Temat: 17 dni do Wielkanocy

Hej
Do Wielkanocy pozostało od jutra  do niedzieli wielkanocnej 17 dni.
Mi niestety brakuje konsekwencji i na tym cierpi moja dieta.
Moim pomysłem jest żeby ustalić sobie realny do osiągnięcia dla siebie cel i uparcie do niego dążyć przez te 17 pozostałych dni, przy wsparciu innych Vitalijek w tym temacie. Razem na pewno nam się uda.

Mój cel to 65kg w niedzielę wielkanocną, czyli muszę stracić ok.3kg. Nawet jak mi się nie uda to i tak nie poddam się bez walki. Nie ukrywam, że założenie tego tematu to mój sposób na pilnowanie się i codzienne ćwiczenie. Nie ważne ile chcemy schudnąć ważne żeby mieć wsparcie jak tutaj jak będziemy mieć chwilę słabości. 

Co wy na to? Któraś się przyłącza?


moze i tak.. zle napisalam.. wlasciwie moze jest tak ze jak nie spada to sygnal ze trzeba sie bardziej postarc
Pasek wagi
Ewuka111 może i masz racje ;)
A mi nic nie spada, 2 tyg jem po 1000 kcal i nic, ani drgnie. Ile jeszcze czekać nooo...
LesnaJagoda, może zwiększ troszkę kalorie?
Już się nad tym zastanawiałam. Ale myślę, że poczekam do końca kwietnia. Albo zaraz po świętach wejdę na 1100 kcal. W maju 1200, czerwcu 1300 itd.
Dziekuję, za radę :) I Gratuluję 15 kilo mniej! Inspirujące!
LesnaJagoda, tak, ja te nie myślałam, że tak będzie. Trzeba było tylko cierpliwości, silnej woli i można osiągnąć wszystko:)
Uch, postaram się wytrwać. Nie chodzę głodna, ale tęsknię za różnymi pysznościami.
LesnaJagoda, oj ja też i to cholernie. Ale staram się nie napaść na jedzenie ;)

Kiedy ważenie?
No nie wiem, może po toalecie. W każdym razie do wtorku, bo potem wyjeżdżam do domu. Trochę jestem przybita. Ale trzymam się. Będę powoli dodawać te kalorie, już kolejna osoba mi to poradziła. Mam nadzieję, że u Was jest lepiej :)
No, ja już osiągnęłam swój cel (83 kg), chyba, że przytyłam, więc mój kolejny cel na Wielkanoc to 81 kg :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.