© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 czerwca 2018, 15:03
Jak w temacie.
10 czerwca 2018, 01:21
Zero. Nie znosze juz samego zapachu kawy.
10 czerwca 2018, 11:04
2dziennie czarne
10 czerwca 2018, 11:26
1-2, ale takie słabizny :P
10 czerwca 2018, 11:33
zero
Ja też zero :))
10 czerwca 2018, 12:49
zero
10 czerwca 2018, 12:50
Kiedyś około 1 raz dziennie rozpuszczalną z mlekiem (duży kubek).Później dwa/trzy razy w tygodniu fusiastą z kapką mleka.Teraz - raz w miesiącu fusiasta bez mleka pół kubka (około 100-150 ml).Podobno (zasłyszane) kawa w niedużych ilościach i ta prawdziwa (fusiasta) jest nawet zdrowa?
To prawda, ale musi być parzona i najlepiej bez mleka a już absolutnie bez cukru. Wspomaga trawienie i trochę metabolizm i jeszcze kilka innych rzeczy (już nie pamietam dokładnie).
10 czerwca 2018, 12:55
Uwielbiam kawę, piję zwykłą czarniutką z dwóch łyżeczek, koniecznie bez cukru. Jak jest okazja, to dziennie nawet cztery kawy, ale dwie to minimum.
10 czerwca 2018, 14:02
Zero ^^
10 czerwca 2018, 16:13
Ani jednej. Nie cierpie smaku kawy i zapachu też. Nie nauczyłam się pić i raczej nie naucze.
Ja z kolei zapach lubię, ale smak też nie przejdzie. Nawet jak jest tam więcej mleka niż kawy. Mrożonej w lecie z lodami tak samo... Fuj :P i raczej też się nie nauczę. Cukierków Kopiko też nienawidzę :P
10 czerwca 2018, 16:25
Zero.
Piję kawę kilka razy w roku - a jeśli już, to zazwyczaj czarną bezcukrową z mielonych ziaren albo zwykłą latte.
