- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 lipca 2018, 15:39
A tym ktorzy je nosza nie przeszkadza ze ze inni ich nie maja? Owszem mam sobie zamiar wydziarac cala reke. Spotkalam sie juz z opiniami "bazgroly", " bedziesz zalowac" "paskudztwo" oszpecenie". Kurde skad w ludziach tyle hejtu? Czy nie jest tak ze kazdy moze sam decydowac o wlasnym ciele? I te teksty wprawiajace w poczycie winy" ty egoisto wolisz sie porysowac niz byc dla kogos dawca? Nie rozumiem.
5 lipca 2018, 19:40
nie mam tatuaży, podobają mi się czasem tatuaże jakieś innych ludzi, są takie które uważam za paskudne. Fajne są fajne, a niefajne są niefajne. twój tatuaż jest dla mnie po prostu brzydki - co oczywiście jest kwestia gustu. Jednak jeśli wstawiasz coś na forum i pytasz o opinie to po co to robisz jeśli akceptujesz tylko te pozytywne?
5 lipca 2018, 19:44
Dla mnie założenie, że ktoś miałby po mnie rysować jest co najmniej uwłaczające ... Ale inni mogą mieć tatuaż nawet na czole, nie moja sprawa... Jednak zwykle motywy, które pozwalają sobie zrobić ludzie są mało artystyczne i nie mają nic wspólnego z kreatywnością. W kółko róże i inne tandetne motywy
5 lipca 2018, 20:17
Mnie nie podoba się idea samo-okaleczania się. Jeżeli towarzyszy temu jakiś artystyczny zamysł to "razi" mnie to mniej niż np. cięcie się jako próba zwrócenia na siebie uwagi, czy zastępcza forma radzenia sobie z problemami, ale nadal "razi". Cudzysłów, bo nie ma w pełni trafnego określenia wyrażającego moją opinię na ten temat, mieszanka niedowierzania, niezrozumienia tematu i znalezienia odpowiedzi na pytanie dlaczego ludziom tak bardzo zależy na tym, żeby zmienić swoje ciało, że są w stanie na własne życzenie zafundować sobie ranę, ryzykować tym, że się będzie źle goiła, że coś pójdzie nie tak i tak dalej i tak dalej. A jeżeli pytasz stricte o Twój tatuaż to jest po prostu brzydki. Obiektywnie brzydki, bo źle wykonany (i widzę to ja, osoba która w temacie nie siedzi). O rysunku małego Jasia z grupy starszaków można powiedzieć, że jest ładny (w kontekście uroczy, dziecko się starało, potrafi już trzymać poprawnie ołówek w łapce) - ale w przypadku czegoś co się ma mieć na swoim ciele na całe życie to chyba trochę za mało.
5 lipca 2018, 20:33
Wilena - masz kolczyki?
Mam, te najbardziej "standardowe" przekłucie uszu. Robione jakoś w zerówce, przy zupełnie innym (czyt. zerowym) poziomie świadomości i wiedzy, jeżeli o to pytasz.
5 lipca 2018, 20:37
Ale dwulicowość!!! Wczoraj 3/4 forum zachwycało się tym tatuażem, a dziś tyle samo pisze że jednak brzydki :-ddd
5 lipca 2018, 20:53
Mam, te najbardziej "standardowe" przekłucie uszu. Robione jakoś w zerówce, przy zupełnie innym (czyt. zerowym) poziomie świadomości i wiedzy, jeżeli o to pytasz.Wilena - masz kolczyki?
A gdybyś mogła wybierać, zrobiłabyś je jako dorosła?
PS. Dobrze zorientowałaś się o co mi chodzi
5 lipca 2018, 20:55
Ale dwulicowość!!! Wczoraj 3/4 forum zachwycało się tym tatuażem, a dziś tyle samo pisze że jednak brzydki :-ddd