- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2020, 18:23
Cześć, szukam chętnych do wspólnego odchudzania, raportowanie co tydzień ile udało się zrzucić, wpisy kiedy dopadnie nas słabość lub jeśli chcemy się czym pochwalić lub zaproponować ;)
20 czerwca 2020, 07:27
wazylam się dziś na czczo bonu mnie dzis dzień ważenia i mam spadek 0.7 zamiast 1 kg.
20 czerwca 2020, 08:14
Oj tam dlaczego zamiast kilograma. Kobieto to nie wyścig i nie szachy. Nie da się przewidzieć następnego ruchu. Ten kg tygodniowo, to jest orientacyjny spadek. Każdy organizm jest inny. Nikt nie jest w stanie przewidzieć ile będziesz chudła, w jakim czasie, na jakiej diecie. Chyba, że Bóg jeśli w niego wierzysz. A już na pewno nie komputer, który układa Ci dietę. Nie jesteś u zegarmistrza. Będziesz miała 2 identyczne tygodnie na diecie i jednego tygodnia schudniesz więcej, drugiego mniej. Musisz stawiać sobie i swojemu ciału realne wymagania. Dać mu czas. Nie marudź, tylko się ciesz. 0,7 kg w tydzień, to bardzo ładny wynik. Gratulacje. 👏👏👏👏👏
20 czerwca 2020, 08:42
Gosia bardzo dobrze mówi, w vitalii zaznaczają szacowany spadek, który wychodzi na podstawie obliczeń. W rzeczywistości nasze organizmy nje działają jak komputery, tylko jest mnóstwo czynników, które mogą nam spowolnić spadek. Wynik 0,7 na minus jest super! Gratulacje i ciesz się, bo widać rezultaty ;)
Gosia wytłumaczyła Ci temat z paskami, dokładnie tak miałam, że w czwartek zaktualizowałam pasek, a przez weekend przytyłam, więc po niedzieli starałam się jak mogłam, żeby wrócić do tej wagi z paska i się udało ;)
A co do ćwiczeń to są też różne na yt dla początkujących ;) po prostu każdy musi znaleźć coś dla siebie. Może spróbuj cardio dla początkujących jak lubisz się mocno spocić, albo pilates jak zależy Ci bardziej na wysmukleniu i wzmocnieniu 😉 wybór jest na prawdę szerokie, gorzej żeby znaleźć chęci,bo czas zawsze się znajdzie, tylko nasze wymówki go ukrywają... Ja już dwa dni nie ćwiczyłam i dlaczego? Bo najpierw bolała mnie głowa, a w kolejny dzień szybciej się wykąpałam i stwierdziłam że przecież już nie mogę się pocić🤣 więc same widzicie jak nasze mózgi nasz oszukują 😂😂
20 czerwca 2020, 09:21
Kasia- witam motywacja jest!!!;)Gosia- ja też tylam dłużej niż czas kiedy chce osiągnąć docelową wagę. Ale też zauważyłam że skóra nie jest już taka jedrna jak kiedyś i zaczęłam się zastanawiać co potem? Zostanie taka wisząca na brzucu czy się jakoś wciągnie?Jak patrzę na te dziewczyny ze zdjęć po metamorfozach co schudła duzontokne tak pięknie wyglądają i nic im nie wisi. A ja widzę że mój brzuch wygląda tragicznie. Miałam tez 3 cesarski wiec wygląda flakowato inwisi nad blizna po cieciu ;( cwiczycienjakos specjalnie na brzuch? Jakie treningi robicie? Te z Vitalii? Ja próbowałam z chodakowska na YT włączyłam. Po jakimś czasie juz mi rece opadaly i bylam mokra injak uslyszalam ze " teraz konczymy rozgrzewke i przechodzimy do ćwiczeń " (!!) To wymieklam... stwierdziłam że to dla zaawansowanych i ze ja za milion latbtego nie zrobię. Mam słabą mięśnie ogólnie.
Asiu sporo zależy od indywidualnych właściwości Twojej skóry i od wieku. Im jesteś młodsza, tym skóra jest bardziej elastyczna. Im jesteś starsza tym trudniej, ale wszystko zależy głównie od Ciebie.
