- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 12
14 kwietnia 2011, 15:26
hej mam pytanie a wiec. odchudzam sie od 1,5miesiaca tzn jem mniejsze porcje, zero slodyczy itp schudlam niewiele fakt, ida swieta i nie wiem co zrobic czy moge sobie jeden dzien odpuscic i jesc wszystko na co mam ochotei czy odbijesie to na mjej wadze i wygladzie czy dalej byc na diecie poooooomocy nie wiem co robic i jak to jest
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 12
14 kwietnia 2011, 16:00
ja nie wiem czy dam rade sobie odmowic
- Dołączył: 2007-01-28
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 767
14 kwietnia 2011, 16:02
pyzia1980 no chyba zarty sobie robisz? BN sa napewno mniej kalorycznie swietami niz wielkanoc
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2932
14 kwietnia 2011, 16:04
10 kg w 2 miesiące to troche dużo.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 12
14 kwietnia 2011, 16:09
to chociaz 6 kg ale pewnie w swieta odpuszcze i najem sie za cale te 1,5 misiaca odpuszczania i przytyje
14 kwietnia 2011, 16:47
zalezy jak bardzo zalezy ci na zrzuceniu wagi :) Oczywiście możesz sobie dopuścić,ale pamiętaj,by ograniczyc wszelkie słodkości i inne potrawy,a nie rzucic sie na jedzenie :)
- Dołączył: 2010-11-04
- Miasto:
- Liczba postów: 600
14 kwietnia 2011, 16:51
Ja zamierzam sobie trochę odpuścić bo wiem, ze na pewno nie wytrzymam żeby nie zjeść nawet kawałka ciasta:P ale postaram się żeby nie przesadzić. Możesz tak samo sobie trochę odpuścić i oczywiści ćwiczyć by to spalić:)
14 kwietnia 2011, 16:51
jedz to na co masz ochotę, ale z umiarem :)
- Dołączył: 2011-04-11
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2
14 kwietnia 2011, 16:59
A ja postaram się nie odpuszczać nawet w święta ;)
Chociaż na pewno podczas gotowania coś tam zjem, żeby spróbować czy dobrze doprawione.
Ale na śniadanie wielkanocne żurek ze święconką zjem, małą miseczkę ale zjem.
Na razie mam wysoką motywację bo dopiero zaczynam odchudzanie. Obym tylko wytrzymała do świąt ;)
14 kwietnia 2011, 21:19
te swieta trwaja tylko 2 dni wiec mysle ze nie ma co odpuszcac diety ,przytyc mozna latwo ,pozniej gorzej z zrzucaniem .te 2 dni szybko mina ,wiec az tak nie ucierpisz ,udaj ze swiat nie ma i po problemie ,pozatym skad sie u nas wzielo stwierdzenie ze przez Swieta trzeba jesc??? jakby na codzien nie bylo jedzenia .kiedys swieta to byly swieta a teraz to wszystko mamy na codzien wiec po co wpadac w paranoje!!!
14 kwietnia 2011, 22:05
jak będą święta, to ja na pewno zjem to co będzie podane, tylko w mniejszych i rozsądniejszych ilościach i w jakiś odstępach czasowych