- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
28 marca 2011, 15:29
Poszukuję osób, które nie chciały schudnać, a jedynie zgubić fałdę tłuszczu na brzchu ;)
Może są jakieś, którym im się udało, albo dopiero znalazły na to sposób?
Opowiadajcie tu o swoich osiągnieciach, chętnie wysłycham też różnego typu rad ;)
- Dołączył: 2009-09-27
- Miasto: Malezja
- Liczba postów: 307
28 marca 2011, 15:54
a co do hula hop to boje sie siniaków - w maju wyjezdzam nie pokaze brzuca z siniakami :P
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Ipswich
- Liczba postów: 6381
28 marca 2011, 15:58
Ja skończyłam niedawno a6w i efekt jest, teraz robię 8 min abs i zamierzam kręcić hula hop. :)
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Ipswich
- Liczba postów: 6381
28 marca 2011, 16:06
U mnie tez było ciężko, pierwszy raz poległam w połowie, a drugi raz już nie mogłam się poddać. :) Kręgosłup strasznie mnie bolał i kark .. ;D
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
28 marca 2011, 16:08
kurde moze tez te a6w zaczne robic... robilam juz dwa razy i zawsze w drugim tygodniu odpadalam z braku motywacji.
- Dołączył: 2005-09-26
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 312
28 marca 2011, 16:13
Tak, z brzuchem jest ciężko. Ale u mnie nie tylko, mam strasznie sflaczałe uda i ramiona nie mówiąc o falujących pośladkach. Chyba tylko ostry roczny trening potrafiłby coś z tym zrobić. Natomiast mojemu misiowi podoba się takie falujące ciałko
![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/baringteeth.gif)
.
- Dołączył: 2009-07-03
- Miasto:
- Liczba postów: 2709
28 marca 2011, 16:13
Skuś się na hula hoop skuś ;) ja stosuję właśnie hulanie i brzuszki skośne, i działa. Miałam taki wywalony brzuch jak w ciązy a teraz jest płaski :-) co prawda jeszcze nie "odtłuszczony" ale już jest i tak nieźle.
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2721
28 marca 2011, 16:14
U mnie brzuch to takie miejsce w ktorych gromadza sie wszystkie nadmierne weglowodany, mimo, ze mieszcze sie w bilansie kalorycznym, jesli to sa same weglowodany to tluszcz odklada mi sie na brzuchu.
Stwierdzam to po moich dlugich obserwacjach, chociaz dlugo nie chcialam sie z tym pogodzic.
Weglowodany w moim przypadku zamieniaja sie w tluszcz...
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Chococity
- Liczba postów: 1983
28 marca 2011, 16:27
Ja walczę teraz o brzuch i uda. Boję się zbyt tracić na wadzę, bo wiąże się to z utratą cycków - a lubię te swoje 'maluchy'. Dotrwalam do 16 dnia A6W, ale powiem szczerze, że nie przepadałam za tymi ćwiczeniami. Teraz chętnie robię 8 min ABS - dużo bardziej mnie męczy i jestem zadowolona.
Do tego zaczynam przygodę z hula hop - na razie idzie mi średnio na jeża, ale 5 minut tu, 5 min tam i może będą efekty :)
- Dołączył: 2011-02-18
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3512
28 marca 2011, 16:42
Ja też mam problem z brzuchem chociaż już mniejszy, bo jestem na 31 dniu A6W i są efekty, bardzo polecam. Podaję link z fotką, jak ktoś chce zobaczyć...
http://img153.imageshack.us/i/paula1m.jpg/
Oprócz tego polecam też hula hop :) Ale to na prawdę chyba najgorsze do zwojowania miejsce w ciele kobiety... Już oswoiłam się z myślą, że płaskiego brzuszka, to ja raczej nie będę miała.
Teraz skupię się raczej na swojej pupie, bo też jest w niezbyt ciekawym stanie.
Edytowany przez lyyyna 28 marca 2011, 16:45