- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 grudnia 2018, 14:50
Cześć,
zakładam nowy wątek :). Jestem 12 dni po zabiegu rekonstrukcji ścięgna w kolanie (ACL) i naprawianiu innych zmian. Od urazu przytyłam (strasznie dużo około 7-10 kg). Czyli tak naprawdę wróciłam do wagi z przed odchudzania. Po operacji nie staję na wadzę. Bo się boję i nie chcę się stresować. Od samego początku miałam zamysł, że po operacji się nie poddam i nie będę zajadać ciastek przed telewizorem ale jak najszybciej wracam do życia, do ćwiczeń i dbania o siebie. Bezpośrednio po operacji rozpoczęłam rehabilitację. Przy tym urazie to bardzo ważne - ćwiczyć, ćwiczyć i wracać do ruchu. No i dobrze było by jeszcze nie przytyć a może coś stracić albo wyrzeźbić. Wczoraj próbowałam robić brzuszki, dziś postaram się dołożyć ćwiczenia na łapki :)
Może w śród was są osoby, które też walczą o powrót do formy albo mają to już za sobą i mogą coś doradzić?
3 grudnia 2018, 15:51
w 12 dni przytyłaś 10kg? niemożliwe ja pół roku byłam unieruchomiona (leżąca) i przytyłam 4kg
3 grudnia 2018, 16:38
Jak ostatni raz mialam operacje to ze stresu, niepokoju i bezruchu a przy tym braku apetytu schudlam do najnizszej wagi swojego doroslego zycia. Ledwie sie na nogach posuwalam a o cwiczeniach na pewno nie myslalam
Grunt to sie nie objadac i uwazaj na kolano przy treningach.
3 grudnia 2018, 17:10
"Jestem 12 dni po zabiegu rekonstrukcji ścięgna w kolanie (ACL) i naprawianiu innych zmian. Od urazu przytyłam (strasznie dużo około 7-10 kg)."
Szczerze jestem w szoku. Zastanawiam się jak to jest możliwe żeby w niecałe dwa tygonie przytyć 7-10 kg, przypuszczam że masz strasznie rozregulowany metabolizm. Pamiętam jak kiedyś przestałam uważać na to co jem i dorobiłam się też podobnej ilości kg i zajeło mi to co najmniej rok.
3 grudnia 2018, 17:37
Ludzie, czytajcie ze zrozumieniem, jest 2 tygodnie po zabiegu, a nie 2 tygodnie po urazie.
Ja polecam NIE odchudzać się, pilnować, żeby nie było deficytu. Straciłam dobrych kilka cm mięśni w obwodzie uda, kiedy poszłam na dietę z nogą unieruchomioną po operacji. Odbudowanie tego to było z półtora roku. Lepiej przytyć...
3 grudnia 2018, 19:15
Powiem Ci że odchudzanie w tym momencie to najgłupszy pomysł. Jestem pół roku po rekonstrukcji acl i mimo regularnych ćwiczeń, rowerka i basenu nadal mięśnie nogi operowanej są znacznie mniejsze. Musisz teraz jeść dużo białka i budować a nie redukować. U mnie pomocne bylo zainstalowanie apki do liczenia kalorii i makr. Początkowo chcialam tylko sprawdzić czy jem wystarczajaco dużo białka, ale przy okazji odkryłam sporo błędów zywieniowych.
Edytowany przez biedronita 3 grudnia 2018, 19:16
3 grudnia 2018, 20:55
Ogranicz węgle - nie są Ci teraz potrzebne. Białka dużo, żeby nie stracić mięśni i żeby się regenerować. Po prostu się nie przejadaj i będzie dobrze.
3 grudnia 2018, 21:52
Staram się jeszcze dużo pić bo z tym zawsze mam problem :) jestem przeszło pół roku po urazie (i tu przytyłam) a 12 dni po operacji :)
Pilnuje bilansu białka wiem że to ważne.
Najbardziej doskwiera mi fakt, że prawie nie mogę wychodzić z domu :) na szczęście to się zmieni w najbliższym czasie
3 grudnia 2018, 23:01
Ja po operacji i unieruchomieniu nogi nabrałam tłuszczu a mięśnie zniknęły i tak. Najlepiej jeść w okolicach zapotrzebowania (zmniejszonego) i ograniczyć węglowodany. Można rozważyć jakieś odżywki. Tak czy siak formę w takich okolicznościach mieć trudno. Ja długo ogarniałam ciało potem, ale też jakiegoś strasznego dramatu nie było, po prostu wyglądałam nijak. Wiek też robi swoje, ja byłam koło 20-stki, ciało się lepiej regeneruje wtedy