19 kwietnia 2011, 20:38
Piszę z pytaniem, a mianowicie czy znalazłaby się osoba która chciałaby rozpocząć MŻ + ćwiczenia wraz ze mną?
brakuje mi motywacji, szczególnie osoby, z którą mogłabym o tym porozmawiać.
mam 16 lat i ok 11 kg do zrzucenia.
19 kwietnia 2011, 20:55
Ja 1200-1300 + codziennie 1,5 h ćwiczeń
19 kwietnia 2011, 20:57
shyyy
tak wiem, że trochę mało...
popadając w tak głębokie kompleksy nie zastanawiałam się nad tym.
dlatego planuję to zmienić, bo strasznie się głoduję...
19 kwietnia 2011, 21:01
Uwierz Mi mam większe kompleksy..:( Straciłam najlepszego chłopaka na świecie bo mu powiedziałam że jak schudnę to dopiero się spotkamy.. nie chciałam żeby przy dotykaniu mnie czuł mojego sadła.!:(!!!
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2347
19 kwietnia 2011, 21:05
Mam 18 lat i ok. 7 kg do stracenia. Chętnie się do Was dołączę ;)
19 kwietnia 2011, 21:05
wiem coś o tym...
naprawdę to rozumiem, bo ostatnio spotkałam się z podobną sytuacją
mój chłopak nie wytrzymuje już moich gadek o odchudzaniu, cieszę się, że akceptuje mnie taką jaką jestem, ale pomimo wszystkiego wolałabym , żeby miał u boku mnie w chudszej wersji...
może to głupie, ale źle się z tym wszystkim czuję.
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto:
- Liczba postów: 28
19 kwietnia 2011, 21:18
nienawidzeswojegociala wiem, że przez nadwagę można popaść w kompleksy, chyba każda z nas tu na vitalii ma taki problem, ale to nie znaczy, żeby sie głodzić. zmień to jak najszybciej. A w zamian więcej ruchu na świeżym powierzu, teraz słońce wychodzi można chodzic na spacerki. a na kolację produkty białkowe.
Wiem sama po sobie, że głodówka nic nie daje. Miałam 14 lat gdy odchudzałam się na 500 kcal z czasem jadłam 400 . Po jakimś czasie organizm się zbuntował i przestałam chudnąć. A gdy jadłam normalnie waga powróciła. Ważyłam 60 gdy skończyłam diete 500 kcal, przytyłam do 76 kg w około 2 miesiące. Poszłam do lekarza gdy miałam prawie 16 lat i od tego czasu chodzę na wizyty co 3 miesiące. Lekarka cieszy się z każdego mojego zgubionego kilograma bo wie jak trudno na to zapracować.
Jeszcze miesiąc temu zrobiłam kolejną głupotę. Jechałam na samych wspomagaczach jadłam tylko sniadanie , i jogurt do popicia tabsów.
Przestałam tydzień temu i co się stało ? z 65 kg przeszłam na 72 kg.
Już wbiłam sobie do głowy, że tylko racjonalna dieta i wysiłek dadzą zamierzone efekty. I tobie życzę tego samego :)
19 kwietnia 2011, 21:25
bardzo mi miło, że przedstawiłaś mi swoją historię
też próbowałam, zawsze kończyło się na 2-3 dniach...
czytając coraz więcej o tym wszystkim, coraz bardziej przekonuję się do rozsądniejszych kroków
i w sumie mam już plan
poprosiłam znajomego dietetyka o jadłospis prawidłowy do mojego wieku i zapotrzebowania
+
codziennie będę ćwiczyła ;)
powinno dać efekty, mam nadzieję
19 kwietnia 2011, 22:12
ja mam 17 lat i 12kg do zrzucenia ;O
19 kwietnia 2011, 22:33
hej :) mam 18 lat i 10 kg do zrzucenia :) chętnie do Was dołączę, potrzebuję wsparcia i motywacji :) stosuję dietę 1000-1300 kcal i ćwiczę tylko 8 min abs i orbitrek ale to dopiero od 3 dni, więc można powiedzieć, że dopiero zaczęłam :)