© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 maja 2018, 22:55
Hej Dziewczyny, wielokrotnie korzystałam z serwisu Booking i do tej pory nie miałam żadnych przykrych niespodzianek, do dzisiaj. Wynajęłam z grupą znajomych apartament w Zakopcu za pośrednictwem Bookingu.Cena całkowita: 440. Od razu chcieliśmy się rozliczyć ale właścicielki nie było i dostaliśmy tylko SMS że mamy do uregulowania 560 zł. Pomyśleliśmy że to jakaś pomyłka i że jak się z nią spotkamy to się wszystko wyjaśni.weszlam na stronę Booking i zaczęłam przeglądać wszystkie zakładki odnośnie naszej rezerwacji a tam po kliknięciu kilku pozycji okazalo się że został nam doliczony "koszt usługi" 90 zł(+30 opata klimatyczna). Czy któraś tak miała??? Wiecie to już nie chodzi o te 9 dych ale wydaje mi się że jest to jawne oszustwo.Dokonujac rezerwacji wyraźnie widniała kwota 440 zl, a dopiero jak przetrzasnelam szczegóły to okazało się inaczej. Do tej pory jak coś rezerwowalalam kwota, która widniała w rezerwacji była ta, którą ostatecznie płaciłam za pobyt. Co o tym myślicie?
Edytowany przez lodyczekoladowe 19 maja 2018, 22:55
20 maja 2018, 14:40
Moim zdaniem "zakopane" doplaty to jest jawne wprowadzanie klienta w bład. Natomiast oplata klimatyczna czy local tax to powszechnie znane oplaty dodatkowe i z tym sie spotkalam na bookingu, ze jest wspomniane. Inna sprawa, ze tych oplat nie ma na koncowym rachunku... zazwyczaj. Pani wlascicielka oplate serwisowa powinna sobie dodac do ceny lokalu, a nie dodatkowo, ale wowczas cena juz pewnie nie bylaby tak atrakcyjna.
20 maja 2018, 14:41
Niestety ale pani na bank nie gra czysto, jak przyszła rano i powiedzieliśmy jej o naszych wątpliwościach zaczęła coś ściemniać że to 90 zl to kasa na sprzątanie i że robi tak bo inaczej nie doszła by z bookingiem. A po naszym wyjeździe anulowała rezerwacje i dostałam @ z bookingu że nie pojawiliśmy się w obiekcie...
Nie dość że cena się nie zgadzała, to jeszcze zgłosiła do bookingu że nie dojechaliście i ominie ją prowizja :) spryciula.
20 maja 2018, 16:06
Nie dość że cena się nie zgadzała, to jeszcze zgłosiła do bookingu że nie dojechaliście i ominie ją prowizja :) spryciula.Niestety ale pani na bank nie gra czysto, jak przyszła rano i powiedzieliśmy jej o naszych wątpliwościach zaczęła coś ściemniać że to 90 zl to kasa na sprzątanie i że robi tak bo inaczej nie doszła by z bookingiem. A po naszym wyjeździe anulowała rezerwacje i dostałam @ z bookingu że nie pojawiliśmy się w obiekcie...
No i w tej sytuacji ja bym odpisała, że właśnie byliście i jeszcze bym dołączyła jakieś zdjęcia na potwierdzenie, jeśli macie. Jak cwaniakuje, to niech zobaczy, czy tak jest ok.
A w ogóle co to znaczy, że nie doszłaby z bookingiem? Wystarczy podnieść cenę wynajmu, skoro w podanej nie opłaca jej się sprzątać. No tyle że wtedy w pozycjonowaniu tak ładnie nie wygląda... Niedługo zaczną cwaniaczki wystawiać pokoje za dychę, a do tego w treści "opłata serwisowa 500 zł"
20 maja 2018, 17:15
No napewno tak tego nie zostawie, to już nie chodzi o 90 zł ale nie lubię krętactwa i robienia ze mnie debila. Nie mam nic przeciwko opłacie klimatycznej czy tak podatku klimatycznemu bo wiadomo że to opłaty stale i każdy się do tego przyzwyczaił ale wmawianie że to opłata za wymianę pościeli która i tak nie jest ujęta na poczatku to chamstwo. To tak jakby ktoś doliczał mi do rachunku w knajpie 20 zł za umycie naczyń. Przegięcie.
20 maja 2018, 17:16
Niestety ale pani na bank nie gra czysto, jak przyszła rano i powiedzieliśmy jej o naszych wątpliwościach zaczęła coś ściemniać że to 90 zl to kasa na sprzątanie i że robi tak bo inaczej nie doszła by z bookingiem. A po naszym wyjeździe anulowała rezerwacje i dostałam @ z bookingu że nie pojawiliśmy się w obiekcie...
Nie było Was tam, nie będziecie mogli wystawić oceny (czyli napisać o dodatkowej opłacie), inni też się dadzą nabrać. Sprytnie!
Edytowany przez Epestka 20 maja 2018, 17:17
20 maja 2018, 17:18
Napisalam info do Bookingu że pojawilismy się w obiekcie zgodnie z rezerwacja. Zdjęcie na potwierdzenie pobytu też się jakieś znajdzie.
20 maja 2018, 17:31
Z mojego doświadczenia wynika, że booking niestety staje po stronie hotelarzy.
Byliśmy w hotelu, w którym nic nie było zgodne z opisem! Jakaś chwiejąca się stodoła z dziurawymi ścianami. Łazienka to obraz nędzy i rozpaczy. Wytrzymaliśmy jedną noc. Maile do bookingu nic nie dały, bo od właściciela wiedzieli, że nie dojechaliśmy. Nie przekonały ich ani zdjęcia, ani nawet rachunek za tę jedną noc.
Trzymam kciuki, żeby Wam lepiej poszło.
20 maja 2018, 22:19
tak na teneryfie, musialam doplacic 50e za sprzatanie I 50e kaucji. Ale doczytalam to bylam na to przygotowana.
