- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 lipca 2018, 19:40
Moze mi doradzicie jakos madrze bo sama juz nie wiem co mam zrobic. Dostalam zaprpszenie od siostry ciotecznej a wiec bardzo bliskiej rodziny na wesele ktore odbedzie sie za 1,5msc. Ale szczerze mowiac nie chce tam isc ze wzgledow zarowno finansowych jak i innych bo nie ukrywam ze rodzina dawno mnie nie widziala takiej grubej( roztylam sie po 3ciazy i waze obecnie 110kg przy 176) Tragedia ogolnie. Wstyd mi tak po ludzku tam jechac. Finansowo tez nie stoimy zbyt dobrze. Musze ubrac siebie i dzieci. Dobrze ze maz ma garniak i buty ale trzeba kupic prezent i dac do koperty. Pislalam juz nawet do tej mojej kuzynki chcac wybadac teren, i napomknelam ze byc moze wolnego nie dostane. A ta mi odpisala ze sie obrazi jak nie przyjade. Kurde. Doradzcie cos. Jak sie wymigac z tej imprezy
11 lipca 2018, 19:43
no ale o co chodzi? Nie chcesz jechać, nie jedz. Ale nie oczekuj, ze kuzynce nie będzie przykro.
Ps za rok biorę ślub. Będzie mi bardzo przykro jeżeli ktoś nie przyjdzie do mnie ze względu na finanse - zapraszam bo chce widzieć bliska mi osobę a nie dostać kopertę.
11 lipca 2018, 19:46
wiesz co ja nie pojechalam na slub wlasnego BRATA , wyłącznie ze względów finansowych ( choć on rozumie jaką mam sytuację ) I jakoś zyję ja i on :) więc nie przejmuj się po prostu nie jedź.. nikt cię nie zmusi :)
11 lipca 2018, 19:53
wiesz co ja nie pojechalam na slub wlasnego BRATA , wyłącznie ze względów finansowych ( choć on rozumie jaką mam sytuację ) I jakoś zyję ja i on :) więc nie przejmuj się po prostu nie jedź.. nikt cię nie zmusi :)
11 lipca 2018, 19:54
wiesz co ja nie pojechalam na slub wlasnego BRATA , wyłącznie ze względów finansowych ( choć on rozumie jaką mam sytuację ) I jakoś zyję ja i on :) więc nie przejmuj się po prostu nie jedź.. nikt cię nie zmusi :)
Mi by serce pękło gdyby mój brat nie przyszedł na mój ślub . A ja na jego .Nie wyobrażam sobie tego , tym bardziej że najbliższa rodzina o ślubie wie dużo wcześniej ..I tu nie chodzi o prezenty !!!
Do autorki - postaw na szczerość , nie kombinuj z wynajdywaniem wymówek . Skoro Was zaprosiła to znak że ważna dla niej jest Wasza obecność,a nie prezent ..
Edytowany przez Monika123kg 11 lipca 2018, 19:54
11 lipca 2018, 19:54
no ale o co chodzi? Nie chcesz jechać, nie jedz. Ale nie oczekuj, ze kuzynce nie będzie przykro. Ps za rok biorę ślub. Będzie mi bardzo przykro jeżeli ktoś nie przyjdzie do mnie ze względu na finanse - zapraszam bo chce widzieć bliska mi osobę a nie dostać kopertę.
11 lipca 2018, 19:57
rozumie i nie nalegal na przyjazd? Jakbym ja brala slub, to nawet nie oczekiwalabym prezentow od rodzicow czy rodzeństwa. Rodzice i tak cale zycie loza na dzieci, a rodzeństwo jak nie ma to nie daje, i tyle. Przeciez to najbliższa rodzina, to jak może ich zabraknac na slubie, gdy relacje sa poprawne?wiesz co ja nie pojechalam na slub wlasnego BRATA , wyłącznie ze względów finansowych ( choć on rozumie jaką mam sytuację ) I jakoś zyję ja i on :) więc nie przejmuj się po prostu nie jedź.. nikt cię nie zmusi :)
11 lipca 2018, 19:59
A czy nie przesadzasz z tym ubieraniem? Teraz sporo fajnych i nowych ciuchów można znaleźć w second handach! Wystarczy poszukać. Ja sukienkę do swojego brata na wesele kupiłam za 60 zł na wyprzedaży...masz 1,5 miesiąca jak zaczniesz szukać to znajdziesz.
11 lipca 2018, 20:00
rozumie i nie nalegal na przyjazd? Jakbym ja brala slub, to nawet nie oczekiwalabym prezentow od rodzicow czy rodzeństwa. Rodzice i tak cale zycie loza na dzieci, a rodzeństwo jak nie ma to nie daje, i tyle. Przeciez to najbliższa rodzina, to jak może ich zabraknac na slubie, gdy relacje sa poprawne?wiesz co ja nie pojechalam na slub wlasnego BRATA , wyłącznie ze względów finansowych ( choć on rozumie jaką mam sytuację ) I jakoś zyję ja i on :) więc nie przejmuj się po prostu nie jedź.. nikt cię nie zmusi :)
a poza tym , mimo że ja siostrą jestem .. ale moim zdaniem nie wypada tak do ''młodych'' bez niczego.. ja bym się zle czula .. obecnosc wazna ale fakt , że nawet dla brata mnie nie stać na prezent to słabe.. (moje zdanie)
11 lipca 2018, 20:03
Powiedz, ze ci wstyd, bo macie problemy finansowe. Na pewno powie, żebyście przyjechali. Miałam slub i wesele w kwietniu. Siostra ma problemy finansowe i zamiast prezentu kupila nam kupon totolotka. Niewyobrazam sobie slubu bez rodziny. Prezent nie jesy najważniejszy!