Temat: Pieszo zbijamy kilogramy

Laski, chwilowo jestem wyłączona z siłowni basenu itd. ale poza ćwiczeniami w domku wróciłam do zwykłych spacerów. Staram się codziennie wyrabiać minimum i od czasu do czasu jakiś bonus. Są tu jakieś spaceromaniaczki ? Poza basenem wydaje mi się jest to najlepsza forma aktywności dla osób o większych gabarytach. Może macie ochotę na wspólne nakręcanie ? 

Pasek wagi

PPromyk napisał(a):

Chyba zeby to mialo jakis sens trzeba jednakk troche wiecej tych km robic.. 4 km to maluyko, tyle to czlowiek zrobic :siedzac: w domu.. 

Dobre i 4, bo 4+4z domu daje 8km ;)

Cześć laseczki :D 

Cieszę się że jest zainteresowanie, ja od stycznia jestem na kolejnym etapie swojej zmiany. Już nie chcę tego nawet nazywać dietą bo diety były i się kończyły a nawyki zostawały :)  Szkoda mi na razie czasu na siłownie chociaż bardzo lubiłam na nią jeździć czy basen bo zajmowało mi to około 3 godzin wyjętych z dnia a 6 w tygodniu, rozbijało mi to system pracy i wszelkich zajęć domowych w pracy, dodatkowych dzieci i męża :P Mieszkamy poza miastem więc większość aktywności w mieście trzeba dojechać, czasem w korki a potem strach  że ze wszystkim się nie wyrobię. Rozłożyłam sobie teraz te swoje wyjazdy na godzinny marsz dziennie, dzięki temu każdego dnia mam na wszystko czas i krócej siedzę w aucie :) Po marszu robię trochę prostych ćwiczeń na różne partie, żeby nie działać na jedną część. 

W ogóle potrzebuję kopa w tyłek, na razie wszystko fajnie idzie ale mam obawy że przyjdzie ten piękny dzień z jakimś dużym kryzysem. Kuję żelazo puki gorące i podtrzymuję temperaturę :P 

Bermudy, rower to też dobra aktywność tylko trzeba zrobić sporo więcej kilometrów. Ja roweru nie mam :) Koleżanki mnie namawiają ale jakoś mam na razie opory, może jak spadnę z wagi to zakupię sobie taki sprzęcior do jazdy do sklepu :P 

 Statim no właśnie to siedzenie na czterech literach nas pogrąża, do tego wszystkiego okazuje się że mamy strasznie ponapinane mięśnie. Zeszły rok z trenerką próbowałam ruszyć wszystko co bolało :D A trochę tego było najgorsza rwa kulszowa, ale na pocieszenie powiem że da się bez zastrzyków :D 

klemensik

Ważna jest każda forma ruchu, później to uzależnia :D 

karlsdatter

Wydaje mi się że te apki raczej wyczuwają ruch telefonu niż korzystają z gps. Ja zwykle lokalizator mam wyłączony w telefonie a kroki nalicza. Ja chciałam dokładniej mierzyć swój ruch i kupiłam opaskę na rękę. Od zeszłego tygodnia się z nią nie rozstaje. No może poza kąpielą. 

I podziwiam za te km :) Ja kiedyś chodziłam faktycznie dużo, ale od kiedy wyprowadziliśmy się z miasta na wieś gdzie wszędzie trzeba dojechać autem, dzieci, szkoła zajęcia,  plus praca przy kompie :/ Dobijające. 

PPromyk

Te 4-5 km trzeba zrobić podczas dodatkowej aktywności :) Ale wydaje mi się że każdy powinien ustalić swój własny limit dzienny którego powinien się trzymać. Ja w telefonie miałam 6tys, ale z opaską mam 8tys i liczę cały dzień z czego właśnie zwykle 5 tys to wyjście na spacer. 

LeiaOrgana7

Uwielbiam góry. Szkoda że moje dzieci na razie nie pałają do nich taką miłością jak ja :P Na feriach teraz na spacery po wzniesieniach musiałam wychodzić sama :P 

Cześć w ogóle wszystkim :) Odzywajcie się ze swoimi km. 

Pasek wagi

bermudy25 napisał(a):

Tolkiena podziwiam Cie za wytrwalosc i wyniki      Pozwolilam sobie obejrzec Twoje wpisy i zachwycaja mnie zdjecia posilkow,cos pieknego i zdrowego,jestes SUPER!!! Chcialabym byc taka jak TY!!!! Lubie maszerowac i czesto to robie wierzac , ze trace kg szybko maszerujac a jezeli nie to robie to dla zdrowia. Maz woli rower i naklania mnie na rowerek. Tlumacze mu ze kiedy jestesmy na rowerach  to jedziemy osobno a maszerujac mamy siebie blisko. Wiec na zmiane mamy rower i maszerowanie .Gramy tez w tenisa co drugi dzien ale waga stoi jak zakleta i nic w dol. To chyba sprawa lenistwa bo nie moge sie zmusic na jakiekolwiek cwiczenia. Wspieram wszystkie spacerujaco -maszerujace!!!!

az z ciekawosci tez zajrzalam, faktycznie bardzo kolorowo :)

Ja choc chodze na silownie to jednak ciagle mysle, ze powinnam sie wiecej ruszac wlasnie chodzic na spacery. Gdzies do lasu albo paku zeby sie odstresowac 

Pasek wagi

Spacer po obiedzie <3 

Ja też chętnie dołącze. Spacerowanie to jedyna aktywność fizyczna, która sprawia mi w zasadzie przyjemność. Będziesz tworzyła jakieś wyzwanie czy tutaj będziemy się dzielić wynikami i motywacją? :)

Pasek wagi

Właściwie wyzwania są jakieś gotowe. Ja aktualnie biorę udział : Zrób 180 000 kroków w miesiąc (6000 kroków dziennie), zaliczyłam już dwa wyzwania. Bardziej wydaje mi się fajnie byłoby robić sobie tygodniowe podsumowania.  I pisać z kopniaczkami :D Ale gdybyśmy chciały możemy sobie stworzyć własne :)  

Pasek wagi

ja dziś wyspacerowalan 8 946 kroków, plus nie wiem ile po domu ;)

tolkiena napisał(a):

Właściwie wyzwania są jakieś gotowe. Ja aktualnie biorę udział : Zrób 180 000 kroków w miesiąc (6000 kroków dziennie), zaliczyłam już dwa wyzwania. Bardziej wydaje mi się fajnie byłoby robić sobie tygodniowe podsumowania.  I pisać z kopniaczkami :D Ale gdybyśmy chciały możemy sobie stworzyć własne :)  

Jestem za, przydała by sie jakas tabelka

Ja, zaczęłam spacerować. Dzisiaj zrobione 13km. 2 razy po 6,5km 

Hahaha, chyba przesadziłam z tymi 5 km dodatkowej aktywności dziennie. Właśnie wróciłam z marszu i w sumie z całego dnia pokazuje mi 6 km ;) 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.