Jeśli zależy Ci na ładnym brzuchu musisz niestety zasuwać. Kup jakąś szczotkę do masażu, krem ujędrniający i masuj brzuch rano i wieczorem po 10 minut ruchami kolistymi w kierunku ruchu wskazówek zegara. Mięśni brzucha raczej nie przepalisz, więc możesz je ćwiczyć nawet 6 razy w tygodniu. Możesz robić A6W. Albo zacząć zwykłymi brzuszkami ile dasz radę. Do tego deska (na wyprostowanych ramionach łatwiejsza) na przodzie i na bokach (też ile dasz radę). I ostatnie ćwiczenie fajnie spłaszczają w brzuch: połóż się na plecach na płasko, podnieś wyprostowanie nogi razem do góry i przerzuć je przez głowę unosząc biodra, jeśli Ci się uda postaw palce na podłodze za głową, ale jeśli nie wystarczy, że ciężar Twoich ud uciskał brzuch i wytrzymaj licząc spokojnie do 100, albo krócej, jeśli tyle nie dasz rady. I kolejna ważna rzecz: kardio. Wbrew pozorom to te ćwiczenia najbardziej odchudzają brzuch. Żeby skrócić czas a osiągnąć efekt najlepiej robić trening interwałowy. Np. z Moniką Kołakowską. 20 minut dziennie wystarczy, ale też 5-6 razy w tygodniu. Jeśli znajdziesz czas na to wszystko przy trójce dzieci, to gratuluję, bo ja przy jednym nie zawsze mam czas poćwiczyć. 😂😂😂 Ale możesz robić z tego tyle ile zdołasz. Jakiś efekt na pewno będzie. Musisz być systematyczna i uzbroić się w cierpliwość. Jeśli ten płaski brzuch dla Ciebie taki ważny, to powodzenia. 😃
Jeśli jednak miałaś 3 cesarki może się okazać, że masz jakieś zrosty i coś nad blizną zostanie. Wtedy pomoże już tylko plastyka brzucha. 😐
Co do Chodakowskiej... Jej treningi są trudne, ale działają. Nie zrażaj się tym, że nie zrobiłaś wszystkiego od razu. Następnym razem zrobisz rozgrzewkę i jedno ćwiczenie, potem dwa aż w końcu będziesz robić cały trening. Powodzenia. 😃
Edytowany przez gosiulek1 20 czerwca 2020, 09:21
20 czerwca 2020, 09:26
Gosia bardzo dobrze mówi, w vitalii zaznaczają szacowany spadek, który wychodzi na podstawie obliczeń. W rzeczywistości nasze organizmy nje działają jak komputery, tylko jest mnóstwo czynników, które mogą nam spowolnić spadek. Wynik 0,7 na minus jest super! Gratulacje i ciesz się, bo widać rezultaty ;)Gosia wytłumaczyła Ci temat z paskami, dokładnie tak miałam, że w czwartek zaktualizowałam pasek, a przez weekend przytyłam, więc po niedzieli starałam się jak mogłam, żeby wrócić do tej wagi z paska i się udało ;) A co do ćwiczeń to są też różne na yt dla początkujących ;) po prostu każdy musi znaleźć coś dla siebie. Może spróbuj cardio dla początkujących jak lubisz się mocno spocić, albo pilates jak zależy Ci bardziej na wysmukleniu i wzmocnieniu ? wybór jest na prawdę szerokie, gorzej żeby znaleźć chęci,bo czas zawsze się znajdzie, tylko nasze wymówki go ukrywają... Ja już dwa dni nie ćwiczyłam i dlaczego? Bo najpierw bolała mnie głowa, a w kolejny dzień szybciej się wykąpałam i stwierdziłam że przecież już nie mogę się pocić? więc same widzicie jak nasze mózgi nasz oszukują ??
Albo jak my same się oszukujemy dzięki nim. 😂😂😂😂
20 czerwca 2020, 12:17
Asia wynik dzisiejszy rewelacja!! Gratulacje! Tak trzymać!
podpisuję się pod komentarzami dziewczyn. Każda z nas jest inna i nie oszukujmy się każdy wynik w dół prowadzi nas w dobra stronę... do celu!!! Więc działaj dalej
Ja odsypiałam dzisiaj chyba tydzień bo dopiero co niedawno wstałam...aż sama nie mogłam uwierzyć jak zerknęłam na zegarek🙈
Wykupiłam przedłużenie diety na kolejne 2 miesiące bo się okazało ze w przyszłym tygodniu już koniec a cel jeszcze nie osiągnięty 🤪
Ja chyba tez muszę sobie poszukać jakiś treningów na brzuch i oponkę bo tu mnie najbardziej koli w oczy!!! Reszta wyglada już lepiej... nie cudownie śle znacznie lepiej niż na początku mojej przygody.
20 czerwca 2020, 12:49
Asiu jeszcze jedna uwaga a propos tego ostatniego ćwiczenia. To tak jak byś robiła świecę. Tylko nogi masz mieć na sobie a nie w górze. No i musisz sobie podeprzeć rękami bioderka opierając łokcie na podłodze, bo inaczej trudno Ci będzie utrzymać pozycję. Przynajmniej na początku. 😃
Jeszcze się pochwalę. Właśnie o skoczyłam drugi dzień z rzędu Callanetics, zmodyfikowaną świecę i pompki damskie. 😋
20 czerwca 2020, 12:50
Sen odchudza? Tego nie slyszalam 😀 a ja też sobie lubię pospać 😀 dzisiaj znowu jedziemy na podkarpacie do moich rodziców, mamy jeszcze trochę spraw do załatwienia. Ale tym razem zamierzam się pilnować z jedzeniem, trzymajcie kciuki 😄