Temat: Jestem przeciętna, jak żyć?

Co najmniej raz dziennie czytając vitalię dowiaduję się rzeczy, z których do tej pory nie zdawałam sobie sprawy. Podobno co druga kobieta na ulicy wygląda teraz jak Lewandowska, a ta jest przeciętna. Ja tego nie widzę na ulicach, ale tłumaczę sobie, że może mieszkam w jakiejś dziurze. Pamiętam wątek o Candice Sweanepoel i ta też była przeciętna!

A jakby tego było mało taki nie grzeszący urodą według vitalijek Lewandowski i każdy jemu podobny jest brzydki. Próbowałam się pocieszać, że mąż ma 20cm, ale tutaj partner każdej użytkowniczki tyle ma. Nic mi już nie zostało.

Mój świat legł w gruzach. Jak żyć? Ma ktoś namiary na jakieś terapie?

Pasek wagi

jurysdykcja napisał(a):

Owszem - ja nie mówię, że jest JEDEN kanon i każdy ocenia identycznie. Dla jednego ważniejsze będą cycki, dla innego tyłek, ktoś woli płaski brzuch, a ktoś krąglejszy. ALE im bardziej ekstremalny jest czyiś wygląd, tym bardziej jesteśmy zgodni. Ktoś bardzo brzyski będzie mniej lub bardziej brzydki dla prawie wszystkich, ktoś wyróżniająco się atrakcyjny z reguły będzie się mniej lub bardziej podobać każdemu. 

Reasumując - Lewandowski jest przeciętny, a emocje użytkowników zrobiły z niego brzydala... 

Agnieszka - badanie, nie twoja interpretacja Vitalii. 

AgnieszkaHiacynta napisał(a):

jurysdykcja napisał(a):

Owszem - ja nie mówię, że jest JEDEN kanon i każdy ocenia identycznie. Dla jednego ważniejsze będą cycki, dla innego tyłek, ktoś woli płaski brzuch, a ktoś krąglejszy. ALE im bardziej ekstremalny jest czyiś wygląd, tym bardziej jesteśmy zgodni. Ktoś bardzo brzyski będzie mniej lub bardziej brzydki dla prawie wszystkich, ktoś wyróżniająco się atrakcyjny z reguły będzie się mniej lub bardziej podobać każdemu. 
Reasumując - Lewandowski jest przeciętny, a emocje użytkowników zrobiły z niego brzydala... 


mniej więcej te same emocje, które karzą smoczycy wyzywać ludzi od szpetot. Nijak nie mają się one do tego, jak nawet sama smoczyca odbierałaby daną osobę na gruncie prywatnym.

Jurysdykcja, co do WAGs, to dla mnie większość jest jedynie zadbana. Skoro tak bronisz tych proporcji, to pokaż mi, że one wszystkie mają co najmniej podobne proporcje. Moje oko tego nie dostrzega.

AgnieszkaHiacynta napisał(a):

Cyrica napisał(a):

akurat to, co się dzieje na vitalii to jest pod kazdym wzgledem wynaturzenie i ocena przez pryzmat fiksacji na własnych preferencjach. Tylko że vitalia nieprzypadkowo akurat ma raptem z 1000 aktywnych uzytkowników, co nie stanowi nawet dobrej grupy statystycznej :)
Jurysdykcja pisała o statystycznym 1000 ;-) Sądzisz, że te wszelkie badania robione są na większych grupach? Widziałam już badania (wprawdzie niedopuszczone do druku) oparte na jednym przypadku, także wiesz... Internet wszystko przyjmie. A to co się dzieje na vitalii wcale nie jest dalekie od rzeczywistości. Tak właśnie działają i oceniają ludzie, zwłaszcza w grupie. 

1000 to dobra próba reprezentacyjna dla populacji Polski. Ale nie liczy się tylko wielkość próby, ale też sposób jej doboru. 1000 aktywnych vitalijek może być reprezentatywne dla polskich internautek interesujących się schudnięciem.

brujita napisał(a):

AgnieszkaHiacynta napisał(a):

Cyrica napisał(a):

akurat to, co się dzieje na vitalii to jest pod kazdym wzgledem wynaturzenie i ocena przez pryzmat fiksacji na własnych preferencjach. Tylko że vitalia nieprzypadkowo akurat ma raptem z 1000 aktywnych uzytkowników, co nie stanowi nawet dobrej grupy statystycznej :)
Jurysdykcja pisała o statystycznym 1000 ;-) Sądzisz, że te wszelkie badania robione są na większych grupach? Widziałam już badania (wprawdzie niedopuszczone do druku) oparte na jednym przypadku, także wiesz... Internet wszystko przyjmie. A to co się dzieje na vitalii wcale nie jest dalekie od rzeczywistości. Tak właśnie działają i oceniają ludzie, zwłaszcza w grupie. 
1000 to dobra próba reprezentacyjna dla populacji Polski. Ale nie liczy się tylko wielkość próby, ale też sposób jej doboru. 1000 aktywnych vitalijek może być reprezentatywne dla polskich internautek interesujących się schudnięciem.

Znam zasady doboru próby statystycznej. Zdaję sobie sprawę, że Vitalia nie jest reprezentatywna. Aczkolwiek wyniki ankiety ogólnopolskiej wcale nie musiałyby dużo się różnić od ocen tutaj.

Ale ja niczego nie bronię i nic nie muszę udowadaniać, bo to wszystko już dawno udowodniono i wystarczy wrzucić w google beauty culture or evolution i wszystko jest wytłumaczone.Moje stanowisko, to stanowisko obowiązujące w świecie nauki. Twoja teoria, to twoja teoria i tyle.

Musisz sobie jakos z tym poradzic :( 

Na pocieszenie wstawiam Ci zdjecie zwyklego przecietnego polskiego chlopaka.

otóż to, 1000 Polaków to nie to samo co 1000 vitalijek.

jurysdykcja napisał(a):

Ale ja niczego nie bronię i nic nie muszę udowadaniać, bo to wszystko już dawno udowodniono i wystarczy wrzucić w google beauty culture or evolution i wszystko jest wytłumaczone.Moje stanowisko, to stanowisko obowiązujące w świecie nauki. Twoja teoria, to twoja teoria i tyle.

Zakładam jednak, że czytasz tylko te badania, które potwierdzają Twoje wstępne założenia. A teorii są zapewne setki.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.