Temat: czy on coś czuje czy traktuje jak starą ciotkę XD

Może zwyczajnie traktuje Cie jak koleżankę? 

Pewnie tak, zwłaszcza że w końcu mam trochę nadwagi, czyli na starcie odpadam w takiej kategorii jak "podobanie się". Ciągle trudno mi się z tym pogodzić :(

Pewnie nie znasz ciap zyciowych. No wiec masz przed soba egzemplarz -) Albo traktujesz takie zachowanie jako "milusie" i odpisujesz "po swojemu", albo uwazasz, ze cie obrazil smiertelnie, traktujac jak staruszke i odpisujesz w tym samym stylu -mozesz dorzucic "uklony" -) haha

Co do szansy - obstawiam, ze ja masz i to bez konkurencji -)

Chyba trochę za stara jesteś na takie dylematy, nie uważasz? Primo, niczego sobie nie wyobrażaj, może po prostu zapytaj wprost, kim dla niego jesteś, zamiast się bawić w domysły. Znacie się na tyle długo, że to chyba nie problem szczerze pogadać. Secundo, skoro sama siebie skreślasz na wstępie, to nie spodziewaj się, że jakiś facet cię z błędu wyprowadzi i zacznie przekonywać, że warto się o ciebie starać. Gdyby o wygląd tylko chodziło, nie miałabyś w ogóle przystojnego znajomego, bo by cię olał (mówiąc dosadnie). A z tego, co piszesz, on cię odwiedza, robi ci przysługi, zagaduje na komunikatorze... Warto więc sprawę wyjaśnić.

Ważyłam miej więcej tyle co ty obecnie, gdy poznałam męża. Pierwsze, co go urzekło, to mój uśmiech i pogoda ducha plus parasol w ręce w upalny dzień, co go bardzo rozbawiło :) A wielki tyłek urzekł go zaraz potem, bo byłam może i w większym rozmiarze, ale zadbana i ładnie ubrana. Większe od nas faceci kochają! Więc się ogarnij, babo droga, bo coś w tobie jest fajnego, że ludzie do ciebie lgną. Zadbaj o siebie, żeby się poczuć komfortowo i uderzaj do tego przystojniaka, jeśli cię interesuje... Powodzenia! :)

Nie zauwazylam,  ze sie skreslasz,  bo wg ciebie to on jest przystojniejszy z was dwojga ? No wiesz.... Nie zalamuj ludzi.... Moze ten facet ma w dodatku sex-appeal ? 

Dziekuję  mag_dula , nawet nie wiesz jak mi miło <3 że tak to można przedstawić. Ja jestem zakompleksiona, fakt, zwłaszcza przez wagę, która robi mi taką "blokadę" na interakcje z innymi. Raczej wprost nie zapytam, będę po prostu starać się pamiętać, że też mogę się komuś spodobać...hmm 
Dzięki i dobrego dnia!

nobliwa: nie wiem czy serio mówisz, czy żartujesz 
No on jest ciacho a ja trochę pasztetowa... Niezbyt pasuje XD

E tam,puszyste też mogą się podobać ;D co do chłopa no nie wiem,możesz bardziej śmiele do niego podchodzić,albo wprost powiedz,a co tak oficjalnie :D