- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 2663
2 maja 2011, 09:47
Witam,
Postanowiłam założyć nowy wątek ( za namową kusicielki ;), który ma stanowić źródło motywacji do odchudzania, wiedzy na ten temat no i oczywiście ma być wsparciem dla osób tego potrzebujących.
Jeśli jesteś osobą która do w/w kwestii podchodzi poważnie i chcesz zdrowo stracić nadmiar zbędnych kg - to jesteś na właściwym miejscu.
Będę zamieszczać informacje ( mam nadzieję że wy także ) jak radzić sobie z różnymi problemami w trakcie odchudzania, gdzie szukać motywacji i inne ciekawe informacje pomocne w odchudzaniu.
Proszę tylko aby każda osoba korzystająca z tego wątka posiadała pasek wagi.
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
30 maja 2011, 20:03
Novajulia
Trochę pomogło, bynajmniej wtedy.
Teraz młodego obsypały krosty i przytył razem ze mną po przylocie koło 20kg więc dołączyły kompleksy ...
Dodatkowo to straszny zarozumialec i pyskacz (cała mama) ale serduszko ma dobre, naczynia myje i zajmuje się Zośką gdy jestem w szpitalu a gdy źle się czuję to jeździ na zakupy, tyle że żądaniowy się zrobił, uczyć się nie chce, bałagani, kolegów nie ma więc nie wychodzi na dwór i non stop przed kompem albo konsolami siedzi i gada z przyjaciółmi z Polski ...
Bardzo przeżył wyjazd stąd te problemy.
Ale ... to generalnie wychowywanie w pojedynkę, z pomocą wielu nianiek zaważyło na tym jaki jest - tatusiek 6 lat spędził osobno a ja pracowałam 12h 6 dni w tygodniu. Teraz trudno nam to nadrobić ...
Edytowany przez Olcia1975 30 maja 2011, 20:06
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3446
30 maja 2011, 20:06
jednak - na kolacje znalazłam wczorajsze miesko gotowane i sałatke sobie zrobiłam (sałata + pomidor + 1 jajko + pierś z kurczaka + sos włoski) : )
noo... tego loda i serek słodki i brak ćwiczeń sie wybaczy xD
spadam do nauki! ;*;*;*;*;*;
30 maja 2011, 20:14
Widzisz
Olcia, u mnie jest podobnie... Dużo pracuję, ich biologiczny ojciec od wielkiego dzwonu się odezwie. Mój "partner" jest tylko na weekendy (stąd ten cudzysłów - bo co to za partner na weekendy
![]()
). A ja wiecznie niespełniona zawodowo, z moimi wybujałymi ambicjami gonię za drugą młodością. Koledzy dzieciaków uważają, że mają wyluzowaną matkę, a to zwykła niedojrzałość mojej osoby - jednak 20 lat różnicy między młodymi a mną to chyba za mało, żeby Wychować dzieci przez duże W.
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
30 maja 2011, 20:55
Novajulia
Moje biedactwo! Tak po prawdzie to ciężko nie popełniać błędów wychowawczych nawet gdy rodzina jest zdrowa i w komplecie, więc się nie załamuj, kochana! Na pewno wyrosną na wspaniałych ludzi a Ty dajesz im dobry przykład.
Mnie też zawsze uważano za luzaka w kontaktach z Ozzym a mnie się wydawało że jestem zbyt wymagająca ... Za to nijak nie mogę do niego dotrzeć jeśli chodzi o odchudzanie ...
31 maja 2011, 01:04
a tu coś dla was do poczytania z rana, bo ja pewnie wstanę później niż wy
http://www.przychodnia.pl/odchudzanie/index6.php3?s=3&d=30&t=6&p1=0
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
31 maja 2011, 01:13
Ja to sobie na poczytanie zostawię to na późne popołudnie, gdy wrócę ze szpitala z wynikami - o kciuki proszę!
31 maja 2011, 08:49
Siiiii kciuki trzymamy.... daj znać jak poszło
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
31 maja 2011, 08:54
Dziękuję moje Kochane!!!
Zaraz jadę do szpitala i już trzęsę portkami bo dzisiaj przesądzą o moim losie ...