- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 1198
16 kwietnia 2011, 09:46
Witajcie ;)
Robię kontynuacje pierwszego etapu, który skończył się powodzeniem ;)
Akcja polega na tym, że podajemy swoją wagę z dnia 16.04.2011 czyli z dziś ;d i swoje wymiary. Po 10 dniach zapisujemy nową wage i nowe wymiary ;) Ktoś sie pisze?:)
- Dołączył: 2010-07-30
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 749
17 kwietnia 2011, 12:10
ja też naazie grzecznie tylko brak pomysłu na obiad :/
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
17 kwietnia 2011, 14:33
a u mnie nie grzecznie.. ale od jutra postaram sie nzow wrocic na dobry tor
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 1198
17 kwietnia 2011, 17:29
U mnie też może być ;) czekam właśnie na kolacje :)
- Dołączył: 2009-02-20
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 1085
17 kwietnia 2011, 19:07
a ja na kolacje wcinam wlasnie kebaba w pizzy tureckiej pyycha.. bo juz mialam taka chwile zeby rzucic sie na slodycze.. lepsze tluste niz slodkie (w moim przypadku )
ojj ciezko mi idzie, ciezko.
17 kwietnia 2011, 21:14
Dzisiaj 5 dzień diety.. Przez pierwsze 2 dni było bardzo ciężko..
kolejne 2 dni choroba. Dzisiaj 5 dzień zjadłam na obiad kilka 6 klusek
śląskich z sosem ,i kapusta +sok..Około z 300-400kcal.Potem nie byłam
głodna próbowałam jabłko zjeść z nudów ale nie mogłam wcisnąć byłam tak
najedzona..Do tej pory nic nie zjadłam o co chodzi? Jestem na diecie
1500kcal. A dzis 300kcal? Boje się o jo-jo. Jem rozsądnie ,zdrowo co3h
.Dałam jadłospis tutaj do oceny , powiedziano mi że wporządku.. Czy
dojeść coś?;/.. Czy jutro bd tak samo? Niby to plus bo będę szybciej
chudnąć ale jo jo.. :(! Pomożcie..
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto:
- Liczba postów: 28
17 kwietnia 2011, 21:35
mogę dołączyć ?
wymiary podam jutro
- Dołączył: 2010-07-30
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 749
17 kwietnia 2011, 21:50
ehhh ładnie mi szło przez cały dzień aż wieczorem skusiłam się na lody...macie jakieś momenty kryzysowe?? ja zawsze po obiedzie, zjem obiad i mam ochotę na coś słodkiego nawet jak jestem pełna po brzegi i nie wiem jak mam z tym walczyć, ochota jest straszna chodze po domu i strzelam szafkami i lodówką w poszukiwaniu słodkości, gotowa jestem nawet lecieć do sklepu żeby tylko cos zjeść słodkiego :/ co robić?
- Dołączył: 2009-02-20
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 1085
18 kwietnia 2011, 11:15
justyna a masz gdzies sklep gdzie byloby cos slodkiego na bazie slodziku ??
Kisss czasami tak bywa. Ja tez mam dni, ze zjadam po 400 kcal i na nic juz patrzec nie moge. Po 21 nie wciskaj w siebie nic bo to sensu wtedy nie ma.. w ciagu dnia zjedz moize cos co pobudza apetyt?
Shyyy Witamy ! :)
Jamajka17 Lepiej kebaba niz ciastka, wiec ladnie ladnie :D:D
U mnie dzisiaj waga znowu 53,3 kg
Czyli od wczoraj zero.. Czekam na @ caly czas.
Dzis na sniadanie dwie kanapki z szynka z kurczaka plus pomidor i troche papryki.
Przed chwila zjadlam platki kukurydziane na mleku sojowym.
A na obiad? Pewnie kurczak z jakas surowka.. Tylko nie chce mi sie robic :)