Temat: cena obrazów malowanych

Jaka powinna byc cena obrazów malowanych przez amatorów? Natknęłam sie na takie coś i cena mnie zaszokowała bo ponad 4000 za mały format. Moze tak trzeba cenić?

ta akwarela nizej prawie 500 zł. Dla mnie szok...:(

Pasek wagi

Ale jak świeże bułeczki chyba te obrazy nie idą. 

Nieważne ile coś jest warte dla sprzedającego. Ważne ile ewentualny kupiec będzie chciał za to dać

No za te obrazy, ktore pokazałaś to bym grosza nie dala i za darmo nie wzięła.l, ale co kto lubi.

Cena powinna przede wszystkim zwracac koszt materiałów + zalezy od formatu i wykonania 20-50% za robociznę. Oczywiscie mowimy o typowym amatorstwie.

Serio? 

Zakładając, że koszt materiałów to, powiedzmy, 200 zł, całkowity czas pracy 10 godzin, to z takiego przelicznika wychodzi 4-10 zł za godzinę. 

Dlatego twórcy hobbysci wolą dawać w prezencie, bo takie ceny to po prostu upokorzenie. 

dla mnie okropne, jest dużo abstrakcjonistów dobrych, którzy sprzedają swoje dzieła teraz nawet po 10 tys wzwyż ale tez niektóre oddają za darmo, sęk w tym, że ty tez możesz kupić farbki w papierniczym, wylać pół czerwonej na A4 i wystawić na Allegro za 15 000, tylko czy ktoś to kupi. Moim zdaniem nie ma co się sugerować cenami obrazów w internecie

U mnie w różnych bibliotekach na terenie całego miasta niektórzy artyści mają czasowe wystawy. Ceny oscylują w granicach 200-500 zł. - akwarele to nie są, a formaty raczej większe.

nie kupiłabym tego nawet za zlotowke. 

Nie rozumiem oburzenia, sztuka kosztuje i to od artysty zalezy ile zawola, bycie amatorem nie ma nic do rzeczy. Ktos mial koncept, przelozyl go na plotno, poswiecil czas i materialy i sam decyduje o cenie. 500zl za kawarele to smiech na sali, przeciez to super tanio. Za drogo to nie kupuj ;) Namaluj sama :D

maluii napisał(a):

Nie rozumiem oburzenia, sztuka kosztuje i to od artysty zalezy ile zawola, bycie amatorem nie ma nic do rzeczy. Ktos mial koncept, przelozyl go na plotno, poswiecil czas i materialy i sam decyduje o cenie. 500zl za kawarele to smiech na sali, przeciez to super tanio. Za drogo to nie kupuj ;) Namaluj sama :D

Akurat autorka maluje sama to raz.

Dwa artysta może i sobie zażyczyć za obraz 10 mln skoro sam decyduje o cenie niestety ku jego nieszczęściu to kupujący decyduje , czy tyle chce zapłacić i czy ten obraz aż tak mu się podoba. 

Obraz to nie jest artykuł pierwszej potrzeby jak chleb i masło. Będzie za drogo to nikt nie kupi, a artysta może sobie koncept, czas przeznaczony na malowanie i pieniądze zainwestowane w materiały schować na strychu jak ma aspiracje finansowe. 

Wybacz, ale dla mnie jak ktoś chce zarabiać to niech idzie do pracy. 

Te mi sie nie podobaja. My mamy kilka obrazow w domu kupionych w domu aukcyjnym ze Szwecji. Nazwiska znane, tzn. wiadomo, ze nie Picasso, ale jednak tworcy, ktorzy w PL sa kojarzeni. Obraz jednego jest wystawiony za 10 000 pln a my kupilismy inne jego dzielo za niecale 100 euro (w tym 60 przesylka :P). Obraz innego chodzi tak po 4 tys. a my znowu kupilismy podobnie Jak ten pierwszy.

I zgadzam sie - przedmiot jest tyle wart Ile ktos jest w stanie za niego zaplacic.

Za artyste "amatora" moglabym dac i kilka tysiecy (gdybym miala :P), jesli taki obraz by do mnie przemawial. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.