Temat: South Beach od 5 maja

ja wyżej 5 maja startujemy grupowo z dietowaniem z South Beach :) jakby ktoś był chętny to zapraszamy :D

wrrr85 - jadłospis całkiem ok! :) Jeśli chcesz być jednak bardzo konsekwentną to w książce są wymienione jogurty NATURALNE odtłuszczone, a jogobella light jest owocowa. To tyle z moich zastrzeżeń :) 

delphi - ten kurczak z pieczarkami mógł wyjść przepysznie, gdybyś go odpowiednio doprawiła :) Polecam przyprawy FIT UP (nie zawierają soli, mają dużo błonnika) i przyprawę złocistą do kurczaka z firmy Prymat :) Żeby urozmaicić serki wiejskie to są też przyprawy FIT UP do serków i twarożków. A w sprawie szkoły - ja przez cały rok nosiłam prawie codziennie pudełko z sałatką. Wymaga to jednak wstania wcześniej żeby wszystko przygotować, dzień wcześniej trzeba zrobić zakupy... Szukasz niemęczących rozwiązań? Nie licz na efekty ;)
Polecam Ci sałatki z fasolą czerwoną z puszki (szukaj tej bez cukru), fetą light, pomidorami i innymi warzywkami :)
Tęsknisz za pieczywem? Rób kanapki w... sałacie ;) Ja tak robię :) Dobry sposób na oszukanie organizmu ;D

Cześć dziewczyny :)
Ja wczoraj również zaczęłam swoją ponowną przygodę z SB. Mam do zrzucenia spory nadbagaż. Jedno mnie tylko martwi. Nie mam kiedy jeść! Jak wczoraj rano na śniadanie wypiłam kefir i zjadłam duży plaster białego sera, tak następny posiłek udało mi się zjeść dopiero koło 18 :(
Będę musiała nad tym popracować, bo jest to mój główny problem jeżeli chodzi o wagę. No nic trzymajcie kciuki, żeby dziś udało mi się zjeść bardziej systematycznie. Wam oczywiście też życzę powodzenia i wytrwałości.

witajcie!

dzis moj pierwszy dzien zmagan z kilogramami..

wczoraj zrobilam zakupy i wszystko na dzis do pracy mam przygotowane..

sniadanie: 3 a'la kanapki z salaty, zoltego sera, schabu pieczonego i rzodkiewki

obiad: gotowany kalafior i troszke fasolki szparagowej.. 

co do przekaski to nie mam zielonego pojecia , mozliwe ze jakis serek wiejski ..moze z pomidorkiem.. 

bogu dzieki za mikrofalowke w pracy :D

kolacja: zapewne jakas jajecznica albo jajko na miekko :)

Pasek wagi
Kleopatrra - a ten ser żółty na śniadanko był light? :-) Ogólnie menu nie jest złe, ale ja bym na takim nie pociągnęła za długo.
Podam Wam trochę moich wskazówek na urozmaicenie tej ubogiej listy jedzenia podczas I fazy:
- żeby urozmaicić serki wiejskie dodawajcie przyprawy Fit Up do twarożków z firmy Prymat
- jogurty owocowe są zabronione, ale myślę, że w chwilach słabości lepiej zjeść jogobellę light (ma najmniej węglowodanów) niż kanapkę ;)
- robię mnóstwo sałatek, np.: fasola, kiełki, pomidor, rzodkiewka, feta light, 1/2 sosu (wg upodobań, ja lubię koperkowo ziołowy) na 1,5 łyżce oliwy z oliwek lub 1 łyżce majonezu light (ponoć też można, ale ja nie przepadam za majonezem)
- polecam robienie omletów! osobno żółtko i białko, można dodać łyżkę mleka (ja nawet dodaję łyżkę mąki kukurydzianej) i piec pod przykryciem na teflonie. W wersji obiadowej można dodać np. szynkę i pieczarki, w wersji śniadaniowej pomidorka, szynkę itd. Lepiej smakuje podane z ketchupem (zabroniony na 1 fazie)
- dla osób kochających kanapki: ja pakuję wszystko w liść sałaty :) Najczęściej do sałaty daję warzywa, szynkę i pokrojony w plastry chudy twaróg, bo ma dużo białka. Jeśli faktycznie nie umiecie wytrzymać bez chlebka to najlepiej zrobić ten Dukkanowski, bo jest bez mąki, a na twarogu i otrębach.
Do sałaty można też zrobić pasty proteinowe, osobiście robiłam tylko tą z curry i była pyszna :) Tutaj znajdziecie przepis: klik  
- polecam mieszankę: serek wiejski light z tuńczykiem z puszki :D Pycha !

