- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 stycznia 2020, 17:37
Czas trwania: 4 tygodnie
06 Stycznia 2020 (poniedziałek) - 02 Lutego 2020 (niedziela)
Zapraszam wszystkich serdecznie do 84 części (pierwszej w tym roku!) naszej wesołej rywalizacji!
Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie. Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych. Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!
Zasady: NIE PISZEMY W TEMACIE DO CZASU ROZPOCZĘCIA EDYCJI. PROBLEMY Z WKLEJENIEM TABELKI SĄ WYJAŚNIONE PONIŻEJ. W RAZIE POTRZEBY PISZCIE NA PRIV NIE W TEMACIE.
1) Zapisy do Zdrowej Rywalizacji Punktowej cz. 84 zbieram do poniedziałku 06 Stycznia 2020 do godziny 14:00.
2) Akcja trwa do 2 Lutego Potem kolejna część...
3) Każdego dnia zdobywamy punkty za dane kategorie opisane poniżej. Należy wpisać je do tabelki, po czym w każdy wtorek tworzony będzie ranking - zarówno ogólny jak i tygodniowy - według zdobytych punktów.
4) Zgłaszamy się do akcji poprzez wklejenie poniższej tabelki. Wklejona tabelka = chęć uczestnictwa. Przy dopisywaniu punktów czy w kolejnych tygodniach EDYTUJEMY post z naszą tabelką, nie dodajemy nowych - wszystko po to, by było przejrzyście i łatwo dla mnie znaleźć Wasze tabelki.
5) W każdym tygodniu oprócz tabelki, uzupełniamy dane waga, spadek, ilość punktów (list nr 2 )- ułatwia to tworzenie rankingów.
6) Pogaduchy zostawiamy na później - kiedy nasza grupa będzie pełna i gotowa do ruszenia zacznie się pisanie o wszystkim i o niczym. Do tego czasu proszę o wklejanie tylko tabelek, bez zbędnego zaśmiecania. Czyt. wyżej.
7) Osoby na rygorystycznych dietach nie zostaną przyjęte do grupy (głodówki, diety poniżej 1000 kcal czy poniżej PPM). To samo tyczy się osób dążących do wagi poniżej normy.
8) Bardzo proszę o zapisywanie się tylko osób zdecydowanych, które nie wykruszą się po kilku dniach i są pewne, że wytrwają do końca.
9) Gramy fair. Jeśli chcecie kogoś oszukać - to tylko siebie. Wpisujemy więc punkty zgodnie z prawdą.
Zgłoszenie do akcji:
Twoje zgłoszenie = wklejenie tabelki. Nie musicie pisać postów z prośbami o dodanie. Jak tylko dodasz swoją tabelkę automatycznie jesteś zapisana/y do naszej rywalizacji. Jeżeli masz problemy ze skopiowaniem i wklejeniem tabelki polecam zmianę przeglądarki na Mozillę Firefox. Na niej wszystko powinno działać prawidłowo! Innym sposobem jest wklejenie tabel do Worda i z Worda na Vitalię.
Co należy podać przy zgłoszeniu?
1) Wagę początkową (z jaką dołączamy do akcji)
2) Wzrost w centymetrach
3) Cel do osiągnięcia – pod koniec edycji napiszcie proszę ile łącznie schudłyście, to mi bardzo ułatwi sprawę w liczeniu
4) Centymetry (mierzymy najszersze miejsca)
5) Wiek (jeśli ktoś bardzo nie chce, to nie jest to obowiązkowy punkt).
Wklejanie Tabelki: kopiujesz i wklejasz w nowy post :) Jeśli używacie przeglądarki innej niż Firefox i macie problem - to radzę zainstalować Firefoxa, z nim raczej nikt nie ma kłopotów. Innym sposobem jest skopiowanie tabelek do Worda i z Worda wklejenie jej tutaj. Ewentaulnie tworzycie tabelkę z jedną kolumną i jednym wierszem i w to wklejacie skopiowaną tabelkę. W razie pytań, na które odpowiedzi nie ma w początkowych postach, proszę pisać PW.
UWAGA! Przy wklejaniu stosujemy: albo kombinację klawiszy CTRL+V (dla MacBooków CMD+V), albo klikamy prawym klawiszem myszy i wybieramy WKLEJ . NIE WYBIERAMY OPCJI "WKLEJ I DOPASUJ DO STYLU" lub "WKLEJ Z POMINIĘCIEM FORMATOWANIA".
