Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa, część 69. 24.09-28.10

Poprzednia edycja Kolejna edycja

Zapisy zamknięte

Czas trwania: 5 tygodni

24 września 2018 (poniedziałek) - 28 października 2018 (niedziela)

Zapraszam wszystkich serdecznie do 69 części naszej wesołej rywalizacji! Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie. Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych. Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!

Zasady: NIE PISZEMY W TEMACIE DO CZASU ROZPOCZĘCIA EDYCJI. PROBLEMY Z WKLEJENIEM TABELKI SĄ WYJAŚNIONE PONIŻEJ. W RAZIE POTRZEBY PISZCIE NA PRIV NIE W TEMACIE.

1) Zapisy do Zdrowej Rywalizacji Punktowej cz. 69 zbieram do poniedziałku 24 września 2018 do godziny 9-ej.
2) Akcja trwa do 28 października. Potem kolejna część...
3) Każdego dnia zdobywamy punkty za dane kategorie opisane poniżej. Należy wpisać je do tabelki, po czym w każdy wtorek tworzony będzie ranking - zarówno ogólny jak i tygodniowy - według zdobytych punktów.
4) Zgłaszamy się do akcji poprzez wklejenie poniższej tabelki. Wklejona tabelka = chęć uczestnictwa. Przy dopisywaniu punktów czy w kolejnych tygodniach EDYTUJEMY post z naszą tabelką, nie dodajemy nowych - wszystko po to, by było przejrzyście i łatwo dla mnie znaleźć Wasze tabelki.
5) W każdym tygodniu wpisujemy aktualne daty, numer tygodnia rywalizacji i sumę uzyskanych punktów - ułatwia to tworzenie rankingów.
6) Pogaduchy zostawiamy na później - kiedy nasza grupa będzie pełna i gotowa do ruszenia zacznie się pisanie o wszystkim i o niczym. Do tego czasu proszę o wklejanie tylko tabelek, bez zbędnego zaśmiecania. Czyt. wyżej.
7) Osoby na rygorystycznych dietach nie zostaną przyjęte do grupy (głodówki, diety poniżej 1000 kcal czy poniżej PPM). To samo tyczy się osób dążących do wagi poniżej normy.
8) Bardzo proszę o zapisywanie się tylko osób zdecydowanych, które nie wykruszą się po kilku dniach i są pewne, że wytrwają do końca.
9) Gramy fair. Jeśli chcecie kogoś oszukać - to tylko siebie. Wpisujemy więc punkty zgodnie z prawdą.

Zgłoszenie do akcji:
Twoje zgłoszenie = wklejenie tabelki. Nie musicie pisać postów z prośbami o dodanie. Jak tylko dodasz swoją tabelkę automatycznie jesteś zapisana/y do naszej rywalizacji. Jeżeli masz problemy ze skopiowaniem i wklejeniem tabelki polecam zmianę przeglądarki na Mozillę Firefox. Na niej wszystko powinno działać prawidłowo! Innym sposobem jest wklejenie tabel do Worda i z Worda na Vitalię.

Co należy podać przy zgłoszeniu?
1) Wagę początkową (z jaką dołączamy do akcji)
2) Wzrost w centymetrach
3) Cel do osiągnięcia – pod koniec edycji napiszcie proszę ile łącznie schudłyście, to mi bardzo ułatwi sprawę w liczeniu
4) Centymetry (mierzymy najszersze miejsca)
5) Wiek (jeśli ktoś bardzo nie chce, to nie jest to obowiązkowy punkt).

