Temat: Praca w policji -spełniamy marzenia?

Czy są tu kobietki, które marzą o tym by dostać się do pracy w policji? A może są i takie, które już tam pracują?:)

Od zawsze było to moim marzeniem...tylko cały czas w życiu wszystko tak mi się układało,że nigdy nie zdobyłam się na to, by w końcu zawieźć wypełnione papiery. Szukam wsparcia i motywacji.

sadcat napisał(a):

eszaa napisał(a):

Marisca napisał(a):

eszaa napisał(a):

lubisz byc poniewierana? opluwana i wyśmiewana? bo z tym kojarzy mi sie praca w słuzbach mundurowych. Rozkaz, to rozkaz, chocby nie wiem jak debilny, musi byc wykonany. Zwłaszcza w obecnej sytuacji politycznej 
Aleś pojechała kobieto, chyba Ci się trochę w głowie poprzewracało,  dla Ciebie powinny wrócić czasy SB i ZOMO to by Ci się parę spraw przypomniało i przestałabyś p..... głupoty. 
 a nie wróciły? otwórz oczy i przestan ogladac tvpis
Nie slyszalam o przypadkach palowania kodowcow czy innych im podobnym a za czasow zomo by to sie dzialo, co ja mowie, za czasow nie tak odleglych, gdy rzadzilo Peło polewali woda w zimie strajkujacych, czy dzis tak sie dzieje? 

Ja też nie słyszałam o tym, żeby do kogoś strzelali, albo były zakazy demonstracji. Nawet takie ścierwo jak KOD ma prawo istnieć i głosić swoje hasła publicznie, organizować demonstracje. 

eszaa

Za duuużo TV, stanowczo za dużo i za mało własnego myślenia. 

Balonkaa napisał(a):

agazur57 napisał(a):

Kiedyś w szpitalu byłam w pokoju z dziewczyną z policji. Musisz się liczyć z tym, że będziesz musiała być dostępna o każdej porze dnia czy nocy. Jako kobieta, była potrzebna przy interwencjach wymagających obecności kobiety- często w nocy musiała jeździć na interwencje.
Wypowiedz w stylu "coś słyszałam, więc się wypowiem" Nic dziwnego, że później ludzie boją się, że przyjmując się do służby mogą zapomnieć o dniu wolnym.Gwoli wyjaśnienia- praca w nocy i nocne interwencje- owszem. Interwencje wymagające obecności kobiety np. przy przeszukaniu- owszem. Ale po to ktoś kiedyś wymyślił grafiki, żeby osoby na wolnym mogły spać spokojnie ...

Grafik grafikiem. Z tego co opowiadała na wolnym do niej dzwonili, bo nie było komu iść na taką interwencję.

Marisca napisał(a):

sadcat napisał(a):

eszaa napisał(a):

Marisca napisał(a):

eszaa napisał(a):

lubisz byc poniewierana? opluwana i wyśmiewana? bo z tym kojarzy mi sie praca w słuzbach mundurowych. Rozkaz, to rozkaz, chocby nie wiem jak debilny, musi byc wykonany. Zwłaszcza w obecnej sytuacji politycznej 
Aleś pojechała kobieto, chyba Ci się trochę w głowie poprzewracało,  dla Ciebie powinny wrócić czasy SB i ZOMO to by Ci się parę spraw przypomniało i przestałabyś p..... głupoty. 
 a nie wróciły? otwórz oczy i przestan ogladac tvpis
Nie slyszalam o przypadkach palowania kodowcow czy innych im podobnym a za czasow zomo by to sie dzialo, co ja mowie, za czasow nie tak odleglych, gdy rzadzilo Peło polewali woda w zimie strajkujacych, czy dzis tak sie dzieje? 
Ja też nie słyszałam o tym, żeby do kogoś strzelali, albo były zakazy demonstracji. Nawet takie ścierwo jak KOD ma prawo istnieć i głosić swoje hasła publicznie, organizować demonstracje. eszaaZa duuużo TV, stanowczo za dużo i za mało własnego myślenia. 

trafiłas jak kula w płot, od wielu lat nie ogladam tv, pewnie dlatego potrafie samodzielnie myslec

Pasek wagi

Taka andegdotka.

Mecz. Kilka tysięcy kibiców, z czego połowa przyjezdnych. Od kilku tygodni wiadomo, że ma być zadyma i bijatyka. Huk, że weekend- cały stan etatowy komendy postawiony na nogi, żeby po meczu miasto jeszcze istniało. Przejście z kibicami. Z każdej strony policjanci słyszą epitety i chamskie przyśpiewki. "Białe kaski" przy tym to pikuś. Kibice obrażają też rodziny policjantów i krzyczą, że pozabijają ich żony i dzieci. Podczas meczu rozpie.... na trybunach. Lecą krzesła, butelki, wszystko, co jest pod ręką. Właściciel stadionu ma łzy w oczach zapisując coraz to nowe straty. Nagle płot dzielący trybuny od boiska rozlatuje się pod naporem kibiców. Bydło dosłownie wylewa się na boisko biegnąc w stronę kibiców przeciwnej drużyny. Ciekawe co mają pochowane pod spodenkami, bo ochrona niezbyt dokładnie to sprawdzała. Decyzja o wejściu naszych. Policjanci wbiegają na boisko szykiem zwartym.W stosunku do najbardziej agresywnych używają gazu lub innego śpb. Zatrzymują kilka osób. 

