Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa, cz. 89 (25/05-21/06/2020)

Ale mnie wystraszyłyście ja właśnie przeszłam na low carb i od tygodnia nie jem węglowodanów, jedynie te co są w warzywach.... Poczytałam wiec więcej na temat tarczycy i napisali tam , że to raczej rozchodzi się o sód i potas ,więc dobrze jest suplementować podczas diet nisko węglowodanowych. Ponad to trzeba pamiętać o tłuszczach. Ja wczoraj zrobiłam sobie super Keto naleśnik i dodałam ubitą śmietanę na wierzch. Trochę mi dziwnie było to jeść , bo jak to dieta a ja takie rzeczy jem, no ale jak trzeba to trzeba , najwyżej dieta mi nie wyjdzie , a spróbować mogę, wieże że to wszystko ma sens 😉 a dziś na drugie śniadanko będę jeść Keto chlebek 😁 właśnie go upiekłam z mąki kokosowej. Jak tylko się wystudzić zrobię sobie kanapeczki 🥰

Podsumowanie 1 tygodnia 89 edycji Zdrowej Rywalizacji Punktowej. 

Pierwszy tydzien za nami. Straszna tu cisza... Cos ta edycja dla wielu okazala sie troche wiecej niz wyzwaniem, bo odpadlo nam az 13 osob! Czesc uzupelnila tabelke do polowy, wiec moze jeszcze sie pojawia, czesc sie tylko zapisala i zniknela... Szkoda, im nas wiecej, tym wieksza motywacja. Niemniej udalo Wam sie zdobyc 1464 punktow i zgubic lacznie -5.55. Brawo dziewczyny!

Zwyciezcy 1 tygodnia: 

1 miejsce Lulu.. i maxymalne 80 punktow. Pozamiatalas! 

2 miejsce Nika994 - 75 punktow

3 miejsce ms_espresso i 6277x - 69 punktow

1 miejsce smakocholiczka -1.5kg

2 miejsce DuzeZawieszenie -1.3 kg

3 miejsce ms_espresso i gorcia6 -1.2kg

O uzupelnienei tabelek 1 tygodnia proszone sa: 

 jestem na podium! Zszokował mnie spadek 1,2kg. Miałam w życiu trochę podejść do diety i nie spodziewałam się, że tak dobrze mi pójdzie. Pewnie ten tydzień będzie gorszy, ale nie poddaję się 

Ja też się cieszę bardzo  szczęście początkującej chyba, a może nie 😂 oby za tydzień był też u mnie spadek, nie musi być taki duży, aczkolwiek było by miło znowu zobaczyć mniej na wadze 😉

zazdro dziewczyny tych spadkow! ja jak zwykle na zero, a w ciagu tygodnia do gory +/-1kg. Takie to jest demotywujace... i tylko dokladam sobie nowe cwiczenia... od dzis trenuje z gumami oporowymi, przyszla przesylka, zestaw 4 czy 5 roznych. Nastawilam tez zakwas na chleb bezglutenowy, oby wyszedl, bo nigdy nie robilam zakwasu... diete tez mi Vitalia ekspresowo ustawila w ciagu 1 dnia na bezglutenowa. Nie moge sie tylko dobic do lekarki na badania, ale to jeszcze nie jest pewne, czy zrobi mi te badania... dotad dawala co chcialam, ale z tego co rozmawiam z Dunczykami, to oni nie znaja takiej choroby jak Hashimoto.... no porazka!

Maratha dzieki za podsumowanie! ja niezmiennie walcze. Oby chociaz te centymetry spadaly, chociaz szczerze, to ja nic nie widze. Porazka, no porazka. Taka zla jestem i w sumie nie wiem, czy na siebie, ze sobie sama rozwalilam zdrowie, czy na co. 

U mnie poprzedni tydzień punktowo super, ale niestety na wadze tylko 100 g mniej ;) 7 tydzień diety i zastój - normalka. Mam nadzieję, że w tym tygodniu skończę mocniej ;)

Powodzenia gabie13! Jak robisz zakwas? Ja robiłam 2 razy w życiu. Raz wyszedł, a raz nie. Ostatnio za to z powodzeniem "uprawiam" kiełki 

Wynalazlam jakis przepis w necie. PRZEPIS NA ZAKWAS BEZGLUTENOWY mialam w domu make z amarantusa i w koncu doczekala sie uzycia 

gabie- słyszałam właśnie, że w niektórych krajach diagnostyka i leczenie chorob tarczycy i Hashi kulejej :( 

U mnie waga na szczęście spada, jak będę grzeczna i nie rzucę się na słodycze w weekend to będzie ładny spadek :D 

Wczoraj byłam na pierwszym zabiegu lipolizy ultradzwiękowej, jakas taka szczupla sie poczulam po zabiegu Zapisalam się juz na kilka kolejnych zabiegów, zobaczymy czy będą jakies efekty :)

Balonka, czekamy na dalszy ciąg relacji z zabiegów. Też chcemy być jędrne :)

U nas ciśnienie wali na łeb i ledwie trzymam pion. Jakoś ciężko, a tak liczyłam że po @ docisnę dietę. Bez excesów ale na oparach nie daje rady pracować więc deficyt mniejszy od zakładanego. Jutro Pełni więc liczę, że od soboty będzie lepiej. 

Od soboty mają też otworzyć siłownie!!! Bardzo mnie to raduje, a jednocześnie czuje niepokój co to będzie....  W weekend chyba nie odważę się tam zajrzeć w obawie o tłumy ... Aż taki twardziel nie jestem. Właśnie co zrobiłam test na Covid-19. Jest negatywny, ale nie zamierzam kusić losu .... Choć pokusa ogromna !