9 kwietnia 2011, 18:29
Cześć dziewczyny ;*
Czas najwyższy wziąć się za siebie i swoje ciało. Mam dość wiecznego obżerania się i użalania nad sobą bo to do niczego
dobrego nie prowadzi. Zaczynam dietę i ćwiczenia.
Jeśli któraś z was chciałaby do mnie dołączyć to serdecznie zapraszam. Myślę że fajnie by było stworzyć taką niewielką grupkę
zmotywowanych do działania dziewczyn ;) Co wy na to ? :D
Akcja Pogromcy Tłuszczu potrwa 6 tygodni.
Będą to 42 dni ciężkiej pracy nad naszymi ciałami.
Nie poddamy się, będziemy walczyć aż osiągniemy nasz cel. Będziemy się wspierać i miło razem spędzać czas :)
Razem możemy ustalić wspólne zasady :)
Zapraszam :D
Edytowany przez SweetPrincesKama 9 kwietnia 2011, 18:30
- Dołączył: 2010-11-04
- Miasto: Różnie
- Liczba postów: 215
9 kwietnia 2011, 20:55
no to się nie dziw że masz więcej, skoro jedzenie też coś ważyło, prawda?
krótko mówiąc: wieczorem nie warto się ważyć, a tym bardziej po kompulsie...
- Dołączył: 2010-11-04
- Miasto: Różnie
- Liczba postów: 215
9 kwietnia 2011, 20:55
nawiasem mówiąc, po MOIM dzisiejszym kompulsie nie zważę się chyyba przez tydzień- za bardzo się boję...
- Dołączył: 2010-10-19
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 147
9 kwietnia 2011, 20:57
Ale mnie cos az bieze zeby sie zwazyc tylko ze sie boje ze waze znów 62 a we wakacje wazyłam 50 kg i chce znów tak wazyc
- Dołączył: 2010-10-19
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 147
9 kwietnia 2011, 20:59
a jakąś dietę byscie mi radziły bo nie mam ustalonej a jak ja sama ustale to jej nie przestrzegam
- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2633
9 kwietnia 2011, 20:59
codzienne ważenie się nie pomoże ci w tym.
- Dołączył: 2010-11-04
- Miasto: Różnie
- Liczba postów: 215
9 kwietnia 2011, 21:01
ja jestem (hahaha raczej próbuję być) na 1500 kcal, to jest wystarczające, żeby schudnąć.
ale dla Twojego wieku polecałabym Ci jakieś 1700 kcal (w końcu ciągle się rozwijasz i rośniesz)
wszystko zależy od tego, ile jesz teraz. wiesz tak mniej więcej, ile kcal zjadasz na dzień?
Edytowany przez selenkaaa 9 kwietnia 2011, 21:02
- Dołączył: 2010-10-19
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 147
9 kwietnia 2011, 21:01
moja waga bardzo sie zmienia...widziałąm 1 kwietnia super bluzkę i powiedziałąm ze jak schudną do 58 to ją sobie kupię trzymajcie za mnie kciuki
9 kwietnia 2011, 21:02
Też nie jestem za codziennym ważeniem bo to już lekka paranoja na punkcie wagi, nasze życie nie może tylko wokół tego się kręcić;
- Dołączył: 2011-04-09
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 234
9 kwietnia 2011, 21:02
hej , moge sie przyłączyc ? przy wzroscie 162 waga 63 kg , kazda niska dziewczyna wie ze kazdy dodatkowy kg widac , pamiętam ze jak tanczylam jeszcze w grudniu to wazylam 56 kg a ze zaniedbałam i zaczełam zrec jak swinia to efekty są ...a isc na nogach do szkoly to makabra ;d dupe wozi sie autobusem , a jeszcze weselisko ciotki mam pod koniec maja a chce wyglądac bajecznie i wreszcie latem wyjsc w krótkich spodenkach . narazie do wesela chciałabym schudnąć do wagi 55-57 bo znowu bede tanczyc a ja przy tancu szybko sie poce i szybko chudne . tak z 2-3 h dziennie ostrego tanca i 30 minut zwykłych cwiczen i z buta do domu ze szkoly ,a6w od jutra . no i dieta 1000-1200 kcal