Temat: koszmarna kondycha

tak jak wszyscy radzą ,zaczełam trening interwałowy .niby najskuteczniejszy na spalanie opony tłusczu .wybrałam dla początkujacych 15 m Moniki Kołakowskiej no i kuzwa leze i mam chyba zawał po 6 minutach .jestem załamana ze doprowadziłam się do takiego stanu .;(

Nie bardzo rozumiem dlaczego jeśli wcześniej nic nie ćwiczyłaś zaczynasz od interwalów?  dla początkujących nie oznacza że dla takich co kompletnie się dotąd nie ruszali.. Zacznij od normalnych ćwiczeń na poprawę kondycji, rozciągnięcie,uelastycznienie, siłę , a po miesiącu czy kilku- sobie interwały dołóż jako dodatek -jak już cały organizm trochę się przyzwyczai do regularnych ćwiczeń i wysiłku.

Nie martw sie, nie przeciazaj. Dzisiaj 6 minut, jutro 7... albo dwa razy po 4 minuty z przerwa godzinna. Pewnie, ze pierwsze dni sa ciezkie, ale za kilka tygodni bedziesz z usmiechem to wspominac. Najgorsze, co mozesz zrobic, to sie zalamac i przestac.

Pasek wagi

Nie łam się. Kondycja z dnia na dzień będzie się poprawiać. Wiem to z autopsji.

Pasek wagi

Liandra napisał(a):

Nie bardzo rozumiem dlaczego jeśli wcześniej nic nie ćwiczyłaś zaczynasz od interwalów?  dla początkujących nie oznacza że dla takich co kompletnie się dotąd nie ruszali.. Zacznij od normalnych ćwiczeń na poprawę kondycji, rozciągnięcie,uelastycznienie, siłę , a po miesiącu czy kilku- sobie interwały dołóż jako dodatek -jak już cały organizm trochę się przyzwyczai do regularnych ćwiczeń i wysiłku.

cos cwiczylam ,dywanówki ,czesto rower stacj,ale jezeli chodzi o bieganie interwaly ,to zerowa kondycha,zupelnie inny wysiłek

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.