- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 czerwca 2018, 11:09
Uwaga wylewam żale.
Co ma zrobić facet, który jest maksymalnie nieatrakcyjny dla kobiet, a chciałby kiedyś założyć rodzinę?
Obecnie jestem ne etapie odkładania 20k PLN na sprowadzenie żony z Azji. Jedyna szansa.
Czy nie wiem, są jakieś miejsca dla zdesperowanych kobiet, które nie mają żadnych wymagań?
Podkreślam żadnych, bo ja żadnego nie spełnię. Dlatego przypadek beznadziejny.
Jestem obiektywnie bardzo brzydki - wyglądem nie zainteresuje, brzydka twarz,cera, odstające uszy, za duży nos, bardzo słabe zęby,
Jestem bardzo nieładnej postury - niski 165 cm, mały 65 kg wagi, ektomorfik - nie mam charakterystycznych cech męskich,
Charakter - jestem introwertykiem i domatorem, dodatkowo nieśmiałym i z zaniżonym poczuciem własnej wartości (efekt szykanowania z powodu wyglądu w szkole(1-9 klasa) najczęściej przez kobiety)
Obycie - nie mam środków by brylować na salonach. Nigdy nie byłem za granicą - sam nie pojadę a nie mam z kim.
Nigdy nie byłem na randce, nie miałem koleżanki, nie rozmawiam z kobietami - boję się ich.
Nie mam żadnego hobby/zainteresowań - pale trawę całe dnie i albo siedzę z kumplem albo przed kompem. I tak nic innego mnie nie spotka. Najlepsze jest to, że do momentu kiedy nie paliłem to nie wychodziłem z domu. Lęk, stres.
NIGDY mi nikt nie dał do zrozumienia, że mogę być ciekawy, interesujący. Raczej mówili, że wybiją mi zęby.
Nie mam prawa jazdy, ani samochodu. Zrezygnowałem po kilku próbach.
Jestem DDA(ojciec) i mocno nadopiekuńcza matka(rodzice wynieśli to z swoich domów). Sami też są domatorami. Nigdy nigdzie nie wychodzą, nie wyjeżdżają, nie zapraszają innych do siebie.
Zaraz zaczną się namawiania na terapie.
Chodzę na dwie. Biorę leki na depresje. 0 efektów.
Ktoś ma jakiś pomysł? Ja mam, ale muszę najpierw sznur kupić.
29 czerwca 2018, 12:50
Zero szacunku do kobiet, nic dziwnego, że żadna Cię nie lubi. Wydasz 20k żeby kupić sobie niewolnicę, ale nie zainwestujesz tych pieniędzy w dbanie o siebie, rozwój i swoją przyszłą partnerkę? Nie jesteś ofiarą, tylko samolubnym człowiekiem, który chce tylko mieć, ale nie chce nic dać od siebie.
29 czerwca 2018, 13:06
nie wiem jaka normalna dziewczyna chciałaby faceta palącego trawę. Ja NIE. Nad wyglądem możesz popracować.
Odłożyłeś kupę kasy. Teraz możesz odrobinę zainwestować w siebie! Samopoczucie i twoja atrakcyjność wzroście nawet w Twoich oczach.
29 czerwca 2018, 13:31
nie wiem czy dobrze zrozumialam - skoro calymi dniami palisz i siedzisz przed kompem - to chyba nie pracujesz bo juz czasu brak - jak dla mnie to przedewszystkim chyba jestes leniem. Te wszystkie cechy ktore opisujesz mozna na terapiach przepracowac , ale mam wrazenie ze nie angazujesz sie w terapie skoro zero rezultatu - nikt nie zrobi nic za ciebie- to ty masz chcec sie zmienic, to ty masz wiedziec jak chcesz wygladac, jak juz wyzej wiele pisalo cera czy zeby to wszystko zalezy od ciebie , wzrost czy waga nie jest wyznacznikiem - to ty jako czlowiek musisz miec innym cos do zaoferowania- ale jesli ty sam dla siebie jestes nudny, to chyba trudno by inni cie inaczej odbierali.
1. skoncz z nalogiem, ktory cie otumania.
