- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 212
3 maja 2011, 18:39
ja wyżej 5 maja startujemy grupowo z dietowaniem z South Beach :) jakby ktoś był chętny to zapraszamy :D
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8
5 maja 2011, 21:53
Tak, mam już trochę doświadczenia z dietowaniem, schudłam z 63 kg na 55 kg. Chcę zrzucić ostatnie 5 kg. Mam 157 wzrostu i 18 lat, więc ważąc 63 kg byłam naprawdę pączkiem :)
YaelLaura , damy radę :) Ja już sobie rozpisałam wstępne menu na jutro :D
6 maja 2011, 19:31
nikt od wczoraj nic nie napisał??? oj chyba wątek upada a szkoda, bo mam dużą motywację. chyba muszę przenisć się do innego wątku, bo sama do siebie nie chcę pisać:):) pozdrawiam Was:)
6 maja 2011, 20:22
No nie! Nie mówcie, że uciekacie do tematu majowego!
Piąty maj jest wyjątkowy- aż dziwne, że tyle osób chcialo zaczac dietę w czwartek, wiec jednak cos w tej piatce musi byc. :P
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 212
6 maja 2011, 22:59
ja nie uciekłam, tylko niecodziennie jestem w stanie wejść na forum (kwestia pracowania czasem po 12-13 godzin).
moje wczorajsze jedzonko oparte było na śniadaniu z jajek, serka wiejskiego, pomidorka i ogórka
obiadu i kolacji w postaci sałaty z fetą i łososiem i kilku migdałów między posiłkami + woda i herbatka lipowa :)
dzisiaj na śniadanko jajko z ogórkiem kiszonym, cebulką, pomidorkiem i serkiem wiejskim, przekąska ze świeżego ogórka, obiadek z rybki i pomidorka z cebulką i kolacja z tuńczyka w warzywach :D
a teraz ugotowałam sobie a'la leczo na jutro (i miejmy nadzieję na niedzielę) plus obmyślam jakieś śniadanko a o kolację pomartwię się jutro po pracy :)
jestem z siebie dumna bo nie skusiłam się na żadne słodycze ^^ moja waga na razie jest niestabilna, wczoraj ważyłam mniej niż dzisiaj, ale to może być kwestia wypitej wody późno w nocy i wczesnego wstawania... zacznę zmieniać skalę wagi jak coś konkretnego zacznie się dziać.
a jak Wam idzie??
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8
6 maja 2011, 23:40
Ja rowniez nie ucieklam :)
Dzis pierwszy dzien. Na sniadanie zjadlam jajecznice z 4 jajek z cebula, pieczarkami i szczypiorkiem (objadlam sie ogromnie :) ), pozniej pomidora ze szczypiorkiem i na kolacje gigantyczna porcje salatki z kurczakiem i wedzonego lososia. Pilam wode i zielona herbate (no wlasnie, jak to z zielona herbata, ona tez jest zabroniona?)
ps. przepraszam za pisownie, u mojego chlopaka na komputerze nie dzialaja polskie znaczki ;P
7 maja 2011, 11:32
Ja tu się oficjalnie zamelduję w poniedziałek, kiedy będę wiedziała jaką mam wagę wyjściową i kiedy... zacznę SB. Póki co lecę 2 dzień lemon detox.
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 212
7 maja 2011, 16:21
ja dzisiaj 3 dzień z SB i jest dobrze :) trzymam się całkiem nieźle :)
na śniadanko była wędlinka z jajkiem, pomidorkiem i ogórkiem, potem serek wiejski i teraz skończyłam moje a'la leczo ("podsmażyłam" cebulkę z pieczarkami, na to rzuciłam mięsko, później cukinie i na końcu pomidorka z puszki ) :D
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 212
7 maja 2011, 16:24
a odnośnie wagi od sierpnia do grudnia (z małymi odstępstwami) schudłam na Dukanie 72 na 64 kilogramy. a do teraz przybyło mi na sto procent do 68, a nie wiem co się stało, że wczoraj miałam aż 70 oOo
chcę być szczuplejsza, bez skrępowania nosić "mniej luźne" ciuchy, więc staramy się z South Beach o lepszą figurkę :)
- Dołączył: 2011-03-24
- Miasto: Perth
- Liczba postów: 8
7 maja 2011, 23:53
Ja jestem na SB od 19 kwietnia, ale chyba moge sie dolaczyc do watku?
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 212
8 maja 2011, 08:13
pytanie ;) nawet wskazane dołączyć się :)