Pasek wagi

Ehhh.. muszę się wyżalić... Wczoraj cały dzień dieta na 100% a na wieczór cukier 250 ! A w diecie miałam na kolaje kanapki z chleba pełnoziarnistego z serem twarogowym i 15 g miodu. O ja głupia. MIÓD. A tak mi się chciało słodkiego ! Oczywiście dałam 8 g a nie 15, ale jednak taaaaki skok cukru ! Ćwiczyć przy tym nie można, bo już za wysoki cukier i zakwaszenie organizmu można tylko aktywnością pogorczyć, zbić nei mogłam. Potem okazało się, że przesadziłam z tym zbijaniem i spadek do 40 :( I oczywiście banan, 2 szklanki soku pomarańczowego i dopiero osiągnęłam 90, ale trzeba było to "utrwalić" i wpadły 2 małe kanapki z chleba pełnoziarnistego ! Masakra. Jak tu się odchudzać z tą głupią cukrzycą :(

Pasek wagi

nitktszczegolny napisał(a):

Ehhh.. muszę się wyżalić... Wczoraj cały dzień dieta na 100% a na wieczór cukier 250 ! A w diecie miałam na kolaje kanapki z chleba pełnoziarnistego z serem twarogowym i 15 g miodu. O ja głupia. MIÓD. A tak mi się chciało słodkiego ! Oczywiście dałam 8 g a nie 15, ale jednak taaaaki skok cukru ! Ćwiczyć przy tym nie można, bo już za wysoki cukier i zakwaszenie organizmu można tylko aktywnością pogorczyć, zbić nei mogłam. Potem okazało się, że przesadziłam z tym zbijaniem i spadek do 40 :( I oczywiście banan, 2 szklanki soku pomarańczowego i dopiero osiągnęłam 90, ale trzeba było to "utrwalić" i wpadły 2 małe kanapki z chleba pełnoziarnistego ! Masakra. Jak tu się odchudzać z tą głupią cukrzycą :(

Z cukrzyca można schudnąć, trzeba tylko zadbać o odpowiednią dietę. Kanapek z miodem raczej bym unikała :p Dziś jest nowy dzień, dasz radę!

Pasek wagi

Balonkaa napisał(a):

nitktszczegolny napisał(a):

Ehhh.. muszę się wyżalić... Wczoraj cały dzień dieta na 100% a na wieczór cukier 250 ! A w diecie miałam na kolaje kanapki z chleba pełnoziarnistego z serem twarogowym i 15 g miodu. O ja głupia. MIÓD. A tak mi się chciało słodkiego ! Oczywiście dałam 8 g a nie 15, ale jednak taaaaki skok cukru ! Ćwiczyć przy tym nie można, bo już za wysoki cukier i zakwaszenie organizmu można tylko aktywnością pogorczyć, zbić nei mogłam. Potem okazało się, że przesadziłam z tym zbijaniem i spadek do 40 :( I oczywiście banan, 2 szklanki soku pomarańczowego i dopiero osiągnęłam 90, ale trzeba było to "utrwalić" i wpadły 2 małe kanapki z chleba pełnoziarnistego ! Masakra. Jak tu się odchudzać z tą głupią cukrzycą :(
Z cukrzyca można schudnąć, trzeba tylko zadbać o odpowiednią dietę. Kanapek z miodem raczej bym unikała Dziś jest nowy dzień, dasz radę!

Jak już skusisz się na takie rzeczy to musisz dodawać do tego produkty z niskim IG, tłuszcze, białko - orzechy, twaróg etc. Zagwarantowałaś sobie czysto węglowodanowy posiłek i niestety tak to wygląda. Głowa do góry :)

Dominika47 napisał(a):

Balonkaa napisał(a):

nitktszczegolny napisał(a):

Ehhh.. muszę się wyżalić... Wczoraj cały dzień dieta na 100% a na wieczór cukier 250 ! A w diecie miałam na kolaje kanapki z chleba pełnoziarnistego z serem twarogowym i 15 g miodu. O ja głupia. MIÓD. A tak mi się chciało słodkiego ! Oczywiście dałam 8 g a nie 15, ale jednak taaaaki skok cukru ! Ćwiczyć przy tym nie można, bo już za wysoki cukier i zakwaszenie organizmu można tylko aktywnością pogorczyć, zbić nei mogłam. Potem okazało się, że przesadziłam z tym zbijaniem i spadek do 40 :( I oczywiście banan, 2 szklanki soku pomarańczowego i dopiero osiągnęłam 90, ale trzeba było to "utrwalić" i wpadły 2 małe kanapki z chleba pełnoziarnistego ! Masakra. Jak tu się odchudzać z tą głupią cukrzycą :(
Z cukrzyca można schudnąć, trzeba tylko zadbać o odpowiednią dietę. Kanapek z miodem raczej bym unikała Dziś jest nowy dzień, dasz radę!
Jak już skusisz się na takie rzeczy to musisz dodawać do tego produkty z niskim IG, tłuszcze, białko - orzechy, twaróg etc. Zagwarantowałaś sobie czysto węglowodanowy posiłek i niestety tak to wygląda. Głowa do góry :)