Mam nadzieję, że komuś pomogłam :) Dziewczyny, przełamcie monotonnie bo inaczej ciężko będzie Wam wytrzymać na diecie !

ojj podziwiam że lubisz mieszankę serkowo-tuńczykową... mnie po niej odrzuciło od tuńczyka na kilometr :|
kleopatra ja też uwielbiam moją mikrofalę w pracy :D przy okazji wszyscy czują co jem i stwierdziłam, że chyba zacznę gotowaćdla wszystkich ;p
ja np niepohamowane parcie na słodycze przybiłam ostatnio deserkiem http://stokolorowkuchni.blox.pl/2010/05/Deser-kawowo-jogurtowy.html pychotka :)
HighlyMotivated: z tą jogobellą trochę klops, ale pozwoliłam sobie na nią, bo nie było nic innego w lodówce. Dzisiaj już lodóweczka zaopatrzona w jogurty naturalne, ale i tak nie zamierzam ich nadużywać.

Dzisiaj drugi dzień... Zaraz się biorę za kolację... Nie wiem co będzie z tą dietką, bo niestety dzisiaj okazało się, że mam bakterie w moczu i białko wcale nie sprzyja pozbyciu się ich. Dostałam antybiotyki. Póki co dzielnie piję 3l wody/ dziennie i myślę, że w końcu będzie ok i z nerkami i z wagą...
wrrr85 - wracaj do zdrowia :*

Mnie od wczoraj spadło 1,1 :) To przez ten ostatni 'wyskok', który trwał cały miesiąc. Teraz wracam do siebie. Kiedy trzymam dietę jestem szczęśliwa... I tylko wtedy. Teraz nastał mój czas, NASZ czas dziewczyny !!!! Zielone herbatki, woda z cytrynką, dietka - i do przodu !!! :))

Waga: 57,1kg

Śniadanie:
omlet [2 jajka, 1,5 łyżki mąki kukurydzianej, 2 łyżki mleka 1,5%], 2 plastry szynki, 1 pomidor + sól Fit, 2 x sałata, 2 plastry chudego twarogu, pasta łososiowa, ketchup

Przekąska:
serek wiejski 175g z 1 łyżeczką cukru trzcinowego i 1 łyżką nasion słonecznika

Obiad:
pierś z kurczaka z przyprawą curry, szpinak [1 łyżka śmietany 12%, 1 jajko, 1 łyżka oleju słonecznikowego, 1 ząbek czosnku, sól Fit]

Przekąska:
jogurt Muller jabłko-kiwi 150g
serek wiejski 175g z 1 łyżeczką cukru trzcinowego i 1 łyżką nasion słonecznika

Kolacja:
szklanka mleka 1,5%
santino 0%

+ 60 minut zajęć fitness 
+ 3 kawy z mlekiem skondensowanym light

To co wykreśliłam nie powinno się znaleźć w I fazie SB. Ale tak jak mówiłam - nie trzymam się tego tak dokładnie. Chodzi mi głównie o ponowne odzwyczajenie się od bananów (ale najbliższe 2 tygodnie zupełnie bez owoców), słodyczy, pieczywa, makaronu itd.
A dzisiaj jeszcze 0,5kg mniej Pewnie to tylko woda po wczorajszym fitnessie ;)
Dzisiaj na śniadanie mieszanka otrąb, bo problem z ubikacją jest ;<...


HighlyMotivated :) serek oczywiscie light.. zwykle do warzyw dodaje jakies miesko.. schabik albo filecik gotowany na parze..zeby bylo bardziej wartosciowe to jedzenie... no ale jak sie nie mysli na zakupach to pozniej sie je bez :)


dzis na sniadanko powtorka z rozrywki.. czyli: 3 kanapeczki z salaty

na II sniadanko chyba tez sobie zrobie ze dwie takie bo ide na pogrzeb wiec musze byc syta zeby nie burczalo mi w brzuchu.. 

na obiadek zaplanowalam bigosik z mlodej kapustki z koperkiem :) do tego porcaja ziemniakow ale tylko dla mojego Tygryska .zeby sie bidulek najadl :)

na kolacje nie mam planow.. 

dzis chcialabym zaczac A6W.. zobaczymy czy mi wyjdzie.. 



HighlyMotivated  gratuluje spadku wagi :) 


Pasek wagi
Ufff już myślałam, że te ziemniaczki dla Ciebie ;) A6W - zaczynałam kilka razy i ani razu nie skończyłam. Efekty są, ale zbyt szybko się nudzę. Jednak Tobie życzę powodzenia :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.