- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 czerwca 2020, 17:38
Cześć :) zapraszam wszystkie mamy, które zmagają się z pociążowym ciałkiem do wspólnej walki i rozmów . Mam 27 lat i 8 miesięcznego synka. Zawsze byłam szczupła i miałam ładną figurę. Zaszłam w ciążę i przytyłam 25 kg. Ok 10 kg schudłam, jeszcze 10 przede mną ale potrzebuję wsparcia. Ciężko jest mi zaakceptować zmienione ciało, a najbliżsi niestety nie do końca mnie rozumieją. Razem zawsze raźniej :)
8 lipca 2020, 18:51
A jaki system wychodzenia z dokarmiania?
Bo to trochę błędne koło. Jak dokarmiasz to dziecko mniej ssie i piersi produkują mniej pokarmu.
A sporo spadł? I w jakim czasie?
Ja bym spróbowała jednak dostać się do dobrego doradcy laktacyjnego.
Jak Albert miał 3 miesiące to byliśmy w szpitalu z zapeoniem płuc i strasznie się mojego karmienia czepiali, że za często. Potem spadł na wadze to chcieli dokarmiać, ale się nie zgodzilam i wyszliśmy na prostą. Po prostu karmiliśmy się tak jak wcześniej.
8 lipca 2020, 18:54
https://www.hafija.pl/2017/03/jak-nie-zabic-dzieck...
Zapoznaj sie, bo takie dokarmianie zamorduje Ci laktację.
9 lipca 2020, 03:56
Tak, wiem, artykuły Hafiji znam już niemal na pamięć... Raz spadl 20 deko, a tak to przybieral 10-20 tygodniowo albo był tydzień bez przybrania. Jest na 3-10 centylu. Morfologię wyszła dzisiaj w dolnych granicach normy, hematokryt za niski.
Bardzo chciałam karmić do końca 6 miesiąca wyłącznie piersią... Z ogromną radością, bo najpierw istniało ryzyko, że będę musiała wrócić do leków i w ogóle przejść na mm. Dlatego teraz tak przeżywam...
I niestety, teraz wiem, że produkcja zacznie się stopniowo zmniejszać... Ale nie mam już innych pomysłów oprócz przystawiania dziecka co 50-60 minut, wstawania na budzik w nocy, picia wody i sprawdzenia jadłospisu...
Jedna z położnych nazwała dokarmianie mniejszym złem w tym przypadku. Może uda mi się nie stracić pokarmu, dalej przekazywać mu przeciwciała i najlepsze składniki odżywcze, a jednocześnie przez dokarmianie dam mu energię do dalszego rozwoju i poprawię wyniki krwi. Leczenie anemii też byłoby duża ingerencją, lepiej jej uniknąć...
9 lipca 2020, 07:01
Oj to tak. Jak tak nisko jest to może warto. Ja sobie załatwiłam kolejny nawał przez ściąganie mleka laktatorem.
Po 5-6 razy dziennie ścigałam po 300ml może u Ciebie też rozchula laktację. Plus herbatki laktacyjne, fajna rzecz.
A z mlek modyfikowanych mój syn dobrze toleruje hippa. Moja mama kupiła w Lidlu. Tylko ja to stosowałam po kilka razy jak piwo weszło na wieczór ;)
9 lipca 2020, 07:17
Ściągając, odciągam 25 do 50 ml. Jeśli planowałam wyjście z domu i opiekę babć, odciągałam dwa wieczory (w ciągu dnia potrzebuje do przystawiania dziecka). Przy czym laktator nie jest wskaźnikiem, czy dziecko faktycznie tyle wysysa, bo wysysa więcej.
Dobrze, że mi przypomniałaś! Na początku karmienia pilam femaltiker. Muszę do niego wrócić.
9 lipca 2020, 09:45
Jasne, że nie jest. Ale jak dodatkowo stymulejsz laktatorem to piersi produkują więcej.
