- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 stycznia 2020, 15:50
Czas trwania: 4 tygodnie
03 Lutego 2020 (poniedziałek) - 01 Marca 2020 (niedziela)
Zapraszam wszystkich serdecznie do 85 części naszej wesołej rywalizacji!
Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie. Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych. Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!
Zasady: NIE PISZEMY W TEMACIE DO CZASU ROZPOCZĘCIA EDYCJI. PROBLEMY Z WKLEJENIEM TABELKI SĄ WYJAŚNIONE PONIŻEJ. W RAZIE POTRZEBY PISZCIE NA PRIV NIE W TEMACIE.
1) Zapisy do Zdrowej Rywalizacji Punktowej cz. 84 zbieram do poniedziałku 03 Lutego 2020 do godziny 14:00.
2) Akcja trwa do 1 Marca Potem kolejna część...
3) Każdego dnia zdobywamy punkty za dane kategorie opisane poniżej. Należy wpisać je do tabelki, po czym w każdy wtorek tworzony będzie ranking - zarówno ogólny jak i tygodniowy - według zdobytych punktów.
4) Zgłaszamy się do akcji poprzez wklejenie poniższej tabelki. Wklejona tabelka = chęć uczestnictwa. Przy dopisywaniu punktów czy w kolejnych tygodniach EDYTUJEMY post z naszą tabelką, nie dodajemy nowych - wszystko po to, by było przejrzyście i łatwo dla mnie znaleźć Wasze tabelki.
5) W każdym tygodniu oprócz tabelki, uzupełniamy dane waga, spadek, ilość punktów (list nr 2 )- ułatwia to tworzenie rankingów.
6) Pogaduchy zostawiamy na później - kiedy nasza grupa będzie pełna i gotowa do ruszenia zacznie się pisanie o wszystkim i o niczym. Do tego czasu proszę o wklejanie tylko tabelek, bez zbędnego zaśmiecania. Czyt. wyżej.
7) Osoby na rygorystycznych dietach nie zostaną przyjęte do grupy (głodówki, diety poniżej 1000 kcal czy poniżej PPM). To samo tyczy się osób dążących do wagi poniżej normy.
8) Bardzo proszę o zapisywanie się tylko osób zdecydowanych, które nie wykruszą się po kilku dniach i są pewne, że wytrwają do końca.
9) Gramy fair. Jeśli chcecie kogoś oszukać - to tylko siebie. Wpisujemy więc punkty zgodnie z prawdą.
Zgłoszenie do akcji:
Twoje zgłoszenie = wklejenie tabelki. Nie musicie pisać postów z prośbami o dodanie. Jak tylko dodasz swoją tabelkę automatycznie jesteś zapisana/y do naszej rywalizacji. Jeżeli masz problemy ze skopiowaniem i wklejeniem tabelki polecam zmianę przeglądarki na Mozillę Firefox. Na niej wszystko powinno działać prawidłowo! Innym sposobem jest wklejenie tabel do Worda i z Worda na Vitalię.
Co należy podać przy zgłoszeniu?
1) Wagę początkową (z jaką dołączamy do akcji)
2) Wzrost w centymetrach
3) Cel do osiągnięcia – pod koniec edycji napiszcie proszę ile łącznie schudłyście, to mi bardzo ułatwi sprawę w liczeniu
4) Centymetry (mierzymy najszersze miejsca)
5) Wiek (jeśli ktoś bardzo nie chce, to nie jest to obowiązkowy punkt).
Wklejanie Tabelki: kopiujesz i wklejasz w nowy post :) Jeśli używacie przeglądarki innej niż Firefox i macie problem - to radzę zainstalować Firefoxa, z nim raczej nikt nie ma kłopotów. Innym sposobem jest skopiowanie tabelek do Worda i z Worda wklejenie jej tutaj. Ewentaulnie tworzycie tabelkę z jedną kolumną i jednym wierszem i w to wklejacie skopiowaną tabelkę. W razie pytań, na które odpowiedzi nie ma w początkowych postach, proszę pisać PW.
UWAGA! Przy wklejaniu stosujemy: albo kombinację klawiszy CTRL+V (dla MacBooków CMD+V), albo klikamy prawym klawiszem myszy i wybieramy WKLEJ . NIE WYBIERAMY OPCJI "WKLEJ I DOPASUJ DO STYLU" lub "WKLEJ Z POMINIĘCIEM FORMATOWANIA".
Edytowany przez Maratha 28 lutego 2020, 14:52
13 lutego 2020, 14:38
Ja we wtorek byłam u dentysty i tak mi szczękę wyobracał, że dzo dziś policzek czuję wczoraj ani przedwczoraj nie było mowy o ćwiczeniach, dziś już nie ma zmiłuj, chcę w tym tygodniu zobaczyć 6 z przodu
Ja to mam tak z 5 :|
13 lutego 2020, 18:53
Ja to mam tak z 5 :|Ja we wtorek byłam u dentysty i tak mi szczękę wyobracał, że dzo dziś policzek czuję wczoraj ani przedwczoraj nie było mowy o ćwiczeniach, dziś już nie ma zmiłuj, chcę w tym tygodniu zobaczyć 6 z przodu
Ja też :/ Ciagle tak blisko a jednak tak daleko. Jak mi się udało już wskoczyć na 59 z groszami, to przez świeta poszło się ryyyypać :P :P
14 lutego 2020, 09:47
Hej wam!
