- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 2663
2 maja 2011, 09:47
Witam,
Postanowiłam założyć nowy wątek ( za namową kusicielki ;), który ma stanowić źródło motywacji do odchudzania, wiedzy na ten temat no i oczywiście ma być wsparciem dla osób tego potrzebujących.
Jeśli jesteś osobą która do w/w kwestii podchodzi poważnie i chcesz zdrowo stracić nadmiar zbędnych kg - to jesteś na właściwym miejscu.
Będę zamieszczać informacje ( mam nadzieję że wy także ) jak radzić sobie z różnymi problemami w trakcie odchudzania, gdzie szukać motywacji i inne ciekawe informacje pomocne w odchudzaniu.
Proszę tylko aby każda osoba korzystająca z tego wątka posiadała pasek wagi.
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
28 marca 2012, 22:50
Ja z kolczyków to tylko w języku noszę bo bez niego seplenię i w pępku, a z uszu, nosa i brody powyciągałam i nawet nie wiem czy jeszcze dałoby się cokolwiek włożyć :)
Mój Oskar ma 4 dziurki w uchu ale też nie nosi kolczyków od jakiegoś roku
Edytowany przez Olcia1975 28 marca 2012, 22:51
29 marca 2012, 10:21
To ja wam powiem lepiej - moja córka w wieku 3 lat miała przebite uszy - oczywiście przeze mnie (taka wspominka po koloniach na których zawsze przebijałam dziewczyną uszy). Jak poszła do szkoły to tak w 3 klasie zdjeła i powiedziała, ze nosić nie będzie. Od tej pory dziurki jej zarosły.... Buuuu. No może z tego wyrośnie.
Zresztą, jak patrzę na moją córkę i dziewczyny w jej wieku to się zastanawiam co z nią nie tak. Kocha czarne ciuchy i maksymalną prostotę - jensy + prosta koszulka i to wszystko. Włosy w ciągłym nieładzie, okulary wygięte nie wiem już na którą stronę.
Za to syn musi mieć dobrane skarpety do majtek i bluzki. Matko - nie potrafię wychować swoich dzieci. Mają za dużo swobody.
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
29 marca 2012, 13:46
Novajulia ja też taka byłam jak Twoja córcia chyba do 14 roku życia a później ku rozpaczy rodziców wycięłam sobie przed samymi egzaminami do średniej szkoły irokeza. Papierosy pierwsze podpalałam w wieku 11lat, za to bardzo dobrze się uczyłam i tato zawsze starał się mnie zrozumieć, choć dawałam im ostro w doopę. Z kolei moje rodzeństwo jest mega grzeczne, nie pali, grzecznie się ubierają i nigdy nie sprawiali żadnych problemów wychowawczych :)
A jeszcze dodam że mój tato do tej pory pindrzy się przed lustrem dłużej niż niejedna kobieta a w butonierkę wkłada chusteczkę w kolorze garsonki mamy i w tej samej tonacji krawat :)
Edytowany przez Olcia1975 29 marca 2012, 14:00
29 marca 2012, 18:47
no żartujesz chyba????? to twój tato ma klasę :). Ja bym się nie obraziła jakby moja mała kiedyś zrobiła kolczyki, cięła kłaki, czy chciała tatuaż. Moja mama strasznie mnie hamowała, i popełniłam w późniejszym wieku masę błędów życiowych - później tj. jak się wyrwałam na studia. Do tej pory pamiętam jak nie wolno mi było powiesić plakatów na ścianie w pokoju, bo "nikt nie będzie potem malowania specjalnie robił". Do 7 klasy włosów nie miałam wcale obcinanych. A jak już miałam dzieci i ścięłam się na, jej zdaniem krótko, to awantura była, jakbym miała 9 lat i sama się obcięła.
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3446
29 marca 2012, 19:04
Olciaaaa! Ty moja klimaciaro < 3
Klejnuty rządzą of course! : D
Aaaaaa! Muszę się pochwalić. Trochę już lepiej u mnie z "kondycją", bo ćwiczyłam na pośladki z Mel B i dałam radę całe : D
A wcześniej ledwo, ledwo! : D
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3446
29 marca 2012, 19:05
Btw. jakieś ratunki na wielkanocne obżarstwo?
Mama robi tylko sernik i babkę, skromne święta.
Już szukam MEGA dietetycznych przepisów. Może znacie jakieś? Dukanowskie ?
Nie wiem, czy się skuszę. Może nie obżarstwo, ale kurczę, chociaż kawałek...
Boję się, że po świętach znowu się "rozjem" : D
29 marca 2012, 19:08
jak wejdziesz na smaker.pl to tam jest zakładka z przepisami dukanowskimi. Ale ze słodzikiem te serniki są mega nie dobre.
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3446
29 marca 2012, 21:59
aaa, dzieki Nova! : *
Ja mialam z mojewypieki.blox.pl zarabisty na sernik z samego sera, bez spodu :D