Eeee tam twarogu sporo było :P Trzymam dietę na 99%, wiadomo że od czasu do czasu coś się zdarzy, ot jeden głupi posiłek a tyle zamieszania... Wiem, że z cukrzycą można schudnąć (zresztą to najmniejszy problem przy niedoczynności tarczycy i PCOs), po prostu gdyby nie spadki cukru po treningach, czy z innych powodów schudłabym od tej pory 20 kg a nie 11 :(

Pasek wagi

niktszczegolny- a diete masz rozpisaną przez kogoś, czy sama rozpisywałaś? 11 kg to i tak bardzo dużo, bardzo Ci gratuluje i podziwiam, bo ja ostatnie miesiące jestem zawieszona i nie robię NIC.

Pasek wagi

Balonkaa napisał(a):

niktszczegolny- a diete masz rozpisaną przez kogoś, czy sama rozpisywałaś? 11 kg to i tak bardzo dużo, bardzo Ci gratuluje i podziwiam, bo ja ostatnie miesiące jestem zawieszona i nie robię NIC.

11 kg to sporo, ale mam jeszcze 7 kg do schudnięcia do wagi w normie i wagi sprzed ciąży ... Mam wykupioną Smacznie Dopasowaną, ale wymieniam posiłki pod moje smaki, często też zmianiem kolacje, żebye nie były białkowo tłuszczowe - później łapie hiperglikemię w nocy, tylko raczej białkowo węglowodanowe :) No i stosuję do najnowszych zaleceń WHO oraz PTD co do diety i ruchu, czyli jem wszystko co zdrowi ludzie, unikam tego co podnosi mi cukier (wbrew pozorom u każdego cukrzyka może to być zupełnie co innego) i dużo się ruszam. Co drugi dzień ćwiczę na orbitreku, zaintwestowałam w niego miesiąc temu i muszę przyznać, że waga zaczęła szybciej spadać. Wcześniej głównie spacerowałam, fakt że po 8-11 km ale mimo wszystko intensywny wysiłek lepiej spala kalorie niż umiarkowany :) Ogólnie chcę schudnąć jeszcze 17kg.

Pasek wagi

Uzupelnilam tabelke juz do konca tygodnia. Zwazyc sie nie bede miala jak pozniej i nie bardzo chyba bede miala dostep do vitalii, bo lapka nie biore a vitalia na telefonie to jest jakis koszmar jak dla mnie. 

Jeszcze mi zostalo zrobienie 2 policies i przygotowanie payrollu na przyszly tydzien. do 12.00 mam nadzieje sie wyrobie i mam urlop :) 

Zawoze psa do rodzicow, koncze pakowanie, jeszcze skocze na silke i lecimy wieczorem :) 

Takze Maratha off do przyszlego tygodnia

Buziaki

Pasek wagi

Ale ten czas leci. Już 3 tydzień prawie minął, gdzie to ucieka?

Pasek wagi

Ten tydzień dla mnie do wyrzucenia... najpierw we w Polsce, wczoraj urodziny syna i kolejny we będzie świętowanie.., waga oczywiście troche w górę. Dzisiaj wieczorem siłownia i może jutro rano jak się wyrobie. Wczoraj zapisałam się na kolejny ośmiokilometrowy bieg 04/11, ale to już chyba będzie po zakończeniu tej edycji.

Maratha udanego urlopu ! :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.