- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2020, 18:23
Cześć, szukam chętnych do wspólnego odchudzania, raportowanie co tydzień ile udało się zrzucić, wpisy kiedy dopadnie nas słabość lub jeśli chcemy się czym pochwalić lub zaproponować ;)
3 kwietnia 2020, 11:28
Tak ;) najpierw miałam Chodakowskiej BeDiet (z przerwami przez ostatnie dwa lata - tak mi właśnie idzie odchudzanie 😅), ale ostatnio natrafiłam znowu na vitalię i zobaczyłam, że mają nową dietę, więcej przepisów i produktów, więc stwierdziłam że przyda mi się zmiana
3 kwietnia 2020, 15:10
Dziewczyny, jeśli macie ochotę to zapraszam do wyzwania Insanity przez miesiąc ;) ćwiczenia są dosyć intensywne, ale dają mega kopa i po dwóch tygodniach zobaczycie taki ubytek centymetrów, że zrozumiecie dlaczego warto było się 😵😉katować
7 kwietnia 2020, 16:22
Hejka, jak tam nastawienia u Was? Czy z powodu konieczności przebywania w domu ciężej jest Wam wytrwać na diecie? ;)
9 kwietnia 2020, 10:26
Jest ciężko:-( obiecuję sobie,że będę na diecie, ale niestety podjadam :-( może po świętach będzie lepiej
9 kwietnia 2020, 10:30
A ja dzisiaj miałam ważenie i od zeszłego tygodnia schudlam tylko 0,1 kg ;( ja raczej nie podjadam, czasem zjem kostkę czekolady, albo skubnę chipsa od narzeczonego, ale nie uważam żeby takie ilości w jakikolwiek sposób mogły się odbić na wadze.
Od tygodnia też codziennie ćwiczę intensywnie po 40 minut, więc mam nadzieję, że zatrzymanie spadku wagi związane jest z przyrostem tkanki mięśniowej...
9 kwietnia 2020, 10:37
Ja nie ćwiczyłam już 4 dni :( Najpierw byłam obolała po treningach a potem 2 dni robiłam na ogródku i strasznie mnie to wymęczyło. Mam nadzieję że dzisiaj znajdę trochę siły na ćwiczenia.
9 kwietnia 2020, 18:13
Damy radę, tylko trzeba się motywować ;) ja mam PMS i ciągle chce mi się jeść :(
9 kwietnia 2020, 19:41
Hej, ja mam jutro ważenie i boje się, że też nic nie ubyło no ale zobaczymy. Kwarantanna mi raczej nie przeszkadza, bardziej PMS mnie niszczyło.
Głównie nie ma co się poddawać, myśle że prace na ogródku można zaliczyć do ćwiczeń :)
Ja wczoraj zaczęłam max 30 days challenge. Na razie mogę powiedzieć, że niesamowity wysiłek ale daje mega kopa! A o efektach będę na bierząco informować.
Któraś z Was ćwiczyła z Shaunem T? Możecie się podzielić efektami ?
Trzymam kciuki za wszystkie i damy radę ;)
9 kwietnia 2020, 20:02
Ja zaczęłam Insanity z Shaun'em, dzisiaj 6 dzień ćwiczeń. Daje mega wycisk, pot się leje strumieniami, ale po wszystkim czuję się dumna, że dałam radę. Nie wszystkie ćwiczenia jestem w stanie wykonać, ale staram się jak mogę najlepiej. Po tygodniu nie mam spadku wagi, możliwe że to właśnie przez ćwiczenia, bo może w końcu mięśnie mi rosną hihi. Ale w talii - 2 cm, więc chyba coś zaczyna się dziać.
jakbyś miała miała ochotę to zapraszam do mojego wyzwania, możesz dołączyć w trakcie ;)
13 kwietnia 2020, 08:01
Nie wszystkie ćwiczenia jestem w stanie wykonać, ale staram się jak mogę najlepiej. Po tygodniu nie mam spadku wagi, możliwe że to właśnie przez ćwiczenia, bo może w końcu mięśnie mi rosną hihi. Ale w talii - 2 cm, więc chyba coś zaczyna się dziać.jakbyś miała miała ochotę to zapraszam do mojego wyzwania, możesz dołączyć w trakcie ;)
Hej,
U mnie tez dziś 6 dzień ćwiczeń i szok... waga ani drgnęła, ale mimo tego, że połowę ćwiczeń wykonuję w wersji ułatwionej to:
-pod biustem -2 cm
-talia -3 cm
-pas na wysokości pępka -3cm
-pupa -3cm
-uda każde -1 cm
Czy to w ogóle możliwe ? I do tego mój kochany ciagle powtarza, że kształty mi się zaczynają zmieniać i brzuch mam zupełnie inny.
Niestety na razie zostanę przy swoim wyzwaniu. Ale masz 100% racji w tym, że facet ma taką energię...
No nie da się nie ćwiczyć jak tam krzyczy 😉
A jak reszta pań? Jakieś postępy? Jak Wam idzie dieta w tym świątecznym czasie ?