22 kwietnia 2011, 07:39
Zapraszam do grupy wszystkie chętne dziewczyny chcące do 30 czerwca osiągnąć swój cel :-)
Ma ona na celu wspieranie się, pomoc, motywowanie, wymienianie się poglądami, dietowymi i życiowymi doświadczeniami ;-)
Ważymy się w piątki ;-)
Zapraszam, ktoś chętny? ;-)
Wpisujcie swoje dane a ja później postaram się stworzyć jakąś tabelkę ;-)
19karolina90, 166cm, 63kg, cel 54kg.
POMIAR NR 1----> 22 KWIETNIA 2011
Edytowany przez 19karolina90 23 kwietnia 2011, 10:00
- Dołączył: 2011-04-21
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 182
9 maja 2011, 22:31
czesc dziewczyny!!
Basiarzyno.. mysle że możesz dołączyć. :)
Ja reaktywowalam diete dzis.. po wczorajszych ciastkach, przy tygodniowym lekkim podziebieniu chlonelam jak odkurzacz nie robiac nic.. dzis zjadlam jakies 1750kcal.. liczac bardzo na oko ale byla silownia i Zumba :)
PS Gdzie tabelka? :P
- Dołączył: 2011-04-22
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 56
10 maja 2011, 08:30
Witajcie
Ja w tym tygodniu zaczynam ostro i wydaje mi się, że efekty bedzie widać:)
- Dołączył: 2011-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 285
10 maja 2011, 09:07
Ja chyba też muszę się bardziej postarać bo stoje w miejscu :/ a już było tak dobrze. Najlepsze jest to że trzymam sie a i tak stoje w miejscu. Więc postaram się coś zmienić może to pomoże. Ciekawa jestem piątkowej wagi.
W piątek są moje 18 urodziny.. Ale jakoś nie jestem zbyt szczęśliwa z tego powodu.
- Dołączył: 2008-12-16
- Miasto: Madagaskar
- Liczba postów: 1515
10 maja 2011, 09:37
już myślałam, że nikt tu nie zagląda..
u mnie waga waha się ciągle 73,8 kg do 74,4 kg, i w ogóle nie chce zejść niżej.
- Dołączył: 2011-01-12
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 1418
10 maja 2011, 09:41
Hej dziewczyny, no u mnie jako leci, daje rade. Jem w miare dobrze, wczoraj za duzo chlebka tylko pochlonelam, no, ale nic. Wazne, ze nie jem slodyczy i pije wode. Do tego codziennie hula 30-40 minut, bieg 30-40 minut co drugi dzien, codziennie 8 min abs i co drugi dzien 8 min buns
I powiem wam, ze jest super, brzuch coraz mniejszy ( bieganie jest naprawde NAJLEPSZE), spadlo mi juz po 2 cm od 1 maja, w talii i w brzuchu. A wy co cwiczycie?
- Dołączył: 2009-09-03
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 515
10 maja 2011, 10:53
Kinga 2999: może potrzebujesz dodatkowego bodźca, np kofeiny, albo jest już Ci tak lekko, że organizm jest zadowolony i nie potrzebuje dalszego spadku wagi?? Ja mam na taką okazję przygotowane ciężarki -takie na rzep, przylepiam je do kostek, po 500g każdy, organizmowi jest ciężej i dopóki się nie przyzwyczai to tracę po 500g dziennie. Trzeba tylko uważać żeby stawów nie przeciążyć :)
Andziakam: zazdroszczę ludziom, którzy lubią sport. Nie dość że sportu nie lubię to jeszcze mi nie służy. Mam ciało o jakim marzy każdy mężczyzna, ale nie tak jak bym chciała. Moje mięśnie rozrastają się do ogromnych rozmiarów przy każdym ich użyciu. Kiedyś jeździłam na rowerze i choć to było jeszcze w liceum to do dzisiaj nie mogę zapiąć się w kozakach... Miałam zostać kulturystką, sukces gwarantowany, ale jak wspomniałam nie lubię sportu.
- Dołączył: 2008-12-16
- Miasto: Madagaskar
- Liczba postów: 1515
10 maja 2011, 11:39
panna.inez - kofeiny dość dużo dostarczam do organizmu; ale jak to mówią: ,,końcówkę" kilogramów zrzucić najtrudniej.
andziakam - ja jak sobie przypomnę i odgonię lenia to ćwiczę dywanowce. prócz tego dużo spaceruje.
Edytowany przez Kinga2999 10 maja 2011, 11:41
- Dołączył: 2009-09-03
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 515
10 maja 2011, 11:47
Zostało mi 600g aby zobaczyć 6 z przodu!!!!!! Jak dawno jej nie widziałam...
Zostało mi 1300g aby mieć BMI na poziomie wagi odpowiedniej -aby pozbyć się nadwagi...
Zostało mi 20 dni do przedstawienia aby zmieścić się w kostium...
- Dołączył: 2011-04-05
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 583
10 maja 2011, 12:05
panna.inez trzymam mocno kciuki :) ta 6 to tylko kwestia czasu :) a ile to radości :D
10 maja 2011, 20:29
> Ja chyba też muszę się bardziej postarać bo stoje
> w miejscu :/ a już było tak dobrze. Najlepsze jest
> to że trzymam sie a i tak stoje w miejscu. Więc
> postaram się coś zmienić może to pomoże. Ciekawa
> jestem piątkowej wagi. W piątek są moje 18
> urodziny.. Ale jakoś nie jestem zbyt szczęśliwa z
> tego powodu.
ja mam tego dnia 19. ;D dlaczego nie jesteś szczęśliwa z tego powodu, hm?
Dziewczyny... tak sobie myślę, czy nie założyć dla nas grupy wsparcia? Tam mogłybyśmy stworzyć więcej tematów, jakoś się uaktywnić..?