Temat: Szukam chętnych do aktywnego wsparcia przy odchudzaniu :)

Cześć, szukam chętnych do wspólnego odchudzania, raportowanie co tydzień ile udało się zrzucić, wpisy kiedy dopadnie nas słabość lub jeśli chcemy się czym pochwalić lub zaproponować ;) 

Pasek wagi

Na pewno mi się pomyliły. 😂😂😂 Byłam przekonana, że to wątek dotyczący mojej diety taki żywy. 😂😂😂😂😂🙉🙈

No to wszystko jasne :D haha, ale śmiesznie wyszło ;)

Pasek wagi

😂😂😂😂 Mea culpa....

Teraz to jestem zakręcona 🤣🤣🤣 Jak pisałam dużo wcześniej ja nigdy nie byłam na rządnej diecie ani nie korzystałam z aplikacji. Myślałam zatem że wszyscy tu zebrani korzystamy z tej apki vitalia i mamy dietę i treningi właśnie tu zaplanowane. Wychodzi na to że byłam w błędzie 😜😜 bo wy tu o książkach jakichś 🤔🤔🤔

Fajnie że przynajmniej pośmiać się można z rana 😂😂😂😂😂😂😂

Naprawdę można pić już w drugiej fazie??? 

Kat38 napisał(a):

Teraz to jestem zakręcona ??? Jak pisałam dużo wcześniej ja nigdy nie byłam na rządnej diecie ani nie korzystałam z aplikacji. Myślałam zatem że wszyscy tu zebrani korzystamy z tej apki vitalia i mamy dietę i treningi właśnie tu zaplanowane. Wychodzi na to że byłam w błędzie ?? bo wy tu o książkach jakichś ???Fajnie że przynajmniej pośmiać się można z rana ???????Naprawdę można pić już w drugiej fazie??? 

ja korzystam z diety vitalii i ten plan treningowy też mam (ale akurat z niego nie korzystam ;)), więc nie byłaś w błędzie :D ten wątek ja otworzyłam, bo poszukiwałam osób, z którymi będziemy się wspierać, więc jak najbardziej korzystajcie ;d

Pasek wagi

👍👍👍

Wracając do tematu wspierania się...jak wam idzie picie wody? Ja to muszę się zmuszać praktycznie do tych 2l dziennie (powinnam nawet więcej)i czasem nie daje rady i kończy się jeszcze niżej. 

yohaulticetl napisał(a):

Kat38 napisał(a):

Teraz to jestem zakręcona ??? Jak pisałam dużo wcześniej ja nigdy nie byłam na rządnej diecie ani nie korzystałam z aplikacji. Myślałam zatem że wszyscy tu zebrani korzystamy z tej apki vitalia i mamy dietę i treningi właśnie tu zaplanowane. Wychodzi na to że byłam w błędzie ?? bo wy tu o książkach jakichś ???Fajnie że przynajmniej pośmiać się można z rana ???????Naprawdę można pić już w drugiej fazie??? 
ja korzystam z diety vitalii i ten plan treningowy też mam (ale akurat z niego nie korzystam ;)), więc nie byłaś w błędzie :D ten wątek ja otworzyłam, bo poszukiwałam osób, z którymi będziemy się wspierać, więc jak najbardziej korzystajcie ;d

Ja byłam na diecie Vitalii że dwa lata temu. Ale jakoś mi nie leżała. Jestem tutaj że względu na bloga i moje koleżanki. Miałyśmy swoje blogi na innej stronie i zamknęli nam ją z dnia na dzień bez uprzedzenia. A jestem na SB, bo już kiedyś się u mnie sprawdziła. I pewnie gdyby nie to, że przewróciło mi się w d... Z powodu samozachwytu i zachwytu innych na punkcie mojej zmiany i wyglądu, to pewnie do tej pory byłabym szczupła. Ale sodówa mi uderzyła do głowy i odpuściłam. Najpierw po trochu a potem całkiem polulożyłam laskę. ☹️

Na mojej diecie można. Może pić to za dużo powiedziane. Mała lampka wina do obiadu. Od czasu do czasu. Ale prawda jest taka, że alkohol niweczy Twoje starania. To puste kalorie. Zatrzymuje wodę w organizmie. Możesz tyć mimo ujemnego bilansu kalorycznego. Jak się na poważnie odchudzałam poprzednim razem, to nie tykałam alko z pół roku. Teraz nie wiem. Zobaczymy. 😃

Kat38 napisał(a):

???Wracając do tematu wspierania się...jak wam idzie picie wody? Ja to muszę się zmuszać praktycznie do tych 2l dziennie (powinnam nawet więcej)i czasem nie daje rady i kończy się jeszcze niżej. 

Zacznij palić. 😉 To Cię będzie suszyć samo z siebie, tak jak mnie. 😂😂😂 A na poważnie: pij tak często jak się da i jak tylko pamiętasz. Jak się organizm przyzwyczaił, to sam się będzie domagał. 😃

🤣🤣🤣🤣 Rzuciłam palenie jakieś 18 miesięcy temu i mam nadzieję że to był mój astatni raz kiedy rzuciłam 💪💪💪🤞🤞🤞

Właśnie pisałam do dietetyka. Herbatę czy kawkę  też liczyć mogę do wypitych płynów jeśli oczywiście nie słodzę a tego nie robię więc jest super. Owocowe herbaty mogę pic w dużych ilosciach👍

Winko lampeczkę też raz na jakiś czas więc możemy się umawiać na któryś wieczór. Ja jestem teraz w 3 tygodniu diety... Mi pasuje kiedy wam pasi. Szkoda tylko że wytrawne ewentualnie pół wytrawne. Nie przepadam ale czego się nie robi dla chwili przyjemności w dobrym towarzystwie 🤔😊Polecicie jakieś dobre wytrawne Winko? 

gosiulek1 napisał(a):

Kat38 napisał(a):

???Wracając do tematu wspierania się...jak wam idzie picie wody? Ja to muszę się zmuszać praktycznie do tych 2l dziennie (powinnam nawet więcej)i czasem nie daje rady i kończy się jeszcze niżej. 
Zacznij palić. ? To Cię będzie suszyć samo z siebie, tak jak mnie. ??? A na poważnie: pij tak często jak się da i jak tylko pamiętasz. Jak się organizm przyzwyczaił, to sam się będzie domagał. ?

jeżeli chodzi o picie wody to ja akurat nie mam problemu, wypijam dziennie ponad 2l (kiedyś miałam z tym problem, ale później jak się przyzwyczaiłam to teraz sobie nie wyobrażam dnia bez rozpoczęcia go szklanką wody :D) a

za winkiem wytrawnym też nie przepadam niestety :/ za mną już 8 tygodni diety,a dopiero 1/3 zrzuconych kilogramów za mną

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.