U mnie też tyle na raz idzie i do ściągnięcia tyle ile chce robię 3 podejscia
14 lipca 2020, 10:07
Cześć dziewczyny! Jestem tu nowa. Potrzebuję pozytywnego wsparcie w zrzucaniu kilogramów - mam do zrzucenia 10kg (dwójka dzieci - po każdym 5 kg nadwyżki), do tego mam stan przedcukrzycowy, więc nawet lekarz kazał zrzucić wagę inaczej cukrzyca to tylko kwestia czasu. W domu trzylatka i czteromiesięczne dziecko. Niby sporo przy nich bieganiny, ale za mało, żeby od tego schudnąć. Jakieś pomysły na wzmocnienie motywacji? Pozdrawiam wszystkie :)
Witamy :) ostatnio mało się udzielam ale spróbuję więcej. Mi zostało z 8 kg także podobnie. Cały czas kuleję z ćwiczeniami. Z kim lubisz ćwiczyć? Ja ostatnio nie mogę na Ewkę Chodakowską patrzeć i jakoś mnie jej treningi przestały cieszyć i jeśli uda mi się zwlec dupę to ćwiczę z Agatą Zając na youtube. Zastanawiam się czy nie zrobić sobię sama swojego własnego tygodnia metamorfozy 🤔 codziennie po śniadaniu pójdę na spacer, co drugi dzień trening i jak najwięcej spontanicznej aktywności rolki, basen, tańce z młodym czy co tam akurat będzie można robić. I nie będę się spinać szczególnie z porządkami. Tylko niezbędne minimum 😃
14 lipca 2020, 10:22
bede-szczupla gratuluję postępów!! -7 kg robi wrażenie! Mój młody dalej ząbkuje. Zawzięte dziecko, nie robi sobie za dużych przerw 😃 zęby idą na potęgę i do tego ciągła potrzeba przemieszczania się więc nie chce siedzieć w kojcu ani w fotelu, łóżeczku i jest krzyk, bo chce ciągle na podłodze broić. Zastanawiam się nad chodzikiem, żebym mogła coś zrobić w ciągu dnia. Dużo złego słyszałam, że psuje stawy ale Janek ma już 9 miesięcy, silne nogi, stoi, raczkuje itd. więc chyba chodzik przez jakiś krótki czas w ciągu dnia mu nie zaszkodzi 🤔 Bądź tu mądry jak tyle informacji wszędzie.
Satellite89 a jak Twój mały? Przybiera po dokarmianiu? U mnie w szpitalu podawali dzieciom nan optipro plus. Ma bardzo dobre opinie. Też z początku dawałam i nie było wymiotów. Ze względu na alergię musiałam zmienić.
14 lipca 2020, 12:25
Nie wymiotuje! Bebilon Advance. Cwaniak, szybko się nauczył, że po piersi dostaje łatwo ssącą się butlę, więc przy piersi jest tylko po kilka minut z każdej i już mi sie wyrywa. Trochę przeżyłam, popłakałam sobie, ale już mi emocje opadły. On ważniejszy.
Schudlam 0,5 kg, on przybrał 10 deko. W przyszłym tygodniu mamy wizytę w przychodni, to zmierza i zważa i dokładniej wylicza centyle, może coś mi poradzą więcej.
Jestem przeciwna chodzikom w teorii. Jak będzie w praktyce, dopiero się okaże.
15 lipca 2020, 10:26
Dziewczyny, mam dylemat ubraniowy 😊 W mojej miejscowości nie ma sklepu z ubraniami dla ciężarnych, a potrzebuje dwie ładne sukienki z funkcją karmienia, na chrzciny synka i bratanka 😀Macie jakieś sprawdzone sklepy internetowe albo konkretnych allegrowiczow? Zwlaszcza zależy mi na adekwatnej rozmiarówce, żeby nie męczyć się z odsyłaniem.