Temat: Pewna siebie na wakacje

a ja się uczę... :( może późnym wieczorem jakaś impreza będzie :P

a ja nie ogarniam weekendu, prawie mnie nie ma w domu
wczoraj o 24 wróciłam z pracy
o 6 wstawałam bo na AMP-y jechałam jako pomoc techniczna
zaraz wychodzę na urodziny a jutro do pracy od 9 45 do 20 30

casmo- pewnie nie masz też czasu się objadać, więc wiesz....jakiś plus jest :)

nie mam kiedy przygotować sobie jedzenie więc co ja robię? jem batony.......

a ja dzisiaj korzystałam z pięknej pogody i byłam na rynku na ogródkach i spacerze baaardzo długim. Teraz miałam się pouczyć, ale jestem zmęczona i mega głodna. Mało dzisiaj jadłam, bo nie miałam za bardzo kiedy, ale to dobrze :) Cosmo wpisz mnie proszę do tabelki. A jutro nauka, bo muszę w poniedziałek odrobić nieobecność ;/ Swoją drogą to chore, że nie mogłam iść na zajęcia, bo musiałam iść na egzamin, ale to żadne wytłumaczenie i muszę zdać temat i odrobić. Ehh życie!!!

co tu taka cisza, dziewczyny? :) ja właśnie jem śniadanie, a później niestety nauka ;/

ja niedawno wstałam :D  po calym tygodniu porannych pobudek wreeeszcie moglam sie wyspac :D

widze, ze za oknem piękna pogoda to może dzisiaj jakiś spacerek... albo rowerek ;D trzeba aktywnie spedzic dzien :)

 

weekend to szkoła. więc się nie odzywałam. kumpel zaproponował mi szkołę sztuk walki, a ja stwierdziłam, że jestem zapuszczona, stara i że nic ze mnie nie będzie. powiedzieli, że jestem leń i maruda i oficjalnie obiecałam, że mam się ogarnąć. od jutra. a więc od jutra się ogarniam. tak na serio.

 

ok. spadek do 57.1. dobrze. wolałabym więcej, ale i tak się cieszę, bo w szkole jak zwykle za dużo paliwa w postaci węgli.

Hej ,u mnie 62 ,czyli - 1kg ,oby szło mi tak dalej.Poza tym mam dwa tygodnie do matury także nauka i nauka w najbliższym czasie.Zaraz zabieram się za ćwiczenia  ,następnie miasto,a potem już do książek.YYY zastanawiam się nad kupnem tego produktu:,co myślicie?