2. nie wiem czy pracujesz - jesli nie to podejmij jakakolwiek prace, w ktorej bedziesz mogl sie wykazac, to poprawi twoje samopoczucie.
3. punkt po punkcie przyjrzyj sie swojej liscie i pomysl od czego zaczniesz - np. twarz - cera - idz do lekarza jesli to faktyczny problem dermatologiczny, albo po prostu myj sie codziennie, uzyj srodkow dostepnych w aptece, badz drogerii, odzywiaj sie zdrowo - rozwiazesz ten problem, tak samo z zebami - jesli da chore to do dentysty a nie uzalac sie nad soba.
Uwierz mi ze nie sam wyglad dany od Boga decyduje o tym czy jestesmy atrakcyjni, a to co soba reprezentujemy, jakim jestesmy czlowiekiem.
29 czerwca 2018, 13:31
Zero szacunku do kobiet, nic dziwnego, że żadna Cię nie lubi. Wydasz 20k żeby kupić sobie niewolnicę, ale nie zainwestujesz tych pieniędzy w dbanie o siebie, rozwój i swoją przyszłą partnerkę? Nie jesteś ofiarą, tylko samolubnym człowiekiem, który chce tylko mieć, ale nie chce nic dać od siebie.
o właśnie to
29 czerwca 2018, 14:19
A po co Ci żona? Chcesz unieszczęśliwić kolejną istotę? Skoro samemu ciężko Ci ze sobą wytrzymać, to dlaczego chcesz narazić na swoje towarzystwo jakąś biedną Azjatkę?
29 czerwca 2018, 14:32
Przeciez miales wyjechac na Filipiny bo ponoc kobiety uwielbiaja tam takich facetow jak ty.
29 czerwca 2018, 14:46
Dla Ciebie najgorszym nie był ojciec alkoholik, ale nadopiekuńczość mamy, która zapewne z troski o Twoje samopoczucie oszczędzała Cię we wszystkim i pozwalała abyś nie miał żadnych obowiązków w domu, w szkole etc... ta nadopiekuńczość sprawiła że wyrosłeś na osobę skupioną nadmiernie na sobą, osobę niezdyscyplinowaną w nauce, w pracy i innych obowiązkach, osobę która nie wytycza sobie żadnych celów i traci przez to sens egzystencji. W końcu osobę która użala się nad sobą... mama też wciąż się użalała nad Tobą w swej nadopiekuńczości. No ale nie chodzi o to aby obwiniać mamę bo zapewne biedna w swej matczynej miłości nie wiedziała, że nie tędy droga. Chłopie czas stanąć u steru własnej egzystencji, rodzicom podziękować za dar życia i miłość bez względu na to jak potrafili ją wyrazić i jakie błędy przy tym popełnili. Teraz Ty jesteś odpowiedzialny za siebie i to jak się Twoje życie potoczy. Wygląd to nie wymówka zawsze można o siebie zadbać. Codzienna higiena, schludna fryzura, modny ubiór, praca nad sylwetką itd... dla chcącego nic trudnego. Problem w tym abyś pracował i zarabiał pieniądze i dostrzegał coś fajnego w tym, że jesteś w pracy między ludźmi a nie siedzisz w domu. Jak jest regularny zarobek to plany, marzenia, cele łatwiej się pojawią. To siedzenie przed kompem i palenie trawy... rusz się !!! młody organizm nie może trwać w takim bezruchu bo to jest wbrew naturze !!! Wyjdź na spacer, pobiegaj, idź na siłownię, na basen, rób cokolwiek bo sam sobie depresje fundujesz. Dla zdrowia psychicznego najważniejszy jest ciągły ruch!!!!! Na jakie terapie chodzisz? Zmień psychoterapeutę skoro pomimo prowadzonych terapii tak się czujesz bo albo Ty się w jej proces nie angażujesz albo Twój psycholog jest tak słaby. A o dziewczynie czy żonie pomyśl, jak już uporasz się sam ze sobą.
29 czerwca 2018, 15:49
Elektryczny!!!
Kreske se wciągnij zamiast ppalić trawę. No serio jesteś beznadziejnym przypadkiem