Temat: Akcja Pogromcy Tłuszczu ;)



Cześć dziewczyny ;*

Czas najwyższy wziąć się za siebie i swoje ciało. Mam dość wiecznego obżerania się i użalania nad sobą bo to do niczego


dobrego nie prowadzi. Zaczynam dietę i ćwiczenia.


Jeśli któraś z was chciałaby do mnie dołączyć to serdecznie zapraszam. Myślę że fajnie by było stworzyć taką niewielką grupkę


zmotywowanych do działania dziewczyn ;) Co wy na to ? :D



Akcja Pogromcy Tłuszczu potrwa  6 tygodni.


Będą to 42 dni ciężkiej pracy nad naszymi ciałami.


Nie poddamy się, będziemy walczyć aż osiągniemy nasz cel. Będziemy się wspierać i miło razem spędzać czas :)


Razem możemy ustalić wspólne zasady :)






Zapraszam :D

motylekx33

pewnie, że możesz.
nie jem duzo w 4 posiłki dzienne duzo pije nawet 1.5 litra na dzien wody nie gazowanej jem duzo owoców i wazysz nie jem mięsa od 2 miesiecy tylko czasem na spróbowanie ale nie lubie
Pasek wagi
Ja już w łóżeczku z czerwoną i zieloną herbatką ;) a obok mnie leżą camele i kuszą :p grrr ;p

Zaraz sobie jakiś film może obejrzę i zaplanuję menu na jutro ;)

Ja  się ważę raz na tydzień ;p
też tak postanowie ze co sobotę, musze wage do szafy schowac i zapomniec
Pasek wagi
camele są niedobre ;p mnie kuszą moje cienkie mentolki, haha :D 
jaki dzień ustalamy na ważenie? ja bym była za poniedziałkiem :)
przepraszam bo ja tu kiedys sie zarejestrowałąm ale potem nie wchodziłąm i mozna powiedziec  ze jestem nowa i jutro jezeli bede chciała wejsc tu to jak mam to zrobic? (bez hihrania to normalka)
Pasek wagi
ja bardziej na sobote
Pasek wagi
a co na to Berryy
Pasek wagi
miszijawul skoro nie jesz mięsa, to jedz dużo nabiału, bo białko jest potrzebne. i w ogóle radzę Ci przedyskutować to odchudzanie z kimś z rodziny, kto Cię wesprze i pomoże w doborze rozsądnych i zbilansowanych posiłków. Mimo wszystko (prawie) zawsze lepsza mama, niż w końcu obcy Ci ludzie w internecie.

SweetPrincesKama miłego wieczoru ;)

ja się ważę co dwa dni zazwyczaj, ale po kompulsach takich jak dzisiaj dopiero, jak wracam do formy...
ale od jutra zazcynamy :))
a teraz już znikam, miłego wieczorku i dobranoc 
to teraz ja kila słów... Mam na imię Marta, zawsze byłam dużą dziewczynką, później kobietą, moja 'normalna' waga to 88-94 kg. Ale po zimie się obudziłam a tu 114!!! Do teraz nie wiem jak ja to zrobiłam?! I zawzięłam się - nie może tak być, zwłaszcza, że we wrześniu ślub... Walczę od 50 dni na dukanie i mam prawie 17 kg mniej, do końca czerwca ma być 85, do września najwięcej 75! I nie poddam się, absolutnie nie!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.