Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa, cz. 81, 30.09.2019-27.10.2019


poprzednia edycja

Czas trwania: 4 tygodnie

30 września 2019 (poniedziałek) - 27 października 2019 (niedziela)

Zapraszam wszystkich serdecznie do 81 części naszej wesołej rywalizacji! Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie. Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych. Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!

Zasady: NIE PISZEMY W TEMACIE DO CZASU ROZPOCZĘCIA EDYCJI. PROBLEMY Z WKLEJENIEM TABELKI SĄ WYJAŚNIONE PONIŻEJ. W RAZIE POTRZEBY PISZCIE NA PRIV NIE W TEMACIE.

1) Zapisy do Zdrowej Rywalizacji Punktowej cz. 79 zbieram do poniedziałku 30 września  2019 do godziny 12:00.
2) Akcja trwa do 27 października Potem kolejna część...
3) Każdego dnia zdobywamy punkty za dane kategorie opisane poniżej. Należy wpisać je do tabelki, po czym w każdy wtorek tworzony będzie ranking - zarówno ogólny jak i tygodniowy - według zdobytych punktów.
4) Zgłaszamy się do akcji poprzez wklejenie poniższej tabelki. Wklejona tabelka = chęć uczestnictwa. Przy dopisywaniu punktów czy w kolejnych tygodniach EDYTUJEMY post z naszą tabelką, nie dodajemy nowych - wszystko po to, by było przejrzyście i łatwo dla mnie znaleźć Wasze tabelki.
5) W każdym tygodniu oprócz tabelki, uzupełniamy dane waga, spadek, ilość punktów (list nr 2 )- ułatwia to tworzenie rankingów.
6) Pogaduchy zostawiamy na później - kiedy nasza grupa będzie pełna i gotowa do ruszenia zacznie się pisanie o wszystkim i o niczym. Do tego czasu proszę o wklejanie tylko tabelek, bez zbędnego zaśmiecania. Czyt. wyżej.
7) Osoby na rygorystycznych dietach nie zostaną przyjęte do grupy (głodówki, diety poniżej 1000 kcal czy poniżej PPM). To samo tyczy się osób dążących do wagi poniżej normy.
8) Bardzo proszę o zapisywanie się tylko osób zdecydowanych, które nie wykruszą się po kilku dniach i są pewne, że wytrwają do końca.
9) Gramy fair. Jeśli chcecie kogoś oszukać - to tylko siebie. Wpisujemy więc punkty zgodnie z prawdą.

Zgłoszenie do akcji:
Twoje zgłoszenie = wklejenie tabelki. Nie musicie pisać postów z prośbami o dodanie. Jak tylko dodasz swoją tabelkę automatycznie jesteś zapisana/y do naszej rywalizacji. Jeżeli masz problemy ze skopiowaniem i wklejeniem tabelki polecam zmianę przeglądarki na Mozillę Firefox. Na niej wszystko powinno działać prawidłowo! Innym sposobem jest wklejenie tabel do Worda i z Worda na Vitalię.

Co należy podać przy zgłoszeniu?
1) Wagę początkową (z jaką dołączamy do akcji)
2) Wzrost w centymetrach
3) Cel do osiągnięcia – pod koniec edycji napiszcie proszę ile łącznie schudłyście, to mi bardzo ułatwi sprawę w liczeniu
4) Centymetry (mierzymy najszersze miejsca)
5) Wiek (jeśli ktoś bardzo nie chce, to nie jest to obowiązkowy punkt).

Wklejanie Tabelki:  kopiujesz i wklejasz w nowy post :) Jeśli używacie przeglądarki innej niż Firefox i macie problem - to radzę zainstalować Firefoxa, z nim raczej nikt nie ma kłopotów. Innym sposobem jest skopiowanie tabelek do Worda i z Worda wklejenie jej tutaj. Ewentaulnie tworzycie tabelkę z jedną kolumną i jednym wierszem i w to wklejacie skopiowaną tabelkę. W razie pytań, na które odpowiedzi nie ma w początkowych postach, proszę pisać PW. 

UWAGA! Przy wklejaniu stosujemy: albo kombinację klawiszy CTRL+V (dla MacBooków CMD+V), albo klikamy prawym klawiszem myszy i wybieramy WKLEJ . NIE WYBIERAMY OPCJI "WKLEJ I DOPASUJ DO STYLU" lub "WKLEJ Z POMINIĘCIEM FORMATOWANIA".

Marjanna007 napisał(a):

Kobietki, jakie plany na weekend? Czy ktoś podobnie jak ja ma w planach małą alkoholizację ? ?Poćwiczę dłużej na siłowni dziś by pozwolić sobie później na dobrą kolację z winem..

Ja dzisiaj idę na parapetówkę... Ale rozważam czy by nie być kierowcą. Reszta weekendu powinna być grzeczna. 

Pasek wagi

Oj ja powiem szczerze, ale po tym co mnie spotkało mam zamiar się dieta nie przejmować. Nie żebym znowu się rzuciła na słodkie, ale sobie nie odmówię alkoholu jak ktoś zaproponuje. Emocje dalej we mnie buzują. 

Pasek wagi

Zdeterminowana - tulam mocno, wredotami sie nie przejmuj - karma is a bitch, jeszcze do nich wroci... Wiesz co planuja, wiec mozesz sobie odpowiednio grunt przyszykowac i obrocic przeciwko planujacym. 

Liandra - lo matko gdzies sie tak polamala? az mnie zabolalo na sama mysl. Szacun, ze i tyle jestes w stanie robic w takim razie. 6 kg hantle to nie jest zle dla kobiety, nawet bez polamanych kosci. 