Edytowany przez Maratha 3 lutego 2020, 10:20
22 stycznia 2020, 10:40
Maratha ja zapomniałam o podsumowaniu no i ograniczam internety, dlatego rzadko wpadam ;P albo byłabym wdzięczna jakbyś mnie do generalnej klasyfikacji dopisała :) list #36Postanowiłam zrobić podejście do biegania, zaczynam z planem z którejś strony dla biegaczy, cel pierwszy to pieg przez 30 minut non stop, za siedem tygodni chcę tu napisać, że się udało :)
Jakbyś potrzebowała jakieś porady odnośnie tego biegania to pisz!:)
22 stycznia 2020, 10:57
Maratha, rozumiem i dziękuję :)
Agnusia dzięki, będę pamiętać. Od dzisiaj do niedzieli mam w planach marsze, od poniedziałku chcę przeplatać marsze z biegiem :) mam nadzieję, że się wkręcę :)
22 stycznia 2020, 19:15
Agnusia- możesz polecić jakiś konkretny plan biegowy? Szukałam w necie, ale jest tego mnóstwo, niektóre są dla mnie zbyt skomplikowane. Wolałabym coś na zasadzie 2 minuty marszu/ 2 minuty biegu itp. Teraz tak robię ale fajnie byłoby przejść jakieś plan i go dokonczyć Póki co biegam na bieżni, bo jeszcze jest za zimno i zaraz by mi siadło gardło. Biegam 5 kilometrów 2 min. marszu/ 2 biegu (7 km/h/ 8.5 km/h) więc jestem początkująca
Maratha- dzięki za podsumowanie! Gratulacje dziewczyny!
Wczoraj miałam wizytę u podologa ale wysiadł prąd w budynku więc nie doszła do skutku. Na szczęście udało się przełożyć na dziś popołudniu i jestem już po :) Pani założyła mi klamry na paznokcie, na szczęście nic nie bolało. No, może oprócz portfela Przez to zamieszanie uciekł mi wczoraj i dziś trening. Ale musiałam to zrobić, bo bolało przy bieganiu i chodzeniu.
22 stycznia 2020, 20:46
Współczuję dolegliwości..
Ja na razie odpuszczam ćwiczenia bo coś mnie rozkłada-chyba wczoraj mi ktoś sprzedał wirusa-choruję bardzo rzadko ale jak już, to poważnie i długo więc dziś chucham i się oszczędzam,herbatki owocowe, kocyk itp.
23 stycznia 2020, 08:02
Dziewczyny to zrzuciłyśmy trzecią zgrzewkę cukru :D GRATULACJE!!!! I cisniemy dalej!
Edytowany przez BlackHorse 23 stycznia 2020, 08:04
23 stycznia 2020, 08:36
Balonkaa - co Ci jest? Bo brzmi bolesnie.
Matko jake mam dzisiaj zakwasy... 2 dni pod rzad wieczorej silowni z lubym, na dodatek wczoraj pump w przerwie - moje ramiona sa na mnie bardzo zle... Czesanie wlosow dzisiaj to byl wyczyn.
23 stycznia 2020, 08:46
Agnusia- możesz polecić jakiś konkretny plan biegowy? Szukałam w necie, ale jest tego mnóstwo, niektóre są dla mnie zbyt skomplikowane. Wolałabym coś na zasadzie 2 minuty marszu/ 2 minuty biegu itp. Teraz tak robię ale fajnie byłoby przejść jakieś plan i go dokonczyć Póki co biegam na bieżni, bo jeszcze jest za zimno i zaraz by mi siadło gardło. Biegam 5 kilometrów 2 min. marszu/ 2 biegu (7 km/h/ 8.5 km/h) więc jestem początkująca Maratha- dzięki za podsumowanie! Gratulacje dziewczyny!Wczoraj miałam wizytę u podologa ale wysiadł prąd w budynku więc nie doszła do skutku. Na szczęście udało się przełożyć na dziś popołudniu i jestem już po :) Pani założyła mi klamry na paznokcie, na szczęście nic nie bolało. No, może oprócz portfela Przez to zamieszanie uciekł mi wczoraj i dziś trening. Ale musiałam to zrobić, bo bolało przy bieganiu i chodzeniu.
Balonkaa podrzuć linka jaki plan masz teraz:) I powiedz mi przeplatasz bieg z marszem bo tak, czy po prostu czujesz, że nie dajesz rady dłużej biegac? I problem jest bo płuca nie dają rady czy bardziej łapie cię kolka lub w nogach brak siły?:)
23 stycznia 2020, 14:52
Maratha- wrastające paznokcie Nigdy nie było problemów ale ostatnio po bieganiu zrobiło się kuku i postanowiłam wziąć się za to już na poważnie.
Agnusia- nie mam żadnego konretnego planu. Chcę po prostu dojść do 5 km ciągłym biegiem i potem zwiększać dystans. Nigdy nie byłam jakimś super biegaczem, nigdy nie schodziłam poniżej 30 minut na 5 km ale miałam bardzo długą przerwę w treningach i zaczynam od zera. Przeplatam bieg z marszem bo nie dam rady zrobić 5 km biegiem. To 2/2 aktualnie jest optymalne. Dam radę biec ciągiem kilka minut ale potem wypluwam płuca i raczej do konca treningu muszę maszerować.
23 stycznia 2020, 14:58
Aha. Wiesz, jak ja sobie biegałam regularnie to też nie zdążyłam przed ciążą zejść poniżej 30 min na 5 km:D Kwestia wypracowanej szybkości, bo ja biegałam sobie po prostu wolniej, ale ciągiem. Takim samym tempem robiłam i 12 km. Zazwyczaj na początku po prostu zaczynałam za szybko i potem brakowalo sił - błąd każdego początkującego:P
Poszukam czegoś i jutro dam ci znać:)