Co słychać z trybun? ZOMO

Pasek wagi

eszaa napisał(a):

lubisz byc poniewierana? opluwana i wyśmiewana? bo z tym kojarzy mi sie praca w słuzbach mundurowych. Rozkaz, to rozkaz, chocby nie wiem jak debilny, musi byc wykonany. Zwłaszcza w obecnej sytuacji politycznej 

Pracuje w tej formacji, to przeszlosc o czym piszesz....Zle Ci sie kojarzy z czasami chyba PRL....

Grafiki pracy? Żartujesz? Dają grafik dzień przed rozpoczęciem miesiąca, potrafią 10x zmienić godziny pracy, po czym dzień przed wolnym dniem dowiadujesz się że musisz stawić się na służbie. Jeszcze marne zarobki, szybkie wypalenie zawodowe, brak szacunku spolecznego, stąd tyle ludzi teraz odchodzi z policji.

A ja myślę, że to ciężka, niewdzięczna i ogólnie przerąbana praca i nic dziwnego że po kilku latach służby ludziom przepalają się styki. Myślę, że po 30 tce to, już bym się nie zdecydowała wywracać sobie tak życia do góry nogami ( też mam jedno podobne marzenie, ale wiem że już ze względu na czas go raczej nie spełnię). Jeśli się zdecydujesz to trzymam kciuki :) 

wredna-malpa napisał(a):

Grafiki pracy? Żartujesz? Dają grafik dzień przed rozpoczęciem miesiąca, potrafią 10x zmienić godziny pracy, po czym dzień przed wolnym dniem dowiadujesz się że musisz stawić się na służbie. Jeszcze marne zarobki, szybkie wypalenie zawodowe, brak szacunku spolecznego, stąd tyle ludzi teraz odchodzi z policji.

Przykro mi, jesli musisz w ten sposob pracowac. Nie mniej jednak w wiekszosci jednostek grafiki istnieja i policjanci pracuja systemami zmianowymi. I zgodze sie z Toba- zdarza sie ze musisz przyjsc na sluzbe gdy masz zaplanowane wolne, ale nie zdarza sie to codziennie. Ludzie odchodza z Policji bo maja zupelnie inne oczekiwania i wizje pracy w firmie. Wiele osob rezygnuje juz na kursie podstawowym, bo dowodca kaze im biegac ba porannej zaprawie (z zycia wziete)

Pasek wagi

Balonkaa napisał(a):

wredna-malpa napisał(a):

Grafiki pracy? Żartujesz? Dają grafik dzień przed rozpoczęciem miesiąca, potrafią 10x zmienić godziny pracy, po czym dzień przed wolnym dniem dowiadujesz się że musisz stawić się na służbie. Jeszcze marne zarobki, szybkie wypalenie zawodowe, brak szacunku spolecznego, stąd tyle ludzi teraz odchodzi z policji.
Przykro mi, jesli musisz w ten sposob pracowac. Nie mniej jednak w wiekszosci jednostek grafiki istnieja i policjanci pracuja systemami zmianowymi. I zgodze sie z Toba- zdarza sie ze musisz przyjsc na sluzbe gdy masz zaplanowane wolne, ale nie zdarza sie to codziennie. Ludzie odchodza z Policji bo maja zupelnie inne oczekiwania i wizje pracy w firmie. Wiele osob rezygnuje juz na kursie podstawowym, bo dowodca kaze im biegac ba porannej zaprawie (z zycia wziete)

Mój brat jest polucjantem, grafik, owszem, jest, ale zmienia się z godziny na godzine. Ciągle w czasie wolnym musi jechać na interwencję a o odbiorze godzin może zapomnieć, bo raz, że nie ma kiedy, a dwa, że kierownik ciągle zapomina wklepac w system, że zamiast 8 godzin, siedział w pracy 11. 

A ja powiem tak. nie wiem czemu piszecie ze po 30stce sie ma poukładnane zycie, że praca w policji wyraca życe do góry nogami itp
do autorki: jezeli jestes w miare slina psychicznie, ubóstwiasz prace z ludźmi i nic Cie nie jest w stanie wyprowadzić z rówowagi. PRÓBUJ potem przejdziesz szkolenia itp wszystkiego sie dowiesz.. co z tego ze ktoś Ci napisze ze to jest super albo ze to jest fe...
dopóki nie przetestuje na sobie będziesz mogła sie tylko domyslać jakie to jest uczucie pracowac w policji a i tak dopóki sie nie dostaniesz to sie nie dowiesz czy Twoje oczekiwania/obawy były słuszne czy nie :D
reasumując: jezeli o tym marzysz to działaj zamiast śledzić nowinki rekrutacyjne :D

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.