Marianna - Lacze sie w bolu jesli chodzi o stawy. U mnie kolanowy i biodrowy. Jak kolana przeciaze to tydzien nie moge chodzic. Jak sobie polazilam po gorkach w Hiszanii w nieodpowiednich butach to tydzien po urlopie na chorobowym siedzialam, bo o prowadzeniu samochodu, czy chodzeniu po schodach moglam zapomniec, wiec pracuje mocno nad technicza strona cwiczen i wzmocnieniu miesni wokol stawow. Odpukac poki co powazniejszych problemow z kolanami od prawie roku nie mialam. Raz sie zalatwilam jak przykozakowalam i zaczelam robic przysiady ass to the grass... Po pierwszej serii musialam reszte klasy robic w wersji dla babc, bo glupich wykrokow nie bylam w stanie zrobic... ale odpoczelam 2 dni i przeszlo. 

A plany na weekend mam mocno alkoholizujace, bo Polsko - Przybywam! dzisiaj lece, wracam we wtorek. Z lotniska mnie odbiera przyjaciolka, wiec bedzie pewnie popijawa i gadanie do jakiejs 4 nad ranem jak zwykle, zwlaszcza, ze wlasnie mi oznajmila ze sie rozstala z narzeczonym... Mamy duzo do ogadania... 

Sobota - dzien leczenia kaca, moze jakies kino i obowiazkowe gotowanie krupniku (bo ponoc robie najlepszy na swiecie) 

Niedziela - pociag do Czewy, kolejny przyjaciel u ktorego sie zatrzymujemy, wiec znowu bedzie sie lalo %%

Poniedzialek - kosmetyczka, fryzjer, zakupy

Wtorek - lot do domu (szloch)

Wiec weekend mam mocno przedluzony, zwlaszcza, ze zaczynam go dzisiaj o 12.00 :D

Pasek wagi

Zdeterminowa napisał(a):

Oj ja powiem szczerze, ale po tym co mnie spotkało mam zamiar się dieta nie przejmować. Nie żebym znowu się rzuciła na słodkie, ale sobie nie odmówię alkoholu jak ktoś zaproponuje. Emocje dalej we mnie buzują. 

Czasem nawet i trzeba! 

Pasek wagi

Maratha, ech cudnie się zapowiada Twój wkd….. Życzę przedniej zabawy!!!!

Do konsultacji tematu stawów chętnie kiedyś wrócę - gdy wrócisz z weekend break :) Moje oszalały. Ratuje czym się da.. prochy, mazidła, rozruch...

Pasek wagi

Agnusia93 napisał(a):

Marjanna007 napisał(a):

Kobietki, jakie plany na weekend? Czy ktoś podobnie jak ja ma w planach małą alkoholizację ? ?Poćwiczę dłużej na siłowni dziś by pozwolić sobie później na dobrą kolację z winem..
Ja dzisiaj idę na parapetówkę... Ale rozważam czy by nie być kierowcą. Reszta weekendu powinna być grzeczna. 

Agnusia93, bądź więc twarta!

Pasek wagi

Zdeterminowa napisał(a):

Oj ja powiem szczerze, ale po tym co mnie spotkało mam zamiar się dieta nie przejmować. Nie żebym znowu się rzuciła na słodkie, ale sobie nie odmówię alkoholu jak ktoś zaproponuje. Emocje dalej we mnie buzują. 

Zdeterminowana, Twój pseudonim artystyczny zobowiązuje ;) Ustaw równo wagę i zweryfikuj ponownie. A potem popatrz w tabelkę jak ładnie Ci poszło w zeszłym tygodniu....

szkoda by było zmarnować zeszłotygodniowy wysiłek...

co nie znaczy że alkohol jest wykluczony, jeśli zachodzi uzasadniona potrzeba spożycia :) Ale źle komponuje się ze słodkim i często powoduje kaca, a tego dobrze byłoby uniknąć :)

Pasek wagi

Ja wiem, że szkoda by było zmarnować wysiłek, dlatego nie mam zamiaru jeść żadnego słodkiego i mam zamiar trzymać się diety, nawet mam zamiar jak będzie ładna pogoda pójść na rower,ale dzisiaj np. idę na koncert i po prostu wiem, że jeśli będzie możliwość to sobie pewnie piwo wypije. Muszę też trochę odreagować, bo jeśli mam się skupiać na tym co mnie spotkało i na tym, że jak stanę w niedziele na wadze i będzie więcej czy coś to chyba oszaleje... 

Śmieje się tylko, że przez to co wredne baby zrobiły, będę mieć więcej czasu na treningi... "Szczęście w nieszczęściu" można powiedzieć...

Pasek wagi

Marianna - ja i luby oboje mamy problem z kolanowymi i obojgu nam lekarz zalecil cwiczenia wzmacniajace miesnie okolokolanowe. Cwiczenia z gumami, silowe no i rower. Mamy tez uwazac z bieganiem. Ja akurat nie biegam duzo, bo nie przepadam, ale luby biega sporo

https://www.runners-world.pl/trening/Cwiczenia-na-miesnie-glebokie-trening-wzmacniajacy,6108,4

tu masz kilka przykladow. Na skokowy nie bardzo wien co, bo z nim akurat nie mam problemow... Grunt to odciazyc stawy i wzmocnic miesnie okolostawowe, no i dobrze wykonywac cwiczenia technicznie, bo przysiadami mozna sobie kolanowe pieknie zajechac, jesli sie ich nie robi dobrze technicznie. 

Pasek wagi

Podjęłam decyzje i napisałam mojemu, że będę dzisiaj kierowcą:) A co! 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.