No półtora tygodnia nie zaglądałam ani tutaj ani nie korzystałąm z komputera! Tak mam jak jestem na l4. A jestem i będę do końca marca jak na razie. Zawieszam moją rywalizację bo jak siedzę w domu to znów jem mniej. Na razie walcze z bólami głowy - jakieś przeziębienie próbuje mnie dopaść, ale nie udaje mu się. No i prócz tego oczywiście bóle brzucha - wszystko tam się powiększa:D Ale brzuszka dalej nie widać u mnie:D
Wypiję kawę i zacznę ogarniać mieszkanie, pogoda dzisiaj ponura.
15 lutego 2020, 16:55
Hej hej, wczoraj trening z chodakowską. Dream body dziś ledwo chodzę. Do tego wylądowałam dziś u lekarza i okazało sie że mam anginę :( także jestem na antybiotyku.
15 lutego 2020, 17:10
M. Kwaskowaa powrotu do zdrowia zycze jak najszybszego.
Wczoraj laba tylko 30min cwiczen, bo bylismy w kinie i odpoczywalismy dostalam tez taka slodka niespodziankę :
Ja natomiast kupilam mojemu TŻ taką mape Polski i Europy do zdrapywania miejsc, które razem zwiedzimy :)
Teraz idę na siłownie odrobic wczorajsze zaleglosci ;) w niedziele też nie odpuszczę :) A jak tam u Was? Straszna cisza na forum heh
16 lutego 2020, 13:34
hejooo wrocilam masakryczna roznica.... z temp. 25st do 7st i deszczu.... jest jeden plus, ze co prawda waga poszla do gory, ale cm tylko 1plus! niby nie obzeralam sie masakrycznie, ale drinki byly codziennie wieczorem, ciastka tez ciagle wpadaly, ale nie mam wyrzutow sumienia. Teraz wracam do codziennosci i rutynowych treningow, wiec bedzie dobrze. Tylko tak mi sie nie chce jutro do pracy
16 lutego 2020, 21:52
Oj tam oj tam- dietę nadrobisz a wspomnienia będą świetne :)
U mnie weekend w sumie przebalowany równo, do tego solidny wzrost-pocieszam się że może głównie od @... i bardzo mało snu (dziś 3godz...)obym go nie zrzucała teraz do końca edycji :(
16 lutego 2020, 22:18
U mnie też nie za ciekawy ten tydzień :/ Pierwsza połowa spoko a potem już w dół. Jak jestem w domu to potrafię się skoncentrować na diecie - o tej i o tej godzinie śniadanie, kawka, potem zupa, kawka, obiad itp. A jak tylko gdzieś wybędę i nie mogę trzymać tych godzin w ryzach, to zaraz cos wpadnie :/ Do tego słodyczowo też średnio. Wprawdzie nie zjadłam nie wiadomo ile, ale więcej niż bym chciała. Podejrzewam, że jutro rano okaże się, że nadrobiłam to co zgubiłam w pierwszym tygodniu i oby tylko tyle :P Ehh, no nic. Jeszcze 2 tygodnie przed nami a potem kolejna edycja i kolejna, więc nie ma co dramatyzować ;)
Edit. Najgorzej denerwuje mnie, że jak nie poustawiam wody wszędzie i nie myslę namietnie o tym, że MUSZĘ ją pić, to jej nie piję wcale :/ Kurde mi się nie chce w ogóle pić. Tzn wypijam 3 kawy dziennie (ale one się nie liczą według regulaminu), ale ogólnie nie odczuwam pragnienia. I to nie chodzi o to ze mi nie smakuje woda. Lubię wodę. Ale zupełnie nie mam pragnienia. Na palcach jednej ręki policzę dni, gdzie samej z siebie zachciało mi się pić. Kto też tak ma?
Edytowany przez Karolka_83 16 lutego 2020, 22:23
17 lutego 2020, 09:10
Dzień dobry Dziewczynki. Ja też wracam do walki. Weekend leniuchowałam, całą sobotę przeleżelismy z meżem na kanapie i oglądalismy seriale :) Nawet żarcie zamówiliśmy do domu, bo nie chciało nam się ruszać :) Wczoraj też słodkie lenistwo z ta różnicą, że pojechaliśmy na spacer na starówkę i na obiad. Przy okazji wpadły gofry z czekoladą W sobotę rano mąż poleciał po sniadanie do sklepu i wrócił z nową wagą lazienkową Stara była lepszej firmy ale ta nowa jest ładniejsza i aplikacja do niej ma lepszy interfejs moim zdaniem. No i kosztowała z 10 razy mniej niż stara Nie wiem czy to przez wyjazd, czy inna waga, ale wazę niestety troszkę więcej. Inne parametry też mnie załamały- mam w h... tkanki tłuszczowej, za mało wody a moj wiek metaboliczny to 39 !! A jeszcze kilka lat temu to było 15 lat! Od dziś walczę, żeby znowu być nastolatką