Temat: 17 dni do Wielkanocy

Hej
Do Wielkanocy pozostało od jutra  do niedzieli wielkanocnej 17 dni.
Mi niestety brakuje konsekwencji i na tym cierpi moja dieta.
Moim pomysłem jest żeby ustalić sobie realny do osiągnięcia dla siebie cel i uparcie do niego dążyć przez te 17 pozostałych dni, przy wsparciu innych Vitalijek w tym temacie. Razem na pewno nam się uda.

Mój cel to 65kg w niedzielę wielkanocną, czyli muszę stracić ok.3kg. Nawet jak mi się nie uda to i tak nie poddam się bez walki. Nie ukrywam, że założenie tego tematu to mój sposób na pilnowanie się i codzienne ćwiczenie. Nie ważne ile chcemy schudnąć ważne żeby mieć wsparcie jak tutaj jak będziemy mieć chwilę słabości. 

Co wy na to? Któraś się przyłącza?


Szerylejdi, widzisz jak chcesz to możesz. ;) Człowiek poznaje siebie na nowo :)
dzisiaj znowu byłam i tle ludzi biegało, aż mi lepiej jakoś było i dzień jakiś lepszy;)
Szerylejdi, ha, widzisz ludzie już chcą mieć coraz ładniejsze sylwetki :) Polecaaaaaaaam bieganie. U mnie już coraz lepiej. Tak mi się dzisiaj zajebiście biegało, że o ja jebię ;)
A ja mam dzisiaj jakiś podły humor:/ Wydaje mi się, że jestem gruba, do niczego, że nigdy nie schudnę itp. Jestem teraz w odwiedzinach u rodziców i będę tu jeszcze jakieś 2-3 tygodnie, nic mi się po prostu nie chcę, na rowerze nie jeżdżę, jedyne co, to trochę spaceruję z psami lub po mieście. Kiepsko:/
Stasia1 to taki mały kryzys, będzie lepiej :)
mam twister i co z tego?? kolka mnie lapie po minucie.. malo cwicze na nim ale chociaz sie staram.. wogule to mozna na prostych nogach?? czy musza byc ugiete??ehhhhhhh wie ktos??
dzis wielka plama.. dobrze mi szlo jak bylam sama w domu.. a teraz pelno syzkowania jedzeniia br.. ;((
okres nadal mam wiec mam nadzieje ze wzrost wagi to jego wina.. al eboje sie ze nie :((

Pasek wagi
Ewuka111 podczas @ waga jest wyższa, a potem spada :) Mi nawet więcej niż przed :)
mi nawet o 2 kg wzrasta podczas @ ..

a dzisiaj znów poszła biegać i nawet koleżanka ze mną poszła ;D
i zaraz ide na rowerek,
porządki na szczęscie już mam za sobą, a dzisiaj wieczorem babkę upiekę , której postaram się nie zjeść :D
a u mnie dzisiaj waga pokazała 63,9 kg, czyli osiągnęłam mój wielkanocny cel:) teraz jeszcze nie przytyć przez te dwa dni do wielkanocy i zadanie będzie można uznać za zaliczone:)
Stasia1 GRATULUJĘ :) 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.