- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2020, 18:23
Cześć, szukam chętnych do wspólnego odchudzania, raportowanie co tydzień ile udało się zrzucić, wpisy kiedy dopadnie nas słabość lub jeśli chcemy się czym pochwalić lub zaproponować ;)
12 sierpnia 2020, 20:22
A ja sobie nie radzę i podjadam ciągle i sobie powtarzam od soboty, że 'jeszcze tylko dzisiaj' i tak w niedzielę chipsy, w poniedziałek paczka ciastek, we wtorek czekolada, w środę prince polo i 6 cukierków pralin ? a najlepsze jest to, że pozostałe posiłki trzymam, tylko mnie nagle po pracy głód na słodycze bierze i się nie mogę opamietać i się głupio sobie samej tłumacze, że to przez @. Jutro ważenie i pewnie będę lamentować...Gosia,czy podałabyś jeszcze raz tytuł i autora tej książki o SB? Wiem, że już o tym pisałaś, ale jak sama zauważyłaś mamy już 100 stron i nie wiem nawet na której stronie tego szukać ?
No kochana wiem i znam twój ból jesli chodzi o słodycze. Sama tez ciężko to znoszę i w poniedziałek nie było nic wczoraj zjadłam croissant a dzisiaj nic i mam nadzieje ze tak zostanie. Ale jak już pisałam od urlopu to była tragedia straszna. Dasz radę 💪🤞💪🤞💪 nie poddawaj się i próbuj się powstrzymać!
12 sierpnia 2020, 21:54
Kaśki co się z Wami dzieje? Gdzie Wasza motywacja i woła walki? Chyba, że jesteście szczupłe, a z tym odchudzaniem, to tylko taka fanaberia... Nie żal Wam osiągniętych efektów? Chcecie się poddać? Czy naprawdę cukier rządzi Waszym życiem?
12 sierpnia 2020, 22:05
Ja ze slodyczami zawsze miałam ciężko 😫
Dzieki Gosia, jutro ściągam i zaczynam
12 sierpnia 2020, 22:16
Ja cukru nie jadam 🤣🤣🤣 słodycze tylko i ciasta i bułeczki i takie tam 🤣🤣🤣
Na ja niby nie wyglądam grubo / otyłe ale nie podobam się sobie i dlatego zaczęłam się odchudzać. Patrząc jednak na mój wzrost to w sumie nadwaga była tylko ze nie jakoś strasznie widoczna. Poza tym chce sześciopak na brzuszku i to mój cel. Do tego chciałabym nauczyć się zdrowego odżywiania a nie obżarstwa raz na dzień jak to kiedyś robiłam.
Kasia ja też lubię i lubiłam od zawsze podjadać ciuciu i zazwyczaj nasila się to przed okresem i pod koniec puszcza. Czasem trwało to dłużej oczywiście. Przykładem jest właśnie ostatnie kilka tygodni.
Damy radę!!!
12 sierpnia 2020, 22:24
Ja cukru nie jadam ??? słodycze tylko i ciasta i bułeczki i takie tam ???Na ja niby nie wyglądam grubo / otyłe ale nie podobam się sobie i dlatego zaczęłam się odchudzać. Patrząc jednak na mój wzrost to w sumie nadwaga była tylko ze nie jakoś strasznie widoczna. Poza tym chce sześciopak na brzuszku i to mój cel. Do tego chciałabym nauczyć się zdrowego odżywiania a nie obżarstwa raz na dzień jak to kiedyś robiłam.Kasia ja też lubię i lubiłam od zawsze podjadać ciuciu i zazwyczaj nasila się to przed okresem i pod koniec puszcza. Czasem trwało to dłużej oczywiście. Przykładem jest właśnie ostatnie kilka tygodni.Damy radę!!!
Nie jadasz cukru.... 🤣🤣🤣🤣🤣🤣 A te słodycze, to pewnie stewią, albo innym erytrolem słodzone. 😉 Ogarnij się Kacha, bo sześciopak, to będziesz mogła co najwyżej ze sklepu przynieść. 😜
13 sierpnia 2020, 06:54
Nie jadasz cukru.... ?????? A te słodycze, to pewnie stewią, albo innym erytrolem słodzone. ? Ogarnij się Kacha, bo sześciopak, to będziesz mogła co najwyżej ze sklepu przynieść. ?Ja cukru nie jadam ??? słodycze tylko i ciasta i bułeczki i takie tam ???Na ja niby nie wyglądam grubo / otyłe ale nie podobam się sobie i dlatego zaczęłam się odchudzać. Patrząc jednak na mój wzrost to w sumie nadwaga była tylko ze nie jakoś strasznie widoczna. Poza tym chce sześciopak na brzuszku i to mój cel. Do tego chciałabym nauczyć się zdrowego odżywiania a nie obżarstwa raz na dzień jak to kiedyś robiłam.Kasia ja też lubię i lubiłam od zawsze podjadać ciuciu i zazwyczaj nasila się to przed okresem i pod koniec puszcza. Czasem trwało to dłużej oczywiście. Przykładem jest właśnie ostatnie kilka tygodni.Damy radę!!!
Ale nie cukier z łyżeczki 🤣🤣🤣 żartuje przecież!!! Ja mam skłonność do tych wszystkich najbardziej kalorycznych ciuciu... ciasta francuskie to moja zguba niestety.,
No cóż wczoraj byłam grzeczna a 3 treningi z tego tygodnia zaliczone👍💪🤞 WRACAM!!!!
13 sierpnia 2020, 07:01
Super Kasiu. Liczę na Was, że nie zostanę sama na placu boju. U mnie po pierwszym dniu waga 88,9. Czyli -1,2. Mam nadzieję, że to Was dodatkowo zmotywuje do działania. 😃
13 sierpnia 2020, 07:02
Ja ze slodyczami zawsze miałam ciężko ?Dzieki Gosia, jutro ściągam i zaczynam
Nie ma za co. Czekam na relację na bieżąco. 😃