- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2020, 18:23
Cześć, szukam chętnych do wspólnego odchudzania, raportowanie co tydzień ile udało się zrzucić, wpisy kiedy dopadnie nas słabość lub jeśli chcemy się czym pochwalić lub zaproponować ;)
26 czerwca 2020, 07:37
nie narzekam, ranonfajnie sie biega bo chłodniej. Potem to upał straszny. Nie skusiłam się jeszcze na treningi w ciągu dnia.. dla mnie za gorąco. Poza tym.jakos ci3zko mi zorganizować czas w ciagu dnia. Ciagle cos jest to zrobeinia.. ech..
26 czerwca 2020, 07:40
No właśnie się mierzyłam i warzyłam. Od piątku do piątku kilo ale od niedzieli do piątku tylko -0.2. Chyba po piątku do niedzieli dostaje jakiegoś kopa i chudnę więcej ???
Dla mnie te wahania wagi to niepojęte. Nie chyba woda jakos sie zatrzymuje. U.mnei tez jakies dziwne wskazania. pokazalo przedwczoraj o 0,6 kg mniej niz dzis. To przeciez niemozliwe ze te piwa mi tak od razu wage zwiekszyly.. ( dodam ze oba wazenia rano na czczo) . To co, wage mam trefna?
Edytowany przez Joanna0204 26 czerwca 2020, 07:41
26 czerwca 2020, 08:06
Nie martw się. Ja też. 😂😂😂 Trochę gadzina odpuściła wreszcie. -0,2. Ale to nadal zdecydowanie za dużo. Dzisiaj, to chyba zjem kolację o 16:00. A tak na poważnie, to chyba znowu pobiałkuję. 😐
26 czerwca 2020, 08:08
Wydaje mi się ze woda będzie miała sporo wspólnego w tymi wahaniami. Do tego tez pewnie nasze dni w cyklu.
Jak mówiłam staram się myśleć pozytywnie i nie łamać jeśli mało spada. Aby spadało to najważniejsze. Poza tym ja widzę bardzo duża poprawę w wyglądzie i to tez jest ważne.
Dzisiaj jem na obiad Nandos (wspominałam kiedyś o tej restauracji) bo w końcu jest otwarta na wynos. Wiec bal dupie sprawie co może wiązać się z tym iż w niedziele może być słabo z poranna wagą. No ale cóż czasem trzeba sobie pozwolić na chwile przyjemności 🤣🤣🤪🤣🤪
26 czerwca 2020, 08:09
Dla mnie te wahania wagi to niepojęte. Nie chyba woda jakos sie zatrzymuje. U.mnei tez jakies dziwne wskazania. pokazalo przedwczoraj o 0,6 kg mniej niz dzis. To przeciez niemozliwe ze te piwa mi tak od razu wage zwiekszyly.. ( dodam ze oba wazenia rano na czczo) . To co, wage mam trefna?No właśnie się mierzyłam i warzyłam. Od piątku do piątku kilo ale od niedzieli do piątku tylko -0.2. Chyba po piątku do niedzieli dostaje jakiegoś kopa i chudnę więcej ???
Właśnie, że możliwe. Niestety tak to jest z alko, że zatrzymuje wodę w organizmie. W najlepszym wypadku zatrzyma Ci wagę na kilka dni. W najgorszym dopierdzieli nawet +2 kilo. Jeśli nie następnego dnia, to za 2 lub 3. A piwo jest chyba w tej kwestii najgorsze. Lepiej się chyba wódki napić. 😂😂
26 czerwca 2020, 08:35
Ja dzisiaj ewentualnie lampeczke winka do tego pysznego obiadu. Piwo czasem mi się zdarzy w bardzo gorące dnia ale ostatni raz piłam rok temu. I faktycznie wódka ma najmniej kalorii z tego co się orientuje 🤣🤣🤣
26 czerwca 2020, 09:04
Haha 🤣 jutro mam spotkanie ze znajomymi, moze uda mi się nie pić, bo wtedy niedzielne ważenie będzie dramatem 😂
26 czerwca 2020, 09:07
Nie ja nie winiam. Chociaż mogę tą lampkę wypić. Ale baw się dobrze. 😃
Edytowany przez gosiulek1 26 czerwca 2020, 09:09
27 czerwca 2020, 09:57
u mnie dzis ważenie było i wynik minus 0.5kg. Więc tragedii nie ma. Ale też miałam nadzieję że spadek bedzie wiekszy.. to orzez te ppiwo w czwartekna wczoraj pizza niestety.. I efekt jest jaki jest.. Ale i tak sie ciesze ze jest jakikolwiek spadek. Czyli dieta dziala:)