Temat: Nazwisko po ślubie.

Która opcja jest Waszym zdaniem "najlepsza"  (bądź na którą Wy się zdecydowałyście)  i dlaczego? :)


1) Zostać przy swoim,
2) Przyjąć nazwisko męża,
3) Nazwisko dwuczłonowe.

Pasek wagi

brujita napisał(a):

bialapapryka napisał(a):

Która opcja jest Waszym zdaniem "najlepsza"  (bądź na którą Wy się zdecydowałyście)  i dlaczego? :)1) Zostać przy swoim,2) Przyjąć nazwisko męża,3) Nazwisko dwuczłonowe.
Są jeszcze inne opcje:4) mąż przyjmuje nazwisko żony (znam kilka takich małżeństw)5) mąż i żona łączą swoje nazwiska i nazywają się tak samo po ślubie, ale oboje inaczej niż przed ślubem (znam taki przypadek)

Rzeczywiście, opcję 4 znam natomiast o 5 chyba nie słyszałam :)

Pasek wagi

dla mnie, od zawsze, było jasne,że przujmę nazwisko męża - no chyba, ze byłby to jakiś Psikuta bez s, to nie. moje nazwisko, choć bardzo rzadkie, nigdy mi się nie podobało i ZAWSZE było przekręcane - chociaż wymawiałam przesadnie wyraźnie, to zawsze zamiast M słyszeli Ń :/ 

Pasek wagi

bialapapryka napisał(a):

brujita napisał(a):

bialapapryka napisał(a):

Która opcja jest Waszym zdaniem "najlepsza"  (bądź na którą Wy się zdecydowałyście)  i dlaczego? :)1) Zostać przy swoim,2) Przyjąć nazwisko męża,3) Nazwisko dwuczłonowe.
Są jeszcze inne opcje:4) mąż przyjmuje nazwisko żony (znam kilka takich małżeństw)5) mąż i żona łączą swoje nazwiska i nazywają się tak samo po ślubie, ale oboje inaczej niż przed ślubem (znam taki przypadek)
Rzeczywiście, opcję 4 znam natomiast o 5 chyba nie słyszałam :)

Bo to jest tak, że w USC wypełniasz dokumenty przed ślubem i masz rubryki: nazwisko kobiety po ślubie... i nazwisko mężczyzny po ślubie.... Jeśli mężczyzna może przyjąć nazwisko żony, to równie dobrze może dodać jej nazwisko do swojego.

Podoba mi siė, jak kobieta ma łăczone nazwiska, ale u mnie to odpada, bo mam za dlugie i wydaje mi sie, ze w kazdej kombinacji brzmialoby to zle.

Pasek wagi

brujita napisał(a):

bialapapryka napisał(a):

brujita napisał(a):

bialapapryka napisał(a):

Która opcja jest Waszym zdaniem "najlepsza"  (bądź na którą Wy się zdecydowałyście)  i dlaczego? :)1) Zostać przy swoim,2) Przyjąć nazwisko męża,3) Nazwisko dwuczłonowe.
Są jeszcze inne opcje:4) mąż przyjmuje nazwisko żony (znam kilka takich małżeństw)5) mąż i żona łączą swoje nazwiska i nazywają się tak samo po ślubie, ale oboje inaczej niż przed ślubem (znam taki przypadek)
Rzeczywiście, opcję 4 znam natomiast o 5 chyba nie słyszałam :)
Bo to jest tak, że w USC wypełniasz dokumenty przed ślubem i masz rubryki: nazwisko kobiety po ślubie... i nazwisko mężczyzny po ślubie.... Jeśli mężczyzna może przyjąć nazwisko żony, to równie dobrze może dodać jej nazwisko do swojego.

A no to chyba znam jeden taki przypadek gdzie mężczyzna ma łączone nazwisko :) 

Pasek wagi

Wezmę po nim . Dla niego na tym zależy, a ja w sumie nie mam zdania. Kiedyś chciałam łączone, ale nie mam cierpliwości do wyjaśniania wszelkich formalności i pilnowania myślników w urzędach.

Pasek wagi

Mam po mężu, chociaż swoje uważałam za ładniejsze, żeby cała rodzina miała to samo nazwisko i mąż i dzieci i ja.

W obu małżeństwach przyjełam nazwisko męża i jakos sobie nie wyobrażam zostać przy swoim rodowym choć uważam, że jest piękne i mam do niego ogromny sentyment.

Nazwisko obecnego męża jest dość rzadkie dość nietypowe.

Nie jestem też zwolenniczką podwójnego nazwiska. Mam siostrę i kilka koleżanek z podwójnym nazwiskiem po kilku latach znużyło je uzywanie tego podwójnego i gdzie mogą piszą tylko drugi człon, czyli nazwisko męża. W swojej pracy też wolę gdy kobiety przyjmują tylko nazwisko męża z panieńskiego rezygnując - oszczędza to sporo miejsca np. w programie komputerowym - może brzmi śmiesznie i ansurdalnie, ale tak jest. Słabo mi się robi jak mam klinetkę z podwójnym nazwiskiem jeszcze najlepiej oba człony kończące się na "ska" (długie nazwiska) oraz imieniem typu Małgorzata, Magdalena, Katarzyna, Agnieszka ....  niekończąca się opowieść ;)

Pasek wagi

Zostałam przy swoim. Opcja podwójnego odpadała, bo obydwoje mamy dość długie nazwiska. Męża jest ok, ale zostałam przy swoim, bo niby czemu zmieniać. Dzieci mają nazwisko męża.

Kobiety to mają problem.

Wybierz swoje lub męża. Nie rób z siebie idiotki z dwuczłonowym.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.