Temat: Stosunek przerywany

Dziś znajoma wmawiala mi że uprawiając stosunek przerywany nawet w dni płodne nie ma szans na zajście w ciążę jeżeli partner wyjmie w odpowiednim momencie . Co uważacie ? Moim zdaniem jest jakaś możliwość 

Oczywiście, że jest. W preejakulacie również znajdują się plemniki.

najbardziej zawodna i stresujaca "metoda antykoncepcyjna" swiata. Mój ojciec mawiał... i urodził sie Walenty, bo był za poźno wyjęty :D

Pasek wagi

Jeśli wyjmie to możliwość zajścia w ciążę jest bardzo niewielka. Największy problem to właśnie konieczność ciągłej kontroli. 

Pamelcia100 napisał(a):

Dziś znajoma wmawiala mi że uprawiając stosunek przerywany nawet w dni płodne nie ma szans na zajście w ciążę jeżeli partner wyjmie w odpowiednim momencie . Co uważacie ? Moim zdaniem jest jakaś możliwość 

Oczywiście możliwość jest.
Mam znajomych, którzy traktują stosunek przerywany jako formę antykoncepcji od kilku lat. Ale zanim do tego doszło to byli już ze sobą dość długo i ewentualna wpadka nie byłaby dla nich tragedią, liczyli się, że ta metoda może zawieść. W międzyczasie pojawiło się dwoje planowanych dzieci, zawsze w pierwszym cyklu starań, więc z płodnością nie mają problemów :) U nich stosunek przerywany się sprawdza.

Pasek wagi

Ja pierdle.

Nie wierzę.....zmien znajomą.

Pasek wagi

U mnie się sprawdza. Jestem z mężem od 7 lat i mamy jedno planowane dziecko. 

Pasek wagi

Bosz, nie wierzę że w dzisiejszych czasach są mężczyżni którzy zgadzają się latami wyskakiwać z baby tuż przed orgazmem bo jej się nie chce stosować jakiejś antykoncepcji a im gumek....Współczuję im z całego serca takiej ułomnej satysfakcji.

u mnie tez sie sprawdza, stosuje od 1,5 roku, rowniez w dni plodne, kilka razy pod rząd, dzieci nie mam. co do plemnikow w ejakulacie - nawet jesli są (a badania są sprzeczne - nie wiem jak mozna nie stwierdzic czy są czy nie w preejakulacie plemniki, przeciez to tylko szkielko z probką pod mikroskop trzeba wziac), to mimo ze teoretycznie 1 wystatczy do zaplodnienia, to trzeba pamietac ze przed nim mnostwo przeszkod, srodowisko nie jest sprzyjające, dlatego przy wytrysku plemnikow są setki milionów i przecierają reszcie szlak, umierajsc przy tym. to nie zaplodnienie pozaustrojowe, ze sa super warunki laboratoryjne. mysle, ze wiekszosc zaplodnien ze stosunkow przerywanych jest spowodowane tym, ze mezczyzna nie wyczuł się, popuścił i wstydzil się powiedzieć partnerce, a moze nawet nie byl pewny co sie stalo, wiec nie powiedział. poczytajcie fora meskie, to przerazajace, ale oni maja swiadomosc tego i zamiast powiedziec partnerce, ktora moglaby odpowiednio zareagowac, to zyją nadzieją ze moze sie uda i kobieta w ciąże nie zakdze.

Nie polecam, aktualnie 13tc. Przez rok sie 'udawało' oszukać przeznaczenie (smiech)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.