Temat: Dieta na poważnie czyli odchudzanie z głową na karku

Witam,
Postanowiłam założyć nowy wątek ( za namową kusicielki ;), który ma stanowić źródło motywacji do odchudzania, wiedzy na ten temat no i oczywiście ma być wsparciem dla osób tego potrzebujących.
Jeśli jesteś osobą która do w/w kwestii podchodzi poważnie i chcesz zdrowo stracić nadmiar zbędnych kg - to jesteś na właściwym miejscu.

Będę zamieszczać informacje ( mam nadzieję że wy także ) jak radzić sobie z różnymi problemami w trakcie odchudzania, gdzie szukać motywacji i inne ciekawe informacje pomocne w odchudzaniu.

Proszę tylko aby każda osoba korzystająca z tego wątka posiadała pasek wagi.
hahahahaha! dzięki, Agatku! : *
Wszystkie jesteśmy śliczniusie i piękniusie,a jak schudniemy to... łooooooł!
HOT!HOT!HOT!HOT!HOT!

novajulia napisał(a):

Olcia - właśnie miałam się pytać jak tam sukienka??? ta co na e-bayu kupowana była. A majtki marsz sobie kupić porządne!!! Moje samopoczucie zawsze zaczyna się od dobrej bielizny.


Zajebista jest i świetnie leży, ale mało pasuje do moich tatuażysk, hihi :/ a na dodatek w czasie terapii nie wolno mi się opalać - właśnie się dowiedziałam :/ 
Pasek wagi
Tatuaże! Aaaaa!
Ja robię projekt, albo jakiś napis a'la "motto życiowe" i może w najbliższej przyłości..... < 3
Ja jakoś nie przepadam za tatuażami :)
jeszcze ostatnio widziałam na basenie starą babkę i wyglądało to okropnie, ale nie to, że porozciągany pomarszczony czy coś, ale ogólnie mi to do niej do jej wieku nie pasowało :((
bo taki tatuaż, starzeje się razem z właścicielem.
Bez obrazy Olcia : *
niestety,
i nie można go sobie zmazać po kilku latach :(
Nigdy więcej jazdy rowerem w taki wiatr!
Szczególnie na drodze z polami, gdzie ani jednego budynku nie ma. Na jednym odcinku 10-15min tak mnie pchało do tyłu, nogi nie dawały rady, płuca myślałam, że wypluje xD
Ale potem dojechałam do wioski, polna (ale już z wiatrem) i do domu.
Masakra xD
mi się właśnie podoba połączneie tatułaży z takimi sukienkami.... chyba za dużo się "miami ink" naoglądałam. Ja chciałabym strasznie tatułaż, ale jak widzę u znajomych spaprane tatułaże to mnie trafia. Inna sprawa, że niespecjalnie wiem co i gdzie bym chciała.... kiedys chciałam na brzuchu duży ornament, ale na rozstępach po ciąży to to nie wyjdzie.
Ja mam 5 sztuk, raczej męskie wzory, duże ale wyglądają bardzo dobrze, skórę mimo wieku mam jędrną, a łapki takie chude że jeden tatuaż przesunął mi się ciut do tyłu i muszę mu cosik dorobić :) 
Ja kocham tatuaże, a każdy który robiłam jest związany z czymś ważnym co się zdarzyło w moim życiu :) Jeden mamy z Wojtkiem wspólny (ten sam wzór,tzn on na na ramieniu a ja na udzie) okrągło - rocznicowy :) Generalnie mam je w takich miejscach że nikt ich nie widzi, ew. same końcóweczki, a na basenie ... cóż ... nikogo nie zmuszam żeby się zachwycał czy fascynował :)
Pasek wagi
Olciaaa! <3
Ja za każdy "sukces" robię sobie kolczyk, ale jak na razie nie mam kasy, a wolę w salonie.
Ale w uchu, fajnie to wygląda : )

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.