium.. i to byl duzy blad!!!!! bylam tylko 10min na solarium a cierpialam jakies 3 tygodnie.. poparzylam sobie skore.. nie moglam spac i chodzic. lekarz powiedzial albo solarium albo pas.. a ze jestem na maxa biala no to wybieram solarium.. :)

a co do dietkowania..to calkiem niezle.. wczoraj jeden maly grzeszek .. zjadlam wieczorkiem troszke chipsow :(  moj Tygrysek narobil mi strasznej ochoty..  :/ no coz mowi sie trudno i zyje sie dalej..

wrrr85 spokojnie ja tez mialam wczoraj wpadke 

hej dziewczyny :)
ja zaczelam od omletu z warzywami (2 jajka, 1/2 czerwonej papryki, 4 pieczarki, duzo zielonej cebulki) do tego zielona herbata a na obaid planuje soczewice z tunczykiem i pomiodrami z puszki z cebula i czosnkiem i do tego duzo lubczyku :)
uwielbiam go :) moja mama ma maly ogródek i mamy szczypiorek kubczyk pietruszke sałata i rzodkiewka tez juz nie dlugo bedzie mozna jesc a reszta dopiero kilkuje :P

chcialam sobie zrobic kawe riocre ale mleka zabraklo ;/

 ja uwielbiam Jacobs Gronat Gold rozp.  z mleczkiem  mmmmmmm miodzio .. az ide sobie zrobic :)

Taaak, pyszna jest ta kawka ;)

Dziewczyny, dzisiaj porażka na całej linii... Niby wszystko light, niby produkty o niskim IG [prócz wafli ryżowych i kakao], to jakoś c h u j o w o się czuję. Nie mam ochoty NA NIC. Całe dnie w domu źle na mnie działają - tylko bym jadła i jadła... Muszę koniecznie znaleźć jakąś pracę, ale jak, skoro nigdzie mnie nie chcą :( Jestem dopiero po liceum, nie mam doświadczenia. Jak mam je zdobyć skoro nikt nie chce mnie zatrudnić?:/

jesli mieszkasz w duzym miescie to lada moment pojwia sie oferty pracy wakacyjnej.. 

no chyba ze szukasz czegos bardziej powaznego .. no to moga byc problemy.. proponuje poszukac jakiegos stazu.. po liceum Ci sie nalezy.. 

a co do dietki to ja tez zaliczylam juz wpadke: zjadlam wlasnie loda Magnum z podwojna czekolada!!!!!!! boshe jakie to dobre bylo... 

nie mowcie o wpadkach bo ja dopiero 1 dzien fazy 1 a wy mnie tu kusicie ;P
zaraz zrobie sobie kawe :) juz mam mleko :)

nie mówcie o wpadkach bo ja też zaczynam mieć ochotę na cukierki czekoladowe z orzechami, które leżą na mojej półce :P
mój kolejny dzień SB całkiem w porządeczku :) myślę, że pociągnę na SB do 63/65 kg i później przejdę na TurboWN (Zaawansowane Spalanie Tłuszczu) :D na razie idę sobie zrobić inkę, chyba że już ktoś mi wypił mleko ;p

hmmm, dla mnie SB to dieta, która jest sposobem odżywiania przez całe życie. Najzdrowsza z wszystkich możliwych ;)
Dzisiaj jednak ze mnie też nie można brać przykładu. Wafle ryżowe, czekolada mleczna, jakieś petitki... co to miało być?:(


Śniadanie:
jogurt naturalny 135g, mieszanka otrąb, mandarynka, małe jabłko
2 wafle ryżowe, ketchup, 2 x szynka, 2 plastry chudego twarogu, pomidor

II  śniadanie:
Jogobella light
Santino 0%

Przekąska:
Kakao na mleku 1,5%, 1 wafel ryżowy z dżemem niskosłodzonym i chudym twarogiem
Jovi 0% 250g

Obiad:
kotlety sojowe na kostce rosołowej, szpinak [z jajkiem i czosnkiem na 1 łyżce oleju słonecznikowego], szklanka kefiru, 1 ogórek konserwowy

Deser:
kostka czekolady, 2 petitki

Kolacja:
Podwójna porcja kurczaka z rękawa, ketchup