- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 września 2018, 12:25
Cześć mam 35 lat i wciąż ponad 80 kg choć już straciłam ponad 6 kg. Zapraszam wszystkich z podobną wagą aby się wspólnie motywować, chwalić swoimi wynikami, dzielić przepisami, ćwiczeniami , itd. Kto Chętny?
Edytowany przez Kar16 5 września 2018, 12:57
5 września 2018, 13:30
Jakieś pomysły na dzisiejszy obiad? Może będzie inspiracją dla innych:)
Ja planuję risotto z kurczakiem , papryką, cebulą i pieczarkami.
5 września 2018, 14:04
witam , przylaczam sie do WAS:)))) zaczelam od pon i jakos opornie mi idzie ( regualrne posilki , lub pominiecie posilku bo czuje sie najedzona ;) Powiedzcie mi prosze jak Wam szło na poczatku.....:systematycznosc posiłkow, nie pomineliscie ani jednego?? jaka aktywnosc fizyczna zastosowałyscie ? cwiczenie w domu, moze rower, bieganie ? Jestem przerazona ....wlasnie tego ze nie widzac efektow odpuszcze sobie ...:( pozdr
5 września 2018, 14:16
Staram się jeść co 3h, ale nie zawsze wychodzi. Ważne, żeby się nie poddawać i od kolejnego dnia starać się, żeby było lepiej. Wczoraj ćwiczyłam z Chodakowska Skalpel w swoim tempie, a dzisiaj zrobiłam interwały 30 minut z Moniką Kołakowską i jestem zachwycona, bo jeszcze chyba nigdy tak dobrze nie czułam się po ćwiczeniach. Nie wiedziałam, że mam tyle siły i energii. Polecam :)
edycja: dzisiaj na obiad mam spaghetti bolognese z chudym mięsem, a wszystkie posiłki wpisuje w MyFitnessPal i trzymam się 1800-2000kcal. Przy 1500kcal nie miałam energii, więc nie polecam głodowania, chociaż efekty są szybsze. jednak samopoczucie i zdrowie dla mnie jest ważniejsze. Teraz czuję, że mam więcej siły do ruszania się, a sport to endorfinki, więc super.
Edytowany przez 5 września 2018, 14:19
5 września 2018, 14:21
Nie odpuszczaj, jeśli chcesz wyślę Ci przykładowe moje menu na cały dzień. Zainstaluj aplikację Fitatu na tel. Wyliczy Ci zapotrzebowanie kaloryczne na cały dzień. Zacznij od spacerów, 70% sukcesu to dieta. Ja jestem na diecie drugi raz i nie ma bata z moimi wskazówkami waga leci w dół, naprawdę, uwierz, że możesz osiągnąć swój cel
5 września 2018, 14:25
Bo to jest tak dziewczyny, że od zapotrzebowania kalorycznego trzeba odjąć min. 500 kcl aby chudnąć, czyli jeśli zapotrzebowanie to 2200 kcl, to powinnaś jeść max. 1700 kcl, ALE...... jeśli do tego ćwiczycie, to spalacie kalorie, czyli wyszło, że musicie jeść 1700 kcl ale spalacie 300 kcl ćwicząc, więc musicie zjeść 2000 kcl.
5 września 2018, 14:27
ah....te cwiczenia w domu....to jest to co doslownie po 15 minutach mnie nudzi .. Jakos nigdy nie bylam przekonana do takich cwiczen. Ostatnio co mi sprawia moze nie radosc ale mala satysfakcje to jazda na rowerze( po pierwsze :wyjscie z domu ....odstresowanie sie ten czas dla siebie, a druga kwestia ze udalo mi sie przejechac 18km ).Nigdy nie mialam problemu z waga.Szybko schudłam po ciązy ... a dokladnie 1,5 roku pozniej zaczelam stopniowo tyc..( 3 kg przybylo "swiadomie" a reszta poszlo.... )czesto trace mobilizacje nie widzac zadnych efektow.. ..Teraz jestem w trakcie okresu(slodkie non stop bym jadla ....oczywiscie powstrzymuje sie jak moge...czasami to i tak silniejsze) , mimo to czuje sie okropnie nabrzmiala opuchnieta.... jakby bylo mnie 2 razy wiecej. Wody pije duzo staram sie po 2 litry dziennie ...ale mam wrazenie ze zatrzymuje sie stokroc razy wiecej;/